Lato w terenie. Te gry warto zabrać ze sobą na wypoczynek

Co prawda od premiery jednego z największych mobilnych fenomenów minęły już dwa lata, jednak gra ciągle się rozwija i ma swoich mniej lub bardziej wiernych fanów. Dla wszystkich, którzy od Pokemon GO odeszli albo od dawna odkładali zostanie trenerem Pokemonów, ciepły weekend wydaje się idealny, aby spróbować swoich sił. Oczywiście - najlepiej zrobić to wieczorem, gdy zelżeje już upał! Okazja jest o tyle dobra, że trwają właśnie bonusy związane z zakończonymi niedawno wyzwaniami przy okazji GO Festu, m.in. podwójna liczba cukierków za złapanie Pokemona.

Popularna we Francji gra towarzyska na świeżym powietrzu - znana jest i u nas jako gra w kule czy też w bule. Rozgrywka jest banalnie prosta i sprowadza się do tego, aby rzucać niewielkimi kulami w kierunku innej, mniejszej. Chociaż wydawało się, że gra ma czasy świetności już za sobą, to okazuje się, iż jej popularność wraca, a kule do Pétanque można kupić bardzo tanio w sklepach sportowych. Nie jest to rzecz jasna gra wymagająca wyjątkowych umiejętności, ale leniwa rozgrywka brzmi doskonale, gdy temperatura za oknem jest tak wysoka.

Słońce grzeje z taką siłą, że nawet wyjazd nad jezioro czy nad morze często będzie sprowadzał się do ukrywania się przed jego promieniami – co jest nawet wskazane. Co robić, gdy kryjemy się w cieniu? Polecam gry narracyjne, chociaż niekoniecznie muszą to być duże RPG-i z potężnymi zbiorami zasad.

Przykładem takiej gry może być „Kiedy rozum śpi” - w podręczniku, który liczy zaledwie 100 stron znajdziecie wszystko co potrzebne, żeby zacząć rozgrywkę. Dostępna jest również pojedyncza, krótka przygoda – do pobrania zupełnie za darmo, to coś w rodzaju wersji demo.

Jeśli zaś jesteście fanami wiedźmina Geralta, to Copernicus Corporation udostępnił wersje demo podręcznika do gry fabularnej „Witcher RPG”. Na czterdziestu stronach znajduje się wszystko, co niezbędne do rozpoczęcia zabawy. Znajdziecie tutaj gotową do gry przygodę i uproszczone zasady. Brzmi jak dobra rozgrzewka przed serialem Netfliksa.

Jakiś czas temu na łamach Rozrywka.Blog recenzowałem łamigłówki, które skrywały się pod tytułem „Dziennik 29”. Ta niewielka książeczka opatrzona jest podtytułem „interaktywna gra książkowa” i znajdziecie w niej całą masę łamigłówek, które - jestem tego pewien - rozprostują wasze szare komórki i zapewne zajmą znaczną część urlopu. Aby móc z niej skorzystać niezbędny jest – niestety - dostęp do Internetu, na szczęście tylko po to, by sprawdzić odpowiedzi lub uzyskać podpowiedzi.

Spośród licznych gier imprezowych nie ma chyba drugiej tak popularnej jak „Mafia”. Wszystko dlatego, że do rozgrywki nie są w zasadzie potrzebne inne elementy niż grupa znajomych, ołówek i kilka kartek papieru. Dla tych, którzy znudzeni są klasyczną wersją, dostępne są kolejne klony, które czasem idą o krok dalej. W grze „Wilkołaki” nie jest potrzebny narrator, który kieruje całą rozgrywką - osoby dobrze znające zasady gier wiedzą jakie to brzemię. Za wszystko odpowiada darmowa aplikacja, która w dość klimatyczny sposób będzie zarządzała rozgrywką.