REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Strajk aktorów może opóźnić premierę "Diuny 2". Kiedy film trafi do kin?

Wiele wskazuje na to, że premiera drugiej części "Diuny" zostanie przesunięta ze względu na strajk SAG-AFTRA. Czyżby więc buntujący się aktorzy zaserwowali nam właśnie powrót do czasów pandemii, kiedy to notorycznie informowaliśmy o opóźnieniach kolejnych filmów? Wytwórnie stojące za produkcją właśnie tego chciałyby uniknąć.

28.07.2023
12:03
diuna 2 premiera kiedy strajk
REKLAMA

Końca trwających strajków tak scenarzystów, jak i aktorów na ten moment nie widać. W tym drugim wypadku jest to o tyle uciążliwe dla Hollywood, że członkowie SAG-AFTRA nie tylko odmawiają występowania przed kamerą, ale też nie mogą brać udziału w promocji filmów, w których już wzięli udział. Dlatego właśnie gwiazdy "Oppenheimera" ostentacyjnie opuściły premierowy pokaz produkcji w Londynie.

Czy gwiazdy świecące twarzą na premierach i udzielające wywiadów są naprawdę tak ważne w promocji filmów? Owszem! Z takiego założenia wychodzi Warner Bros. Discovery. Według najnowszych doniesień wytwórnia myśli o przesunięciu debiutów paru swoich tytułów: "Aquamana i Zaginionego Królestwa", "The Color Purple" i - oczywiście - zbliżającej się "Diuny 2".

Czytaj także:

REKLAMA

Diuna 2 - kiedy premiera?

Jak podaje Deadline, na dzień dzisiejszy "Diuna 2" ma pojawić się w kinach zgodnie z planem, czyli 3 listopada 2023 roku. Możliwe jednak, że stojące za produkcją wytwórnie zdecydują się przesunąć premierę na przyszły rok. Prawdopodobnie na wiosnę. Warner Bros. Discovery trzyma nawet trzy konkretne daty na debiut filmu Denisa Villeneuve'a - 15 marca, 19 kwietnia albo 21 czerwca.

Diuna 2 - premiera - kiedy?

Ostateczną decyzję w kwestii ewentualnego przesunięcia premiery "Diuny 2" musi podjąć Legendary Pictures, które według doniesień wspomnianego portalu jest aktualnie w trybie "czekania na rozwój wydarzeń". Wytwórnia ma czas do października, kiedy to powinien ruszyć kolejny etap promocji produkcji.

Dlaczego premiera Diuny 2 może się opóźnić?

REKLAMA

Jak wszyscy dobrze pamiętamy, premiera pierwszej części "Diuny" była wielokrotnie przesuwana z powodu pandemii. W końcu w październiku 2021 roku zdecydowano się wypuścić film jednocześnie na ekranach kin i HBO Max. Mimo hybrydowego debiutu produkcja okazała się hitem, ale - podkreślmy to - hitem doby szalejącego koronawirusa. Przy budżecie 165 mln dolarów zarobiła nieco ponad 400 mln. Warner Bros. Discovery i Legendary Pictures uznały to za wystarczający sukces, aby dać zielone światło na kontynuację.

"Diuna" to duże przedsięwzięcie filmowe i teraz kiedy już nie żyjemy w strachu przed koronawirusem, wytwórnie z pewnością chcą zmaksymalizować zyski. 400 mln dolarów nie będzie zadowalające, dlatego może im zależeć na jak najpełniejszej promocji produkcji. Warto zauważyć, że nikt nie musiałby się zastanawiać nad przesuwaniem premier, gdyby stowarzyszenie zrzeszające największe filmowe wytwórnie i nadawców telewizyjnych oraz platformy streamingowe (AMPTP) dogadało się ze strajkującymi scenarzystami i aktorami.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA