REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się

Plotkowano o romansie, paparazzi nie dawali żyć. Znajomość księżnej Diany i Dodiego Al-fayeda miała tragiczny finał

Mimo że księżnej Diany nie ma z nami od lat, wciąż jest obecna i przypominana przez media oraz kinematografię. Już niebawem tragiczna historia Diany podkreślona zostanie w szóstym sezonie "The Crown". Rozwinięty zostanie również wątek jej relacji z producentem filmowym, miliarderem Dodim Al-Fayedem, który razem z nią poniósł tragiczną śmierć w wypadku samochodowym w Paryżu. Kim byli dla siebie? Kochankami? Przyjaciółmi? Partnerami? Przypomnijmy sobie historię relacji Diany i Dodiego.

15.10.2023
16:03
Księżna Diana Shutterstock Mark Reinstein Nando Machado
REKLAMA

Niebawem na Netfliksie pojawi się szósty i ostatni sezon "The Crown", w którym twórcy sporo miejsca poświęcą tragicznym wydarzeniom wokół księżnej Diany, która zginęła w wypadku samochodowym, 31 sierpnia 1997 roku w Paryżu.

REKLAMA

Księżna Diana i Dodi Al-Fayed. Kim byli dla siebie?

Pod koniec piątego sezonu serialu widzowie mogli zobaczyć również początek relacji Diany i Dodiego Al-Fayeda, egipskiego producenta filmowego, syna miliardera Mohameda Al-Fayeda. Zanim widzowie Netfliksa zobaczą, jak scenarzyści nakreślili wątek Dodiego i Diany, przypomnijmy sobie ich tragiczną historię, bo przecież Dodi zginął w tym samym wypadku, co Diana.

W Spider's Web piszemy o rodzinie królewskiej:

Dodi Al Fayed i księżna Diana po raz pierwszy spotkali się w 1986 roku na meczu polo, w czasie gdy księżna wciąż była żoną księcia Karola. Jedenaście lat później Diana ponownie nawiązała kontakt z Dodim, podczas wakacji w domu jego ojca Mohameda w St. Tropez, na które została zaproszona wraz ze swoimi synami, księciem Williamem i księciem Harrym. W połowie lipca 1997 roku pojawiły się wspólne zdjęcia Diany i Dodiego prosto z dyskoteki na jachcie. Widać było, że się lubili, w związku z czym media szybko określiły ich relację, okrzykując, że łączy ich coś więcej, niż przyjaźń. Czy byli zakochani? Tu pojawia się sporo wątpliwości, bo nawet na zdjęciach, na których rzekomo się całują, twarz księżnej jest zasłonięta.

Dla Diany to nie był dobry czas. Była już co prawda po rozwodzie z Karolem, małżonkowie rozstali się 28 sierpnia 1996 roku, lecz trudno było jej odzyskać spokój. Nie miała też za bardzo wsparcia w rodzinie królewskiej, a paparazzi nie dawali jej spokoju. Diana poszukiwała kogoś, kto dałby jej wsparcie i na kim mogłaby się oprzeć. Dodi z kolei czuł się niedoceniany przez swojego ojca. Zawsze pokazywał mu, że jest kimś i że jeszcze będzie o nim głośno. Wiadomo też, że połączyły ich wspólne cele. Dodi oprócz fortuny mógł dać Dianie maksymalne bezpieczeństwo, Diana z kolei rozgłos na światową skalę.

Dodi Al-Fayed był synem właściciela najstarszego centrum handlowego w Wielkiej Brytanii - londyńskiego Harrodsa. Był też producentem filmowym oraz wykonawczym wielu seriali telewizyjnych. Gdy rozpoczęła się jego znajomość z Dianą, w brytyjskich mediach aż huczało od plotek. Pisano, że Dodi jest bardzo zakochany w Dianie, a ona jest szczęśliwa u jego boku i odżyła po nieudanym małżeństwie z Karolem. Pisano nawet o ich ślubie. Tymczasem prywatny sekretarz Diany Michael Gibbon, w brytyjskich mediach podkreślał, że romans Diany i Dodiego Al-Fayeda był jedynie wymysłem mediów, a jedyne, co ich łączyło to po prostu przyjaźń.

Ona nie kochała Dodiego, byli przyjaciółmi. Chciała odpocząć u jego boku i liczyła na letnią zabawę. Szczerze myślę, że miała po prostu udane lato na jego jachcie. Z nadejściem jesieni wszystko by się skończyło. Ona nie miała w planach małżeństwa z Dodim. Była z nim szczęśliwa, ale w środku nadal przezywała swoje traumy. Jej małżeństwo było dla niej czymś naprawdę trudnym. Wydaje mi się, ze chciała stworzyć zupełnie nową siebie, była zgorzkniała i wściekła, że wszystko tak wyszło -

- tłumaczył.

Warto też dodać, że francuski dziennikarz śledczy Chris Laffaille związany z Paris Match przekonywał, że w chwili śmierci Diana miała być w dziewiątym lub dziesiątym tygodniu ciąży, a ojcem dziecka wcale nie miał być Dodi Al-Fayed. Były koroner rodziny królewskiej stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom.

REKLAMA

Znajomość księżnej Diany i Dodiego Al-Fayeda skończyła się tragicznie.

Niestety, znajomość Diany i Dodiego skończyła się tragicznie. 31 sierpnia 1997 roku w Paryżu, auto Mercedes-Benz S uderzył w 13. filar tunelu Alma. Samochód wiozący księżną uciekał przed paparazzi w trakcie drogi z hotelu Ritz (własności Mohameda Al-Fayeda) do apartamentu przy ulicy Arsene Houssaye. Siedzący po lewej stronie pojazdu kierowca Henri Paul (będący pod wpływem alkoholu i leków psychotropowych) i Dod Al-Fayed, towarzysz Diany, zginęli na miejscu, natomiast Diana i Trevor Rees-Jones (ochroniarz Dodiego) zostali ranni. Wiadomo, że księżna była przytomna i do ośmiu otaczających ją paparazzich (niektórzy robili zdjęcia) powtarzała: „O mój Boże” i „Zostawcie mnie w spokoju”. Pasażerowie nie mieli niestety zapiętych pasów bezpieczeństwa. Księżna w nocy została przewieziona do szpitala La Pitie Salpêtriére, gdzie próbowano ratować jej życie oraz zdrowie. Obrażenia wewnętrzne okazały się jednak zbyt rozległe, wskutek czego księżna zmarła w niedzielę, 31 sierpnia 1997 tuż po godz. 4:00.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA