REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

O tej produkcji Hanks, Willis i Freeman chcieli zapomnieć: "To jeden z najgłupszych filmów, jakie powstały"

Dla nieudanych produkcji widzowie zwykle nie mają litości i jadą z nimi po bandzie. Rzadziej jednak zdarza się, że te zdecydowanie gorszej jakości tytuły, które nie powinny były ujrzeć światła dziennego, są krytykowane przez ich obsadę. Jednym z takich przypadków jest film, w którym wystąpili Morgan Freeman, Bruce Willis i Tom Hanks - aktorzy przyznali zgodnie, że jest to ta pozycja w ich filmografii, o której chcieliby jak najszybciej zapomnieć.

08.04.2024
16:02
fajerwerki proznosci hanks willis freeman zaluja wystapienia w filmie
REKLAMA

W 1990 r. na ekranach zadebiutował film "Fajerwerki próżności" w reżyserii Briana De Palmy, który stanął za kamerą takich produkcji jak "Carrie" (1976), "Człowiek z blizną" (1983) czy "Mission: Impossible" (1996). Fabuła "Fajerwerków próżności", adaptacji powieści Toma Wolfe'a, skupia się na maklerze giełdowym Shermanie McCoyu, który, mimo ustabilizowanego życia rodzinnego, wciąż szuka doznań wraz ze swoją atrakcyjną kochanką, Marią Ruskin. Pewnego dnia, podczas podróży samochodem, doprowadzają do wypadku - potrącają czarnoskórego chłopaka, który wskutek nieudzielenia przez nich pomocy i ucieczkę z miejsca zdarzenia, umiera. Kiedy jednak władzom udaje się ustalić, do kogo należał pojazd, rozpoczyna się proces, który dzieli społeczność Nowego Jorku na białych i czarnych.

W rolach głównych wystąpili Tom Hanks, Melanie Griffith, Bruce Willis oraz Morgan Freeman. Tym samym to dowód na to, że kilka istotnych niedociągnięć może sprawić, że ani wybitny reżyser, ani aktorska śmietanka nie jest w stanie uratować filmu, który od początku był skazany na porażkę. Dziś gwiazdy, które pracowały na planie "Fajerwerków próżności" zgodnie twierdzą, że produkcja Briana De Palmy była porażką. Wyjaśnili, dlaczego.

REKLAMA

"Fajerwerki próżności": Tom Hanks, Bruce Willis i Morgan Freeman żałują, że wzięli w niej udział

"Fajerwerki próżności" to był niemal pewniak - no bo co mogło pójść nie tak? Genialny reżyser, spory budżet w wysokości 47 mln dol. (który ostatecznie się nie zwrócił), ciekawa fabuła i uznana obsada to już pierwszy krok do sukcesu. Po drodze nastąpił pewien zgrzyt, który sprawił, że "Fajerwerki" okazały się totalnym niewypałem - co zabawne, większość osób twierdzi, że miał on związek z nieodpowiednio dobraną obsadą.

Zwiastun filmu "Fajerwerki próżności"

Tom Hanks stwierdził, że "to jeden z najgłupszych filmów, jakie kiedykolwiek powstały" i przyznał, że na siłę próbował zaangażować się w postać Shermana McCoya, choć w głębi duszy wiedział, że postępuje wbrew swojej postaci i wbrew scenariuszowi. Aktorowi wtórował także Morgan Freeman, który wcielił się w sędziego Leonarda White'a - zdradził, że gwoździem do trumny w jego przypadku było zwolnienie aktora, który pierwotnie miał zagrać jego bohatera:

Wiedziałem, że ten film nie wypali. Nie sądzę, żeby Brian De Palma zdawał sobie z tego sprawę. Pierwotnie do mojej roli zatrudniono Alana Arkina. Pomyślałem, że to doskonały casting. Ale potem pomyśleli, że muszą być politycznie poprawni i stwierdzili, że sędzia musi być czarny. Więc zwolnili Alana Arkina i zatrudnili mnie. Nie był to dobry sposób na zdobycie roli. Nigdy nie miałem ochoty obejrzeć tego filmu

- przyznał Freeman.

Podobne odczucia miał swego czasu Bruce Willis, któremu przypadła rola nowojorskiego pisarza Petera Fallowa: "Ten film urodził się martwy i był martwy, zanim w ogóle wyjęto go z pudełka. To kolejna produkcja, która doczekała się recenzji, zanim trafiła na ekrany" - dodał.

"Fajerwerki próżności": gdzie obejrzeć film online?

REKLAMA

Mimo że tytuł nie jest przez gwiazdy zbyt dobrze wspominany, to wciąż jest przez widzów chętnie oglądany - wielu z nich przy tej satyrze bawi się lepiej niż na hollywoodzkich blockbusterach. "Fajerwerki próżności" można obejrzeć w VOD - produkcja jest dostępna w ramach wypożyczenia (9,99 zł) w serwisie Apple TV+.

O filmach przeczytasz więcej na łamach Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA