Influencer Michał G. oskarżony o przestępstwa na tle seksualnym. Pandora Gate - nowe doniesienia
Sylwester Wardęga poinformował, że do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko Michałowi G. Influencer, którego historia przewinęła się przez aferę Pandora Gate, został oskarżony o popełnienie przestępstwa o charakterze seksualnym. W oświadczeniu, które mężczyzna wydał na początku października, stanowczo odcinał się od sprawy i zapewniał, że swoją niewinność udowadnia w toczącym się już postępowaniu karnym.
Kiedy podczas afery Pandora Gate Amadeusz Ferrari zasugerował, że Michał G. popełnił poważne przestępstwo seksualne, jego historia przeszła bez echa. I choć ani Wardęga, ani Konopskyy nie wspominali o nim w swoich materiałach, influencer wydał oświadczenie, w którym zapewniał o swojej niewinności, a także toczącym się wobec niego postępowaniu karnym:
Nie mam nic wspólnego z wydarzeniami dotyczącymi innych influencerów, o których publikowane są przez ostatni tydzień materiały w mediach społecznościowych i nie będę wypowiadał się na ten temat
- skomentował w październiku Michał G.
Od tej pory o influencerze nie było słychać aż do teraz. Okazało się, że do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu wpłynął przeciwko niemu akt oskarżenia o popełnienie przestępstwa z art. 198 kk., który mówi o seksualnym wykorzystaniu bezradności lub niepoczytalności innej osoby.
Sylwester Wardęga poinformował o akcie oskarżenia w sprawie influencera Michała G.
W czwartkowy wieczór Wardęga opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie zawiadomienia o przesłaniu aktu oskarżenia w sprawie Michała G. i wyjaśnił, dlaczego ani on, ani Konopskyy nie wspominali wcześniej o doniesieniach na temat influencera:
Podczas Pandory to wielu z was się zastanawiało, czemu ja na live'ach albo Konopskyy nie poruszyliśmy sprawy influencera Michała G. Chodziło o to, że prokuratura prowadziła już postępowanie w tej sprawie i czekaliśmy po prostu aż zakończy swoje czynności i przygotuje akt oskarżenia. Taki akt już powstał, został przesłany kilka dni temu do sądu
- wyjaśnił.
Okazało się, że influencer nagrał całą sytuację, która miała miejsce na pewnej imprezie, a dowody z jego komputera zdobyła była dziewczyna mężczyzny. Teraz Michał G. jest oskarżony o popełnienie przestępstwa z art. 198 kk., który mówi o seksualnym wykorzystaniu bezradności lub niepoczytalności innej osoby. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
O Pandora Gate przeczytasz w innych artykułach na łamach Spider's Web: