"Yellowstone" dobiega końca, ale saga rodziny Duttonów trwa nadal. W nadchodzącym spin-offie zobaczymy nawet znajome twarze. Aktorzy są w trakcie finalizacji swoich umów.
W listopadzie nadejdzie koniec. Wtedy bowiem zadebiutuje druga część 5. sezonu "Yellowstone". To będą już ostatnie odcinki serialu, na punkcie którego najpierw oszaleli Amerykanie, a od jego premiery w naszym kraju (wraz ze startem SkyShowtime) również Polacy. Jak już od dłuższego czasu wiadomo, w finale nie zobaczymy wcielającego się w główną rolę Kevina Costnera. Aktor odszedł z produkcji, żeby móc w pełni poświęcić się pracy przy swoim projekcie - dwuczęściowym westernem "Horyzont".
Dzisiaj "Yellowstone" to już nie tylko jeden serial, ale prężnie rozwijające się uniwersum. Do tej pory dostaliśmy dwa sezony, z czego jeden, "1923", doczeka się kontynuacji. Prócz tego pojawi się też szereg innych produkcji osadzonych w wykreowanym przez Taylora Sheridana świecie. Jednym z nich będzie sequel tytułu głównego, który zapowiedziano wraz z informacją o odejściu Kevina Costnera. Od początku mówiło się, że zobaczymy w nim Matthew McConaughey. Do obsady miała też dołączyć Michelle Pfeiffer.
Yellowstone - kto powróci w sequelu?
Na ten moment nie wiadomo jeszcze czy rzeczywiście w nadchodzącym sequelu "Yellowstone" pojawi się Matthew McConaughey i Michelle Pfeiffer. W newsletterze "What I'm Hearing" serwisu Puck możemy jednak przeczytać, że w serialu nie zabraknie trójki dobrze znanych fanom aktorów. Cole Hauser, Kelly Reilly i Luke Grimes są w trakcie finalizacji swoich umów. Mieliby oczywiście powrócić do ról Ripa Wheelera, Beth Dutton i Kayce Dutton.
Chociaż nadchodzący sequel "Yellowstone" zapowiedziano już jakiś rok temu, do tej pory nic tak naprawdę na temat projektu nie ujawniono. W listopadzie podano jedynie, że serial będzie nosił tytuł "2024". Tym samym zostanie on utrzymany w duchu dotychczasowych spin-offów - "1883" i "1923".
Brak informacji na temat "2024" wcale nie musi być niepokojący. Jego kształt zależy przecież od wydarzeń przedstawionych w finale "Yellowstone", który po wielu turbulencjach (w tym przerwie spowodowanej hollywoodzkimi strajkami) wyklarował się dopiero niedawno. Co więcej, zdjęcia do niego mają się rozpocząć dopiero latem. Swego czasu Kelly Reilly zapowiadała, że odejście Kevina Costnera niczego nie zmienia. Zakończenie będzie takie, jakie miało być od samego początku - odkąd podpisała kontrakt, a przecież związana jest z produkcją od pierwszych odcinków.
Więcej o "Yellowstone" poczytasz na Spider's Web:
Co dokładnie przyszykowali dla nas twórcy "Yellowstone" dowiemy się mniej więcej w tym samym czasie, co Amerykanie. Jak już zapowiedziano druga część 5. sezonu również zadebiutuje w naszym kraju pod koniec roku. W USA ma pojawić się 10 listopada. Dokładna data premiery w Polsce nie jest jeszcze znana, ale ma to być w tym samym miesiącu. Nowe odcinki będzie można obejrzeć na SkyShowtime.
Dotychczasowe odcinki "Yellowstone" i jego spin-offy obejrzycie na SkyShowtime.