REKLAMA

Jeff Daniels obawiał się, że ta obrzydliwa scena w "Głupim i głupszym" zniszczy jego karierę

Jeff Daniels zdradził, że jego agenci zamierzali powstrzymać go przed przyjęciem roli w produkcji "Głupi i głupszy", jednak Jim Carrey przekonał go, by ostatecznie wziął udział w filmie. Wątpliwości przyszły wraz z przeczytaniem jednej ze scen, która była tak obrzydliwa, że Daniels obawiał się, iż może ona zniszczyć jego karierę.

glupi i glupszy obrzydliwa scena toaleta jeff daniels
REKLAMA

Jakiś czas temu na platformie Netflix zadebiutował serial "Facet z zasadami". Produkcja Davida E. Kelleya to adaptacja książki Toma Wolfe'a z 1998 r. o tym samym tytule, która skupia się na Charliem Crokerze. Potentat na rynku nieruchomości z Atlanty za wszelką cenę broni swojego imperium przed tymi, którzy chcą wykorzystać jego niespodziewane bankructwo (tytuł recenzowaliśmy na łamach Spider's Web). W główną rolę wcielił się Jeff Daniels, który popularność zdobył za sprawą roli w komedii "Głupi i głupszy" z 1994 r. w reżyserii braci Farrelly. Choć produkcja po latach zyskała miano kultowej, Jeff Daniels zdradził, że obawiał się, iż rola w "Głupim i głupszym" może zniszczyć jego karierę. Wspomniał o jednej konkretnej scenie.

REKLAMA

Ta obrzydliwa scena mogła zniszczyć karierę Jeffa Danielsa - tak twierdzi sam aktor

W "Głupim i głupszym", gdzie Jeff Daniels wystąpił obok Jima Carreya, pojawiło się kilka scen, które wzbudziły w Danielsie sporo wątpliwości. Odtwórca roli Harry'ego Dunne'a obawiał się, że ludzie nie będą widzieli w nim poważnego aktora, a przekonanie to umocnili w nim jego agenci:

Miałem agentów, którzy nie mylili się, mówiąc mi: "Jesteś poważnym aktorem. To nie jest kierunek, w którym powinieneś podążać. Zatrzymamy to i wyciągniemy cię z filmu". Chciałem jednak wystąpić w komedii, a przede wszystkim - chciałem pracować z Jimem Carreyem

- wyjaśnił.
Zwiastun filmu "Głupi i głupszy"

Co zatem sprawiło, że ostatecznie Jeff Daniels zdecydował się, by przyjąć rolę w komedii braci Farrelly? Aktor uświadomił sobie, że jeśli nie zagra na sto procent scen zaplanowanych dla swojego bohatera, w filmie pojawi się "Jim Carrey i ten drugi gość". Ta myśl sprawiła, że Daniels postanowił dać z siebie wszystko i zagrać nawet w tej najbardziej obrzydliwej scenie. A była to scena z toaletą.

Kiedy Lloyd Christmas (Jim Carrey), dosypał do drinka Harry'ego Dunne'a środki przeczyszczające, mężczyzna utknął w toalecie Mary (Lauren Holly). Ku jego przerażeniu, okazało się wówczas, że spłuczka nie działa. Była to scena, która wywołała u Danielsa największe obawy, jednak ostatecznie to Jim Carrey przekonał go, by zdecydował się ją zagrać:

Czytanie sceny w toalecie to jedno, ale potem przychodzi ten dzień i okazuje się, że naprawdę zamierzamy nakręcić scenę w toalecie. Powiedziałem Jimowi: "To albo początek mojej kariery, albo jej koniec". Jim, który jest nieustraszony, powiedział mi: "Będzie wspaniale, musisz po prostu dać z siebie wszystko"

- wspominał.

Film "Głupi i głupszy" jest dostępny w ramach wypożyczenia w serwisach:

O komediach przeczytasz więcej na łamach Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA