Skandal za kulisami 2. sezonu „Tulsa King”. Oskarżają samego Sylvestra Stallone'a
Świetny „Tulsa King” powróci z 2. sezonem już jesienią tego roku - a przynajmniej takie było założenie, istnieje przecież szansa, że zakulisowe zawirowania opóźnią premierę. O co chodzi? Okazało się, że castingowa firma z Atlanty opuściła pokład w związku z oskarżeniami wycelowanymi w jednego z reżyserów serialu oraz samego Sylvestra Stallone’a. Mieli oni bowiem dyskredytować zaangażowanych w tytuł aktorów drugoplanowych.
Twórcy „Tulsa King” zatrudnili firmę Rose Locke Casting of Atlanta do wyszukania aktorów w wieku 18+ do 2. sezonu serialu Taylora Sheridana, który odpowiada m.in. również za słynne „Yellowstone”. Rzecz w tym, że firma postanowiła zrezygnować ze współpracy w związku ze złymi warunkami pracy, co zostało opisane przez kilka osób w social mediach.
Stallone i anonimowy reżyser zostali oskarżeni o okropny stosunek do aktorów dalszego planu i statystów. Mieli używać określeń w stylu „paskudny”, „wanna ze smalcem”, „grubas z laską”. Gdy odbiorca tego ostatniego komentarza o nim usłyszał, przyznał, że to, jak opisuje się go na planie, jest dla niego bardzo bolesne.
Co więcej, sam Stallone miał później zasugerować, żeby zamiast tych osób do produkcji zaangażować „ładne, młode dziewczyny, które będą mu towarzyszyć”.
Tulsa King: Sylvester Stallone miał obrażać aktorów, firma odcina się od serialu
W niedzielę Rose Locke Casting ogłosiło na swojej stronie na Facebooku, że opuszcza pokład „Tulsa King”.
Chcieliśmy przekazać wam aktualne informacje na temat wydarzeń w naszym castingowym świecie. Zdecydowaliśmy się rozstać z „Tulsa King". Kończymy w przyszłym tygodniu, a 12 kwietnia będzie naszym ostatnim dniem współpracy. Każdemu, kto przejmie stery, życzymy wszystkiego dobrego. Dziękujemy wszystkim wspaniałym artystom działającym w tle za nieustające wsparcie
- czytamy w cytowanym przez Deadline fragmencie.
Z kolei w innym wpisie, który udostępniono aktorom drugoplanowym na prywatnej stronie na Facebooku, Locke zachęca swoich klientów, by kontaktowali się z nimi, jeśli usłyszą lub doświadczą czegokolwiek na rzekomo „toksycznym” planie „Tulsa King”. Tą wiadomością, wraz ze skargami na zachowanie Stallone’a, podzieliła się w tweecie pisarka Julie Benson (nie jest powiązana z produkcją Paramountu). Oskarżenia dotyczące postępowania za kulisami serialu obiegły już wiele innych stron poświęconych aktorom dalszego planu.
Czytaj więcej o Sylvestrze Stallone na łamach Spider's Web:
Kilka grup dyskutuje ze sobą o tym, co wydarzyło się na planie w Atlancie. Na początku miałam nadzieję, że to tylko paskudna plotka rozpuszczana przez jedną osobę, ale na planie była niezliczona ilość ludzi, którzy opowiadają, jak zostali źle potraktowani itp. Niestety, Sly Stallone i ekipa sprawili, że artyści drugoplanowi czuli się niekomfortowo, a wielu stwierdziło, że plan był całkowicie nieprofesjonalny. Chociaż osobiście nie współpracowałam z Rose Locke i CL Casting… darzę ich wielkim szacunkiem za wycofanie się z projektu i opiekę nad artystami tła
- napisała Dee Dee McDaniel Simmons, tzw. background actor.
Tulsa King: gdzie obejrzeć i o czym jest serial?
Naprawdę udany i wspaniale rozrywkowy 1. sezon „Tulsa King” znajdziecie tam, gdzie trafiają filmy i seriale Paramount i Paramount+ - w znakomitej ofercie SkyShowtime, którą wielokrotnie polecaliśmy.
W produkcji Stallone wciela się w Dwighta Manfrediego, mafijnego capo z Nowego Jorku, który właśnie wyszedł z więzienia po 25-letniej odsiadce. Zamiast uhonorowania i wdzięczności, które niewątpliwie należą mu się za poświęcenie i milczenie, Manfredi otrzymuje od bossa poniżające zadanie: ma się przenieść do prowincjonalnej Tulsy i od tej pory pilnować tamtejszych interesów rodziny. Wówczas bohater zaczyna działać na własną rękę, czyli gromadzić zasoby i sojuszników. Wie, że szefostwo gangsterskiej rodziny nie dba już o jego dobro.