Max idzie po wasze hasła. To już koniec bajlando

Max to już kolejny duży gracz na rynku streamingowym, który szykuje się do zablokowania możliwości współdzielenia kont. Netflix jeszcze w zeszłym roku zaczął egzekwować zapis w swoim regulaminie, głoszący, że z danej subskrypcji można korzystać tylko i wyłącznie w ramach jednego gospodarstwa domowego. Konkurencja co prawda trochę sobie z tego podejścia pożartowała, ale po jakimś czasie Disney+ zapowiedział wprowadzenie podobnej strategii już w 2025 roku.

Max nie zamierza zwlekać. Podobnie jak Disney+ w przyszłym roku planuje zablokować możliwości współdzielenia kont. Tak zapowiedział na niedawnej konferencji JB Perrette, szef globalnego streamingu w Warner Bros. Discovery. Stwierdził również, że pierwsze "subtelne" kroki w tym kierunku podejmie jeszcze w tym miesiącu.

Jak podaje Variety, JB Perrette na wtorkowej konferencji podał szczegóły dotyczące największych nadchodzących premier Max. Kolejne sezony "Euforii" i "Białego Lotosu", czy serialowy "Harry Potter" mają przyciągać i utrzymywać użytkowników. Jeśli oczywiście opłacą własną subskrypcję.

Z wypowiedzi JB Perrette'a wynika, że strategia Max będzie wyglądać podobnie jak w przypadku Netfliksa i Disney+. Zablokowaniem możliwości współdzielenia haseł platforma zechce namówić użytkowników na wykupienie własnej subskrypcji. Jednocześnie da jednak możliwość do dodania do konta profilu osoby spoza swojego gospodarstwa domowego. Za dodatkową opłatą oczywiście.

To nie koniec złych wiadomości. JB Perrette zasugerował również, że w najbliższym czasie może dojść do podwyżki cen za subskrypcję Max. W naszym kraju z platformy można korzystać w ramach trzech pakietów (+ pakiet dodatkowy). Najtańszy (Podstawowy) kosztuje 19,99 zł/msc., a najdroższy (Premium) - 49,99 zł/msc.

Więcej o zakazie współdzielenia kont poczytasz na Spider's Web: