W programie Wojewódzkiego na scenę wjechała kroplówka. To miał być żart?
Michał Figurski pojawił się we wtorkowym odcinku Kuby Wojewódzkiego. Przed laty media opisywały ich relacje jako przyjacielskie, które z czasem ochłodziły się. W najnowszym telewizyjnym spotkaniu między nimi nie brakowało pewnych złośliwości i uszczypliwości, choć widać, że Wojewódzki i Figurski wciąż się lubią. Pewne żarty Wojewódzki mógł po prostu sobie jednak darować.
Kuba Wojewódzki do najnowszego odcinka zaprosił Annę Dymną i Michała Figurskiego. Choć rozmowa z aktorką przebiegała w łagodnym tonie, w nieco innym klimacie odbyło się spotkanie Wojewódzkiego i Figurskiego, których kiedyś łączyły przyjacielskie relacje.
Wojewódzki i Figurski wymieniali uszczypliwości. Kuba "poczęstował" Figurskiego kroplówką.
Pretekstem do spotkania była książka Figurskiego - "Najsłodszy", która zdaniem Michała jest książką o jego chorobie - cukrzycy z wątkami autobiograficznymi. Mimo że relacje Kuby i Michała nie są takie jak kiedyś, widać, że lubią się, choć w telewizyjnej rozmowie nie brakowało wzajemnych złośliwości i przytyków.
Więcej o Kubie Wojewódzkim przeczytasz w Spider's Web:
Kuba, ja mam do ciebie słabość. To chyba syndrom sztokholmski - wypalił Figurski na początku spotkania. Wojewódzki, chcąc okazać sympatię koledze, podarował mu kaktusa. Jest taki kolczasty jak ty - podziękował za prezent Figurski. O ile wzajemnych szpileczek między dziennikarzami można było się spodziewać, to pewne żarty Wojewódzki mógł sobie darować.
Gdy Figurski myślał, ze tak jak to zazwyczaj w programie bywa, dostanie wodę, w studio pojawił się ratownik z kroplówką, co było nawiązaniem oczywiście do choroby dziennikarza. Michał w 2015 roku przeszedł udar, który był wynikiem nieleczonej cukrzycy. Pojawienie się kroplówki wywołało konsternację wśród publiczności, natomiast sam Figurski również odpowiednio skomentował obecność specyficznego płynu. Jaka to jest wielka sztuka człowieka wodą poczęstować i go obrazić jednocześnie - powiedział.
Wojewódzki nie byłby też sobą, gdyby nie przerywał gościom. Gdy Michał opowiadał o cukrzycy, ale też swojej fundacji Najsłodsi Wojewódzki przerywał, ale też śmieszkował w swoim stylu. Niby słuchał, co ma do powiedzenia kolega, ale jednocześnie ciągle zwracał na siebie uwagę. Trochę to słabe, biorąc pod uwagę, że Figurski chciał podzielić się z ludźmi ważnymi rzeczami: sam mimo że wiedział iż ma cukrzycę, żył jakby jutra miało nie być, doprowadzając swój organizm do udaru. Dlatego teraz tak dużo mówi o tej chorobie i jej konsekwencjach.
Dowcipkowanie z wielu rozmaitych tematów, w stylu jakim to robili w audycji "Poranny WF" na antenie Eski Rock ma z pewnością wielu fanów, choć również i przeciwników. Jednak dobrze by było gdyby Kuba w swoim programie pozwolił na spokojnie dojść do głosu swojemu gościowi - zwłaszcza, gdy ten mówi o ważnych, choć niełatwych tematach.
Konflikt Wojewódzkiego i Figurskiego. O co poszło?
Obaj panowie znają się na wylot, więc niewykluczone, że Figurski nie będzie miał żalu o to, w jaki sposób Wojewódzki zachowywał się w najnowszym odcinku. Nawet w najnowszej książce Figurski napisał o Wojewódzkim pozytywnie, podczas gdy showman w swojej autobiografii wbił mu szpilę.
Michał swoje życie prywatne spier... koncertowo, a dziś robi to samo z życiem zawodowym - pisał jakiś czas temu Wojewódzki w swojej książce, dodając też, że Figurski miał problem z byciem "tym drugim" w słynnym medialnym duecie. Warto dodać, że zarówno zawodowe, jak i prywatne ścieżki między dziennikarzami poluzowały się w 2012 roku. W tamtym czasie zdjęta z anteny Eski Rock została ich audycja "Poranny WF". W jednym z odcinków dziennikarze pozwolili sobie na żarty z kobiet z Ukrainy, pracujących w Polsce. Figurski został zwolniony z radia, natomiast Wojewódzkiemu udało się zostać. Prywatnie między nimi atmosfera również mocno gęstniała, a media donosiły o kolejnych docinkach i złośliwościach. Uszczypliwości między nimi nie zabrakło również w najnowszym odcinku show TVN, jednak jak wiadomo, programy Wojewódzkiego mają to do siebie, że musi się w nich dużo dziać, a showman kocha być w centrum uwagi.