Miałam dzisiaj obejrzeć horror, ale wystarczy mi relacja z gali MTV Awards

MTV Video Music Awards to impreza nie tylko wygranych i przegranych artystów, ale również i mody, która w tym przypadku odgrywa ogromne znaczenie. Zaproszone gwiazdy mogą pochwalić się kreatywnością i poszaleć ze stylówką. Patrząc jednak na tegoroczne kreacje MTV, można śmiało użyć stwierdzenia, że coś poszło nie tak. Fani imprezy MTV zamiast ciekawej, wyrafinowanej mody dostali koszmarki rodem z kiepskich horrorów.

Więcej o modzie przeczytasz na Spider's Web:

Billy Porter przyzwyczaił swoich fanów do szalenie oryginalnych stylizacji, prezentując się w spektakularnych kreacjach, m.in. smokingowej sukni na Oscarach. Amerykański aktor i piosenkarz pojawił się oczywiście na imprezie MTV, wybierając dość osobliwą stylizację w postaci białego, bardzo oryginalnego garnituru, okraszonego dużą ilością biżuterii, m.in. pereł. Swoje zestawienie Porter uzupełnił brokatowym makijażem. Całość wypadła naprawdę dziwnie i niekoniecznie stylowo.

Również piękna Emily Ratajkowski nie popisała się stylizacją. Modelka wybrała zieloną sukienkę, mocno podkreślającą piersi i brzuch z dość nietypowym wzorem na dole sukni. Wiadomo nie od dzisiaj, że Ratajkowski wybiera bardzo seksowne i zmysłowe kreacje, lecz tym razem ta sukienka jest po prostu bardzo nietrafiona.

Bebe Rexha to amerykańska piosenkarka i autorka tekstów pochodzenia albańskiego. Choć bardzo starała się być zapamiętaną, co z pewnością udało się jej zrobić, stylizacja zdecydowanie nie należała do udanych. Bebe zaprezentowała się w czarnej, skórzanej sukni, która z przodu wyglądała całkiem w porządku. Tył kreacji był znacznie gorszy, gdyż prezentował dwie "dziury" na pośladkach. Bebe nie popisała się też fryzurą, doczepiając do blond włosów spory kosmyk, przypominający ogon. Wyszło naprawdę bardzo dziwacznie.

Mało trafioną stylówkę zaprezentowała również amerykańska raperka Ice Spice. Gwiazda wybrała sukienkę wyglądającą tak, jak gdyby była zrobiona z pasków, a przy okazji bardzo dużo odkrywała, nie pozostawiając pola dla wyobraźni. Wyszło zbyt dosłownie.

Tinashe to amerykańska piosenkarka, tancerka i aktorka, która również wybrała dość osobliwą sukienkę, pozostawiając wyobraźni jeszcze mniej, niż poprzedniczka. To siateczkowa, połyskująca kreacja, która zasłoniła jedynie najbardziej intymne części ciała gwiazdy. Takiej dosłowności zdecydowanie mówimy nie.

Doja Cat również poszła śladem Tinashe, wybierając mocno odsłaniającą ciało sukienkę-pajęczynę, sprawiającą wrażenie, jakby była po prostu przypadkowym zlepkiem włókien materiału. Ciężko tu cokolwiek napisać, ta kreacja jest po prostu bardzo zła.

Choć modowo ta gala nie była do końca udana, wyłoniła mocną zwyciężczynię imprezy, Taylor Swift, która zgarnęła aż dziewięć statuetek w najważniejszych kategoriach.

Zdjęcie główne: Zhenya Voevodina / Shutterstock.com