REKLAMA

Twórcy Mortal Kombat zaskoczeni sprzedażą na PC. Przy takiej jakości konwersji nie ma co się dziwić

Bijatyki stały się dla komputerów osobistych gatunkiem egzotycznym i niemal niedostępnym. Tym bardziej cieszy możliwość zakupu najnowszego, piekielnie mocnego Mortal Kombat na domowe blaszaki. Pomimo fatalnej konwersji na PeCety, produkcja NetherRealm sprzedaje się na tej platformie na tyle dobrze, że sami twórcy są w niemałym szoku.

Twórcy Mortal Kombat zaskoczeni sprzedażą na PC. Przy takiej jakości konwersji nie ma co się dziwić
REKLAMA
REKLAMA

Ed Boon, legendarny twórca serii Mortal Kombat, dał wyraz swojemu zachwytowi i zaskoczeniu za pomocą oficjalnego konta Twitter. Chociaż ojciec Scorpiona i Sub-Zero nie chciał pochwalić się żadnymi cyferkami, jednego możemy być pewni – konwersja sprzedała się znacznie lepiej, niż zakładano w NetherRealm.

ed boon

Zasada, którą wyznaję od dłuższego czasu, została więc obroniona. Niezależnie od piractwa, które rzekomo drąży komputery osobiste na lewo i prawo, dobry tytuł zawsze jest w stanie się obronić. Jeśli mamy do czynienia z produktem głośnym i odpowiednio wykonanym, PeCety to świetna platforma do generowania zysku. Pokazały to setki przykładów, z grami MMO, The Sims oraz serią Total War na czele.

Problem pojawia się wtedy, kiedy dany tytuł wcale tak odpowiednio wykonany nie jest. Wręcz przeciwnie, za konwersję Mortal Kombat z 2011 roku twórcom należy się porządne Fatality. Gra posiada budzące zachwyt wsparcie dla urządzeń peryferyjnych oraz mnogość opcji, trybów i dodatków dostępnych już od samego początku rozgrywki. Niestety, z drugiej strony jest produkcją niedostosowaną do wielu konfiguracji sprzętowych, ogromnej masie graczy sprawiając problemy godne rwania włosów. Sam również miałem z najnowszym Mortal Kombat wiele potyczek natury technicznej, czego swój wyraz dałem w tym miejscu.

mortal kombat 2

Paradoksalnie, pomimo małej armii uciążliwych błędów, Mortal Kombat Komplete Edition to najlepsza bijatyka, jaką widziały komputery, od wielu, naprawdę wielu lat. MK zjada na śniadanie Street Fighter IV, drugą ręką wyrywając kręgosłup BlazBlue. Więcej, w wersję na komputery osobiste gra mi się znacznie bardziej przyjemnie, niż w tę wydaną na konsole aktualnej generacji. Laptop oraz dwa kontrolery wystarczają, abym razem z przyjaciółmi przywrócił klimat pierwszego PlayStation, do później nocy tocząc pojedynki i małe turnieje.

mortal kombat 1
REKLAMA

Po bardzo dobrych wynikach finansowych NetherRealm, możemy być pewni dwóch rzeczy i obie są dla mnie, komputerowego gracza, bardzo dobre. Po pierwsze, coraz bardziej prawdopodobna wydaje się konwersja Injustice: Gods Among Us na blaszaki. Już zacieram ręce, ponieważ bijatyka z komiksowymi postaciami ze stacji DC to kawałek bardzo porządnego kodu.

Po drugie, kontynuacja Mortal Kombat, nad którą już ruszyły prace, również powinna trafić na komputery osobiste. PeCety ponowie staną się odpowiednią platformą dla tego typu gier? Przymykając oko na jakość konwersji Mortal Kombat Komplete Edition i oceniając tę produkcję w kategoriach frajdy i ilości godzin spędzonych przed przed ekranem wiem jedno – nowy kontroler od Razera powinien jak najszybciej trafić pod moje strzechy.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA