„Wejście smoka” wraca do polskich kin po wielu latach. Nasi rodacy szaleli na jego punkcie
Legendarne „Wejście smoka” Roberta Clouse’a - czyli bodaj najpopularniejszy film z udziałem Bruce’a Lee - wraca do naszych kin! Z okazji 50. rocznicy premiery kultowego obrazu będziemy mogli zobaczyć go na wielkim ekranie w wybranych kinach studyjnych w całej Polsce.
W tym roku założona przez pochodzących z Krasnosielca braci wytwórnia Warner Bros. świętuje 100-lecie swojego istnienia. Od kwietnia 2023 Stowarzyszenie Kin Studyjnych zaprasza widzów do ponad 50 kin studyjnych w całej Polsce, gdzie na dużych ekranach po latach ponownie wyświetlane są kultowe tytuły studia.
Teraz przyszedł czas na „Wejście smoka”, które wjeżdża na ekrany właśnie dziś, 4 lipca. Hongkońsko-amerykański film z 1973 roku zarobił 350 mln dol. przy 850 tys. dol. budżetu i trafił na listę produkcji National Film Registry tworzących dziedzictwo kulturalne USA (przechowywane w Bibliotece Kongresu).
Czytaj także:
Wejście smoka znów w polskich kinach
Ostatni film z pełnym udziałem Bruce’a Lee (aktor zmarł po zrealizowaniu zaledwie 30 minut materiału do „Gry śmierci”) to prekursor - dzieło przecierające szlaki dla innych kultowych filmowych i growych bijatyk. Lokacje, bohaterowie, pojedynki - wszystko jest tu „za bardzo”, ale nie na tyle, by jakościową rozrywkę przekształcić w śmieszność. Obraz przeszedł przez nasze kina jak burza i sprawił, że cała Polska kojarzyła postać Bruce’a Lee (o zapoczątkowaniu mody na sztuki walki nie wspominając). Dość rzec, że w pierwszym roku od premiery w komunistycznej Polsce (1982) sprzedano aż 11,3 mln biletów, a widzowie uczestniczyli w seansach po kilka, kilkadziesiąt razy.
Od dziś możecie sprawdzać repertuar studyjnych kin w waszych miastach. Film pokazywany jest m.in. w Gorzowie Wielkopolskim, Poznaniu, Krakowie, Nowym Sączu, Warszawie, Toruniu, Ciechanowie, Bydgoszczy, Jarocinie, Wągrowcu i innych częściach Polski.
W „Wejściu smoka” agent międzynarodowej organizacji wywiadowczej, Braithwaite (w tej roli Geoggrey Weeks), werbuje do misji mistrza sztuk walki, Lee (granego przez Bruce'a Lee, rzecz jasna). Wojownik ma zdobyć informacje, które pomogą zdemaskować Hana - mężczyznę czerpiącego zyski z handlu narkotykami i prostytucji. W tym celu Lee udaje się na turniej na odległą wyspę. Chwilę przed wyjazdem dowiaduje się, że to jeden z ludzi Hana odpowiada za śmierć jego siostry.
