Dwie części serii Postal, które do tej pory się ukazały, raczej nie zyskałyby większego rozgłosu, gdyby nie ich kontrowersyjna forma. Gry polegające głównie na brutalnym zabijaniu wszystkiego co się rusza, posiadające zaledwie szczątkowe tło fabularne, budziły kontrowersje, mówiono o nich w TV. Obie odsłony stały się największymi (obok GTA) argumentami psychologów ostrzegających przed elektroniczną rozgrywką. Uwe Boll, znany z niskobudżetowych ekranizacji gier, zrobił nawet film na podstawie tej krwawej serii.
Część trzecia z założenia nie będzie się wiele różniła od poprzedniczek. Gracz znowu wcieli się w postać Postala Dude, który przeniósł się do miasteczka Catharsis. Jego stałym problemem jest znalezienie pracy, co oczywiście doprowadza Postala do szału. Co ciekawe, w niektórych misjach przyjdzie nam też pokierować Postal Babe, bohaterką wzorowaną na króliczku Playboya, Jennifer Walcott (w końcu emanowanie seksem trochę kontrowersyjne jeszcze jest…). Główne założenia serii nie uległy zmianie - "wyżyj się na czym się da" wciąż pozostaje cytatem, który można by umieścić na pudełku z grą. Tym razem jednak świat Postala zawierał będzie nieco więcej finezji. Wcale nie musimy eksterminować wszystkich mieszkańców Catharsis, równie dobrze możemy przyłączyć się do policji i wykonywać dla niej przeróżne zlecenia. Twórcy pozwolą nam też zbratać się z przestępcami, pracować jako podwójny agent lub też stanąć przeciwko wszystkim i zrobić jedną wielką masakrę. Każda z takich ścieżek to inne misje, spotykane postacie oraz opinia w świecie.
Warto wspomnieć, że miasto będzie dość pokaźnych rozmiarów. Przemieszczać będzie się po nim 150 NPC-ów, z którymi można nawiązać dialogi, a większość z nich jest częścią misji (zleceniodawcą, celem itp.). Nie wiadomo jeszcze, czy Postal Dude będzie mógł poruszać się po Catharsis za pomocą pojazdów - byłoby to na pewno spore udogodnienie, zważywszy na otwarty świat. Wiadomo jednak, że arsenał naszego bohatera będzie równie bogaty i zakręcony, co ten znany z poprzednich części serii. Za przykład może posłużyć skrzyżowanie borsuka z piłą łańcuchową - wystarczy spojrzeć na screena, by być pewnym, że będzie się działo (i że ta gra jest chora). Widać, że panowie z Running With Scissors stawiają na kontrowersyjność, z czego zresztą słyną.
Silnik wykorzystywany przez Postal 3 to Source, znany m.in. z Half-Life 2. Przez te kilka lat od premiery produktu Valve silnik przeszedł kilka usprawnień, dzięki czemu grafika w omawianej produkcji trzyma całkiem dobry poziom. Nieco topornie wykonane modele postaci trochę kłują w oczy, jednak już takie smaczki jak HDR sprawiają wrażenie naprawdę porządnie wykonanych. Do tego dojdzie zaawansowany silnik fizyczny (prawdopodobnie Havok), który pomoże nam we wczuciu się w rozróbę, jaka stanie się udziałem gracza. Zmianie względem poprzednich części uległa kamera - tym razem obserwujemy Postala zza jego pleców zamiast w widoku FPP.
Postal 3 nie zapowiada się na coś więcej niż kontrowersyjną rzeź, jednak trzeba być niespełna rozumu, by oczekiwać od niego pobudzania filozoficznych rozważań. Dużo krwi, pokręcona rozgrywka polegająca na strzelaniu (i biciu) gdzie popadnie to już dość charakterystyczne zabiegi w całej serii i wątpię, by twórcy próbowali od nich odejść. Do ciekawostek można zaliczyć, że reżyser Uwe Boll udziela się w procesie powstawania gry - sam nie wiem, czy to zaleta, czy wada. Tego typu tytuły im są bardziej absurdalne, tym chyba lepsze, więc raczej wyjdzie to projektowi na dobre. Premiera na PC i X360 w bieżącym roku, więc wszyscy maniakalni, młodociani mordercy czekają, zacierając ręce!