REKLAMA

Hero's Journey

Gatunek MMO dzieli się na pozycje płatne i darmowe. W pierwszych króluje World of Warcraft, drugimi nie wiadomo, kto rządzi. Może MuOnline, może Silkroad. W każdym razie, firma Simutronics postanowiła obalić króla płatnych czasopożeraczy. Jeżeli jednak czekasz na coś ciekawego, to pomyliłeś tytuły.

Rozrywka Blog
REKLAMA

Świat i historia związana z Hero's Journey ma być maksymalnie oklepana - dwie wielkie armie (ciemności i jasności, rzecz jasna) po latach wojny w końcu dały sobie spokój. Zostawiły za sobą wielki bałagan, który ktoś musi posprzątać. Oczywiście zrobią to ocalali mieszkańcy planety, którzy założą Triumwirat. Nie wiem, dlaczego autorzy tak to określili, co według mnie trochę mija się ze znaczeniem tego słowa, ale widocznie spodobało im się to. Niemniej jednak mieszkańcu Elanthii - bo tak zwie się kraina - zabierają się ostro do pracy. Jak to zwykle bywa, u nas również, znajdzie się paru złych, którym wspólny wysiłek wcale się nie podobał. Powstało wiele organizacji bojkotujących Triumwirat, czy wręcz prowadzących regularną wojnę.

REKLAMA

Tak jak w World of Warcraft mieliśmy Hordę i Przymierze, tak tu, oczywiście, możemy dołączyć się do ‘złych' i ‘dobrych'. Możemy więc, ku chwale komu… wspólnego wysiłku, przepraszam, bronić tego wszystkiego, co Triumwirat odbudował, lub starać się pokrzyżować plany organizacji.

Funkcji w świecie Hero's Journey będzie mnóstwo - od ochroniarzy po skrytobójców. Tu przypomina mi się Silkroad, który też dawał możliwość przystąpienia do gildii handlarzy, ochroniarzy i złodziei, chociaż oczywiście wszystko odbywało się na mniejszą skalę.

Jedyną nowością, jaką zauważyłem, będą style walki i kombosy postaci. Co prawda nie mam pojęcia jak miałoby to wyglądać (może jak w Gothicu?), ale to zawsze coś. Szkoda tylko, że to jedyna rzecz, jaka będzie odróżniała tę grę od setek podobnych.

REKLAMA

Gra, jak już wszystkie ostatnie tytuły MMO, skupiać będzie się na obszarach bez prawie żadnych zabudować. Jedynymi miejscami wolnymi od ciągłej walki będą miasta i inne małe obszary (głównie handlowe). Podstawą tego typu gier są, jak wiadomo, walki, questy, uzbrojenie i dalsze dozbrajanie postaci oraz pojedynki PvP. Przy takiej grafice, jaką prezentują screeny chyba przyjemnie będzie się poruszać. Ale i tak grafika nie jest najważniejszą cechą gatunku - chodzi o grywalność. Mnogość przedmiotów i zadań do wykonania ma porażać. Czy autorzy dotrzymają obietnicy? Zobaczymy. W każdym razie jeszcze długo poczekamy, ponieważ data premiery w Polsce nie jest jeszcze znana. "Reszta świata" zagra w Hero's Journey już w marcu.

Czy warto będzie kupić tytuł? Jeżeli jesteście uzależnieni, a WoW Wam się znudził - czemu nie. Jednak generalnie nie spodziewajcie się niczego nowego - oklepane schematy i pomysły to nic pociągającego. Dodatkowo, do gry wprowadzony zostanie abonament. Sami to przemyślcie…

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA