Spotkanie Fundacji Patriarchat to jeszcze nic. Zobaczcie, co wypisują w sieci
Po mizoginistycznych słowach Ronalda Laseckiego, który stwierdził, że kobiety powinno traktować się jako część dobytku, a nie jako partnerki, Internet miał okazję zapoznać się z prawdziwymi ideami, które przyświecają Fundacji Patriarchat. Okazało się także, że w rozległej manosferze egzystuje również stworzona przez fundację encyklopedia Patriarchat.pl, która powinna dostać miano największego raka polskiej sieci.
Kilka dni temu w Warszawie miał miejsce kongres założycielski Fundacji Patriarchat, którego pomysłodawcą jest Mateusz Curzydło. Na spotkaniu pojawili się także prawicowy publicysta Ronald Lasecki oraz Janusz Korwin-Mikke, guru mizoginów, który rozmarzony stwierdził, że demokracja powinna upaść, a nowym ustrojem w Polsce miałby być sułtanat. Padły także postulaty o tym, by kobiety, które, jak "chcą coś osiągnąć, to biorą sobie faceta", nie głosowały. Do dyskusji włączył się również wspomniany już wcześniej Ronald Lasecki, który może otwierać szampana, ponieważ jego słowa są obecnie jedną z najczęściej cytowanych w mediach wypowiedzi:
No i to jest tak naprawdę, jeżeli mówimy o relacji między kobietami a mężczyznami, moim zdaniem, układ zdrowy. Układ patriarchalny i esencjonalny, dbamy o dobro należących do siebie kobiet, ale traktujemy je nie jako partnerów, ale jako część dobytku
- stwierdził Lasecki.
Takich kwiatków i mokrych snów przedstawicieli radykalnego patriarchatu było sporo. Co więcej, okazało się, że encyklopedia Patriarchat.pl naprawdę istnieje. I choć, jak sami twórcy podkreślają, "pełna jest pustych, ledwie zaczętych i niedokończonych artykułów", to warto odwiedzić ten zakątek manosfery, bo, co tu dużo mówić, to pokaźne skupisko facetów wyrażających swoje mizoginistyczne poglądy jawi się jako naprawdę przedni żart.
Patriarchat.pl to taki Fight Club, tylko w mizoginistycznej odsłonie
Pierwsza zasada Patriarchat.pl - Patriarchat to stowarzyszenie tylko i wyłącznie dla Mężczyzn (pisownia z wielkiej litery oryginalna). Druga zasada Patriarchat.pl - tworzymy nową, Męską kulturę, budowaną na fundamentach wiedzy Manosfery, w której Mężczyzna jest na pierwszym, jedynym i najważniejszym miejscu. Pozostałe reguły mówią m.in. o niewchodzeniu w interakcję z "szeroko rozumianą lewicą" czy uniemożliwianiu ucieczki "femoidom do szeroko pojętej konserwatywnej społeczności".
Projekt Patriarchat.pl ma na celu uzbrojenie mężczyzn w argumenty i zachowania które pomogą im zachować autonomię w coraz bardziej totalitarnej rzeczywistości. Patriarchat.pl jest projektem kulturowym, nie politycznym. Ma na celu zmianę sposobu myślenia i postrzegania rzeczywistości przez mężczyzn
- czytamy w opus magnum Fundacji Patriarchat.
Nikt oczywiście nie wspomniał, że encyklopedia Patriarchat.pl to po prostu gigantyczny stek niedorzecznych i szkodliwych bzdur, który zawiera w sobie zbiór złotych myśli pisanych kompletnie bez ładu i składu, mocno oderwanych od rzeczywistości. Stronę może tworzyć każdy, dlatego autorzy zastrzegają: "to, że coś się tutaj znajduje, nie oznacza, że jest to zdanie stowarzyszenia".
Podzielona na trzy segmenty encyklopedia - O stowarzyszeniu, Patriarchat i RedPill - zawiera wpisy (trudno niektóre z nich nazwać artykułami), które poruszają tematy oczywiście kobiet, religii i kultury, a także wojny. W jednym z tekstów, opatrzonym tytułem "Co robić w trakcie wojny", można przeczytać, kogo mężczyźni nie będą bronić. Obawiać się mogą zatem m.in.: stare baby, osoby ze społeczności LGBTQ+, weganie, rowerzyści i oczywiście feministki, największe nemezis prawdziwych mężczyzn.
Z encyklopedii mogą skorzystać ci, którzy nie radzą sobie zbytnio w relacjach damsko-męskich.
Niemożność stworzenia jakiejkolwiek relacji to żaden wstyd. Jeśli jednak kobiety wydają się komuś bardziej przerażające niż wszystkie "Krzyki" Wesa Cravena razem wzięte, autorzy proponują zrobienie testu, który jednoznacznie pomoże stwierdzić, czy dana kobieta w ogóle nadaje się do stworzenia pożądanego związku. Quiz nazwano "Systemem Oceny Kobiet", a opiera się on o zasadę 4P: Przyjemna, Posłuszna, Pomocna, Pożyteczna. Sporo jest pytań, które prawdziwy mężczyzna powinien zadać swojej potencjalnej partnerce, np.: Czy chce mieć dzieci?, Czy korzysta z antykoncepcji?, Czy zarabia więcej? lub Jaki jest jej ojciec?. Trochę się zatem trzeba natrudzić, na szczęście Patriarchat.pl nie pozwoli zostawić bezbronnych mężczyzn na pastwę losu. Partnerka to w życiu ważna rzecz (właściwie dobytek).
W encyklopedii zostało także przeanalizowane, w jaki sposób należy określać złe kobiety (aborterka, niszczycielka rodziny, rozwódka), omówiono rolę kobiet w religii i kulturze, publikując poematy i cytaty z Biblii, a także "dowiedziono", dlaczego kobiety są mniej ambitne od mężczyzn ("Kobiety chcą być równe mężczyznom. A dlaczego nie chcą być od nich lepsze? To pokazuje ich brak ambicji. Co jest dowodem na to, że mężczyźni są lepsi").
Można się śmiać i traktować mizoginistyczną encyklopedię jako żart. Ale z drugiej strony należy pamiętać, że ktoś traktuje ją poważnie.
I dobrze się stało, że kongres Fundacji Patriarchat doszedł do skutku. Nagrania ze spotkania naczelnych mizginów to przepustka na wyjście ze swojej bańki i zdanie sobie sprawy, że tacy ludzie naprawdę istnieją, co więcej - mogą mieć realny wpływ na politykę i społeczeństwo. Niedojrzali chłopcy z drewnianymi mieczykami, którzy chcą bawić się w wyrwanych z zamierzchłej przeszłości rycerzy, powinni zacząć oddzielać mokre sny od jawy.
W serwisie Spider's Web czytaj także:
