Prawdziwy horror i nowi superbohaterowie w MCU. Intrygujący zwiastun "Doktora Strange'a w multiwersum obłędu" - analiza
Nowy zwiastun filmu "Doktor Strange w multiwersum obłędu" jest już dostępny w sieci. Jego premiera miała miejsce podczas rozgrywek Super Bowl, które, jak zresztą co roku, okazały się nie tylko gratką dla fanów sportu, ale również kinomanów i serialomaniaków. Sprawdzamy, co o nadchodzącej produkcji spod znaku MCU mówi nam udostępniona w nocy zapowiedź.
"Doktor Strange w multiwersum obłędu" doczekał się nowego zwiastuna. Został on wyemitowany w trakcie rozgrywek Super Bowl, podczas których, jak co roku, pokazano szereg trailerów wyczekiwanych filmów i seriali. Zapowiedź nadchodzącego filmu spod znaku MCU mówi nam całkiem sporo o tym, czego należy oczekiwać po kontynuacji przygód marvelowskiego maga.
Zwiastun "Doktora Strange'a w multiwersum obłędu" wygląda tak, jak wielu fanów miało nadzieję, że będzie wyglądać. Dzięki niemu mamy już lepsze pojęcie, jakiego klimatu produkcji należy się spodziewać. Nazwisko reżysera wydaje się w tej kwestii kluczowe. Co jednak najważniejsze, w udostępnionej zapowiedzi możemy zobaczyć tych nam już skądinąd znanych, jak i zupełnie nowych bohaterów.
Doktor Strange w multiwersum obłędu - pierwszy horror od MCU?
Już od jakiegoś czasu mówiło się, że "Doktor Strange w multiwersum obłędu" ma być pierwszym horrorem MCU. Jak dobrze wiemy Kinowe Uniwersum Marvela od swojego początku flirtuje z popularnymi gatunkami. Spotkaliśmy się już przecież z Kinem Nowej Przygody, thrillerami szpiegowskimi czy wuxia ubranymi w płaszcz opowieści superbohaterskiej. Fani filmowej grozy pozostawali jednak z niczym. To ma się właśnie zmienić.
Sugeruje to chociażby nazwisko reżysera, który zastąpił na tym stanowisku Scotta Derricksona. Ok, Sam Raimi najlepiej znany jest z trylogii "Spider-Man". W jego duszy od początku filmowej kariery gra jednak horror. Na swoim koncie ma przecież trzy części "Martwego zła". Z takim CV po prostu musi dostarczyć nam dreszczyku grozy. Wyemitowany podczas Super Bowl trailer zdaje się potwierdzać, że tak właśnie będzie.
Zwiastun "Doktora Strange'a w multiwersum obłędu" zaczyna się od tytułowego superbohatera wspominającego, że regularnie śni mu się ten sam koszmar. Możemy go nawet zobaczyć w otoczeniu ludzkich szczątków wokół Sanctum Sanctorum (rezydencja protagonisty). Prawdopodobnie nie jest to wizualizacja jego snów, tylko jeden z innych wymiarów. Poza tym o horrorowej otoczce filmu świadczy również zaprezentowana w trailerze scena, w której twarz Strange'a rozpada się na drobne kawałki.
Takich sugestii tego, z jakim gatunkiem będziemy mieć w tym wypadku do czynienia, jest w zwiastunie oczywiście więcej. To jednak nie one przyprawią miłośników komiksów Marvela i ich adaptacji o dreszczyk emocji. Jak już bowiem dobrze wiadomo dla Disneya jeden superbohater w filmie to za mało. Musi być ich więcej. Ludzie chcą crossoverów i team-upów, najlepiej z postaciami znanymi z innego uniwersum. A przecieć było już mówione, że "Doktor Strange 2", po teasowaniu w "Spider-Manie. Bez drogi do domu", ma na dobre otworzyć multiwersum.
Doktor Strange w multiwersum obłędu - nowi bohaterowie w filmie MCU
W "Doktorze Strange'u w multiwersum obłędu" zobaczymy znanych nam już z filmów MCU bohaterów. Mamy chociażby pobitego Wonga, czy dr Christine Palmer. Ważniejsze jest jednak to, że większego sensu nabiera tu scena po napisach z finałowego odcinka "WandaVision". Wanda Maximoff, teraz już Scarlet Witch, próbuje dojść do siebie po wydarzeniach przedstawionych we wspomnianym serialu i nawet powraca do swojego domu w Westview. Nie do końca jest jednak jasne czy będzie sojuszniczką czy może przeciwniczką Strange'a.
W opublikowanym trailerze możemy też lepiej przyjrzeć się złemu wariantowi Strange'a, ale wciąż nie wiadomo czy będzie to ten znany już w "What if...?". Mamy za to pewność, że na ekranie zobaczymy całkiem nową superbohaterkę MCU. W uniwersum zadebiutuje bowiem America Chavez, a na zwiastunie widać ją uwięzioną przez potwora, czy jak podróżuje z protagonistą w czasie.
Dr Strange będzie musiał odpowiedzieć za swoje czyny i otwarcie wrót do multiwersum. Według dotychczasowych (warto dodać, że wiarygodnych) plotek w filmie ma pojawić się organizacja Illuminati. Grupa ta w komiksach została założona przez Tony'ego Starka, aby chronić wszechświat. W tym wypadku prawdopodobnie jej zadaniem będzie czuwanie nad całym multiwersum. Nie wiadomo jednak, kto do niej należy... ale zaraz! Czy ten głos należy do...?
W zwiastunie "Doktora Strange'a w multiwersum obłędu" usłyszymy sir Patricka Stewarta. Aktor powraca tu do roli profesora Charlesa Xaviera znanego nam z serii "X-Men". Być może więc będzie to początek wprowadzania mutantów do MCU. Na razie jednak nie możemy mieć co do tego pewności. Po "Spider-Manie. Bez drogi do domu" wiemy jednak, że Kevin Feige i jego ekipa lubią zaskakiwać. Dlatego pozostaje nam tylko z niecierpliwością czekać na 6 maja, kiedy to film wejdzie na ekrany naszych kin.
Premiera filmu "Doktor Strange w multiwersum obłędu" 6 maja 2022 roku.