"Diuna 2" nie trafi do kin w tym roku. Największe filmowe hity zaliczą gigantyczne opóźnienia
To było do przewidzenia. Studia nie zamierzają ulegać strajkującym aktorom i scenarzystom, w związku z czym są zmuszone przesunąć daty premier swoich potencjalnych hitów. I tak oto debiuty filmów "Diuna 2", "Lord of the Rings: War of the Rohirrim" oraz "Godzilla x Kong: The New Empire" zostały opóźnione.
To nie jest dobry czas na bycie miłośnikiem kina - w nadchodzącym okresie możemy spodziewać się pustek w repertuarach i niedoboru nowości w bibliotekach serwisów streamingowych. Dziś w nocy dowiedzieliśmy się, że Warner Bros. przesunęło daty premier dużych, wyczekiwanych filmów - obsuwę zaliczą "Diuna 2" (z 1 listopada 2023 na 15 marca 2024), "Lord of the Rings: War of the Rohirrim" (z 12 kwietnia na 12 grudnia 2024) i "Godzilla x Kong: The New Empire" (z 14 marca na 12 kwietnia 2024 r).
U podłoża tych niewesołych wieści leżą, rzecz jasna, trwające od kilku miesięcy protesty w Hollywood. Jak na razie ani Warner Bros., ani inne duże studia nie wyraziły chęci, by przystąpić do negocjacji ze strajkującymi właśnie związkami zawodowymi aktorów i scenarzystów.
Czytaj także:
Diuna 2: premiera opóźniona. Aktorzy nie będą współpracować ze studiem
Bez zmian pozostały natomiast debiuty obrazów "The Color Purple", "Aquaman and the Lost Kingdom" oraz "Wonka". Co ważne, "Diuna: Część 2" była najpewniej najważniejszą premierą drugiej połowy 2023 roku; studio miało w planach odpalenie potężnej kampanii marketingowej, obejmującą promocję cross-platform (m.in. gry wideo i inne produkty wypuszczone na rynek w ramach merchandisingu).
Rzecz w tym, że cała akcja straciłaby potężny komponent: artystów. W związku ze strajkiem, gwiazdorska obsada - w tym Timothée Chalamet, Zendaya czy Florence Pugh - nie byłaby w stanie promować filmu w formie choćby wywiadów.
Nie są to, rzecz jasna, ani pierwsze, ani ostatnie repertuarowe obsuwy. I tak na przykład Sony przesunęło na 2024 roku filmy "Ghostbusters: Afterlife" i "Kraven the Hunter". Amazon opóźnił debiut "Challengers" Luki Guadagnino z jesieni na kwiecień. Na całe szczęście "Poor Things" Yorgosa Lanthimosa zostało tylko nieznacznie przesunięte przez Disneya - film trafi do kin w grudniu tego roku.