Lider Foo Fighters zaatakował Taylor Swift. Teraz nazywają go mizoginem
Dave Grohl, lider zespołu Foo Fighters, zaatakował Taylor Swift na swoim występie w Londynie, kiedy okazało się, że w stolicy Wielkiej Brytanii koncertuje także sama wokalistka. "Lubimy nazywać naszą trasę The Errors Tour" - stwierdził. "A to dlatego, że właściwie gramy na żywo".
Zespół Foo Fighters kontynuuje obecnie swoją trasę koncertową Everything Or Nothing at All Tour promującą najnowszy album grupy, "But Here We Are" (2023), która rozpoczęła się 1 maja 2024 r. W maju zespół koncertował w kilku miastach w Stanach Zjednoczonych, natomiast w połowie czerwca wyruszył do Wielkiej Brytanii. W minioną sobotę pojawił się na London Stadium w Londynie.
Dave Grohl z Foo Fighters atakuje Taylor Swift: "Właściwie gramy na żywo"
W tym samym czasie w Londynie przebywała także Taylor Swift, która w dniach 21-23 czerwca występowała dla fanów na Wembley w ramach trasy koncertowej The Eras Tour. Swój pobyt w stolicy przypieczętowała zdjęciem z księciem Williamem oraz jego dziećmi - księciem Georgem i księżniczką Charlotte. Kiedy Dave Grohl dowiedział się, że piosenkarka tego samego dnia grała w Londynie, postanowił wbić jej szpileczkę.
Mówię ci, stary, nie chcesz doświadczyć gniewu Taylor Swift. Lubimy nazywać naszą trasę "The Errors Tour". Mieliśmy więcej niż kilka epok i też więcej niż kilka pieprzonych błędów. Tylko parę. A to dlatego, że właściwie gramy na żywo. Co? Tylko mówię. Lubicie surową, rock'n'rollową muzykę na żywo, prawda? Trafiliście na właściwe, ku**a, miejsce
- mówił Grohl.
Jak nietrudno się domyśleć, wypowiedź lidera Foo Fighters podzieliła internet na dwa obozy. Jedni bronią Taylor Swoft, a drudzy - zespołu Foo Fighters. Co ciekawe, najpopularniejszymi komentarzami na Instagramie grupy są jednak te, które wyrażają dezaprobatę dla słów Grohla: "Jestem wieloletnim fanem FF, ale, cholera, wstyd patrzeć na to, jak rzucasz się na utalentowaną młodą kobietę, która po prostu robi swoje" - napisał jeden z fanów. "Czy frontman jest zazdrosny o sukces innego artysty, czy po prostu jest mizoginem? Wszyscy jesteście za starzy, żeby się tak zachowywać" - stwierdziła internautka.
Jedna z osób zasugerowała także, że Grohl zdecydował się "opowiedzieć ten paskudny żart", ponieważ jego córka, Violet Grohl, została zalana falą negatywnych komentarzy w mediach społecznościowych autorstwa fanów Taylor Swift po tym, gdy skrytykowała piosenkarkę za latanie prywatnym odrzutowcem. "Swifties [fani Taylor Swift - przyp. red.] nieustannie znęcają się nad każdym, kto ma choć odrobinę krytyki pod adresem Taylor" - czytamy w komentarzu na Instagramie. Internauci wypowiadają się jednak wyłącznie na profilu Foo Fighters, ponieważ Taylor Swift wyłączyła komentarze na platformie. Na ten moment żadna ze stron nie odniosła się do artystycznego konfliktu.
O Taylor Swift czytaj w Spider's Web: