Amerykańscy fani Taylor Swift przylatują na jej koncerty do Europy. Dlaczego? Bo jest taniej
Po miesięcznej przerwie na trasie The Eras Tour, Taylor Swift wyruszyła do Europy. Okazuje się, że na występy artystki tłumnie przybywają nie tylko fani z Europy, ale również ze Stanów Zjednoczonych. Dlaczego? Bo finansowo bardziej im się to opłaca.
Trasa koncertowa Taylor Swift powoli dobiega końca. The Eras Tour rozpoczęła się 17 marca 2023 r. koncertem w Glendale w stanie Arizona, a jej finał odbędzie się w 8 grudnia w Vancouver w Kanadzie. Zanim jednak artystka z powrotem wyruszy do Ameryki Północnej, spotka się jeszcze z europejskimi fanami. Za nami cztery występy w Paryżu oraz jeden koncert w Sztokholmie, a w nadchodzących dniach piosenkarka pojawi się także m.in. w Lizbonie, Lyonie, Edynburgu, Londynie, Amsterdamie, Hamburgu czy w Warszawie na PGE Narodowym, gdzie wystąpi w dniach 1-3 sierpnia.
Mimo że Taylor Swift przez większość trasy grała dla amerykańskich fanów, ci tłumnie zjeżdżają do Europy, by uczestniczyć w muzycznych wydarzeniach. Dlaczego? Okazuje się, że wycieczka ze USA na inny kontynent opłaca się Amerykanom bardziej niż w swoim własnym kraju.
Fani Taylor Swift z USA przybywają na jej koncerty do Europy
Amerykańscy fani Taylor Swift postanowili skorzystać z okazji i tłumnie przylatują do Europy, by uczestniczyć w koncercie swojej idolki. Okazuje się bowiem, że finansowo bardziej im się to opłaca - bilety są tańsze niż w USA. Serwis Deadline podaje, że w paryskiej La Defense Arena, gdzie piosenkarka wystąpiła w dniach 9-12 maja, na mieszczącej 40 tys. widzów arenie aż 9 tys. miejsc zajmowali obywatele USA. Koszt całego wyjazdu do Europy (a zatem transport, zakwaterowanie i bilet na koncert) opłacał im się bardziej niż gdyby mieli uczestniczyć w wydarzeniu w swoim kraju.
Okazuje się także, że ceny biletów w Europie były o połowę niższe od tych, które sprzedawano w Stanach Zjednoczonych. Jeśli zaś chodzi o hotele - doba również jest tańsza niż w większości amerykańskich miast. W USA ponadto istniała możliwość odsprzedaży biletów na koncert, co wiązało się z tym, że za jedną wejściówkę można było zapłacić nawet 10 tys. dol. We Francji obowiązuje zakaz takich praktyk, co wiąże się z tym, że ceny biletów są niższe.
W mediach społecznościowych pojawiły się oczywiście głosy sprzeciwu w związku z tym, że Amerykanie, którzy mieli okazję uczestniczyć w kilkudziesięciu koncertach w swoim kraju, postanowili wykupić bilety na koncerty w Europie, które odbywają się z mniejszą częstotliwością. Na powyższym TikToku internautka wyraziła swój żal, wskutek tego, że nie udało jej się zakupić biletu na występ Taylor Swift.
O Taylor Swift przeczytasz więcej na łamach Spider's Web:
