Judi Dench ze smutkiem zasugerowała, że kończy karierę. Aktorka ma poważne problemy ze zdrowiem
Judi Dench zasugerowała, że jej kariera filmowa powoli dobiega końca. Decyzja o przejściu na aktorską emeryturę jest spowodowana problemami ze zdrowiem artystki, a szczególnie z jej wzrokiem. 89-letnią zdobywczynię Oscara po raz ostatni można było zobaczyć na ekranie w listopadzie 2022 r.
Judi Dench zadebiutowała na ekranie w 1957 r. Od tego czasu wybitną brytyjską aktorkę można było zobaczyć w takich produkcjach jak "Zakochany Szekspir", "Czekolada", "Iris" czy "Duma i uprzedzenie", choć większą popularność zdobyła za sprawą roli M w serii filmów o Jamesie Bondzie - "Jutro nie umiera nigdy", "Świat to za mało", "Śmierć nadejdzie jutro" czy "Casino Royale".
W 2012 r. u aktorki zdiagnozowano zwyrodnienie plamki żółtej (AMD - Age-related macular degeneration), która polega na uszkodzeniu centralnej części siatkówki odpowiedzialnej za wyraźne widzenie. Choć choroba nie powoduje całkowitej ślepoty, znacznie pogarsza widzenie, co doprowadza do tego, że trudniej jest czytać, prowadzić samochód, rozpoznawać twarze czy nawet wykonywać proste czynności z niewielkiej odległości. Pod koniec 2022 r. Dench zapewniała, że mimo choroby nie zamierza w najbliższym czasie przechodzić na emeryturę, lecz wygląda na to, że aktorka zmieniła swoje plany.
Czy choroba Judi Dench zmusi ją do przejścia na emeryturę? Aktorka ma problemy ze wzrokiem
"Nie chcę odchodzić na emeryturę. W tej chwili nie robię nic, bo nie widzę. To jest złe" - wspominała pod koniec 2022 r. Dench w programie BBC. "Mam fotograficzną pamięć, więc jeśli ktoś mi powie: To jest twoja kwestia, mogę to zrobić". W tym samym czasie wyznała jednak, że jej partner musiał pokroić jej jedzenie, ponieważ nie widziała, co znajduje się na talerzu.
Po tym, gdy pojawiła się na ekranie w filmie "Świąteczny duch", którego premiera odbyła się w listopadzie 2022 r., 89-latka wyznała, że ze względu na problemy ze wzrokiem nie planuje na ten moment angażować się w nowe projekty. "Nawet nie widzę" - odpowiedziała wymownie na pytanie dziennikarza prowadzącego "Chelsea Flower", który zapytał ją o plany na kolejne aktorskie kreacje. Agent gwiazdy zapytany o komentarz do wypowiedzi Judi Dench stwierdził, że aktorka nie ma nic do dodania.
Obecnie Dench jest zaangażowana w promocję książki "Shakespeare: The Man Who Pays The Rent". Aktorka pojawi się na targach książki Cheltanham Book Fair wraz z przyjacielem, Gylesem Brandrethem. Wydarzenie odbędzie się w dniach 4-13 października 2024 r. w miejscowości Cheltenham.
O Judi Dench przeczytasz więcej na łamach Spider's Web: