REKLAMA

Potwory: historia Lyle'a i Erika Menendezów. Jak było naprawdę?

Dwa lata po premierze 1. sezonu antologii „Potwór” o Dahmerze, Netflix prezentuje nam 2. odsłonę. „Potwory: Historia Lyle'a i Erika Menendezów” to kolejny miniserial skupiony na amerykańskich mordercach, których poczynania śledził cały kraj. Można powiedzieć, że to właśnie medialność jest kluczem, jakim kierują się twórcy w doborze tematów. Serial, rzecz jasna, jest wersją fabularyzowaną, która - na potrzeby formatu - wymagała dopowiedzeń i modyfikacji. My natomiast pochylimy się nad surowymi faktami - nad tym, co wiadomo w tej sprawie i co wydarzyło się naprawdę.

lyle i erik menedez historia prawdziwa na faktach rodzice morderstwo
REKLAMA

Nic dziwnego, że po sukcesie „Dahmera” Netflix postanowił uczynić z „Potwora” antologię - wszak serial Ryana Murphy’ego z Evanem Petrsem odniósł spektakularny sukces, w ciągu miesiąca przekraczając próg miliarda obejrzanych godzin, a już w drugim tygodniu trafił na listę TOP 10 najpopularniejszych anglojęzycznych serii w historii Netfliksa. Z czasem wspiął się na trzecie miejsce tego rankingu i tkwi tam do teraz - tuż za 4. sezonem „Stranger Things” oraz „Wednesday”.

Co więcej, jeszcze przed premierą „dwójki” streamingowy gigant zapowiedział 3. część antologii - skupi się ona na historii Rzeźnika z Plainfield, czyli Eda Geina (w którego wcieli się Charlie Hunnam). Ten morderca stał się inspiracją dla twórców filmów o psychopatach - był m.in. pierwowzorem Normana Batesa z „Psychozy” Hitchcocka, Leatherface’a z „Teksaskiej masakry piłą mechaniczną” Hoopera czy Buffalo Billa z „Milczenia owiec” Demme’a.

Skupmy się jednak na prawdziwych wersjach morderców, o których opowiada 2. odsłona cyklu.

REKLAMA

Potwory: Historia Lyle'a i Erika Menendezów - fakty. Jak było naprawdę?

Joseph Lyle Menéndez urodził się 10 stycznia 1968 r., a jego młodszy brat - Erik Galen Menéndez - przyszedł na świat 27 listopada 1970 r. Byli synami José Menéndeza, ambitnego i żądnego sukcesu kubańskiego emigranta pochodzącego z zamożnej rodziny. José zaczynał w międzynarodowej firmie wynajmującej samochody i stopniowo piął się po szczeblach kariery. Poślubił nauczycielkę, Kitty, ale nie chciał, by ta pracowała. Pani Menéndez początkowo sprzeciwiała się woli męża, ale ostatecznie - gdy tylko zaszła w ciążę - przerwała pracę i skupiła się na domu.

Jako biznesmen, Joseph doskonale radził sobie na każdym polu - wszedł m.in. do branży filmowej i został dyrektorem w RCA Records, popularnej wytwórni muzycznej. Rodzina zamieszkała w Beverly Hills w Kalifornii, w luksusowej posiadłości przy 722 North Elm Drive. Prowadzili wystawny tryb życia, ale za fasadą dobrobytu kryły się napięcia i konflikty rodzinne

Lyle i Erik: morderstwo

Ponoć oczekiwania Josego względem synów były ogromne. Wymagał perfekcji w każdej dziedzinie - nie ograniczał się też w wydatkach na ich edukację i mnóstwo pozalekcyjnych zajęć (jednym z nich była obsesja Josego - tenis). Rzecz w tym, że presja była ogromna, a marzenia, potrzeby, opinie czy pomysły chłopaków nie miały dla ojca najmniejszego znaczenia. Mierzył niedorzecznie wysoko: oczekiwał, że synowie zajmą w przyszłości wysokie stanowiska polityczne, senatorskie czy nawet prezydenckie.

Obaj odnosili sukcesy, choć rosnące naciski ewidentnie odbiły się na ich losach. Lyle dostał się na Princeton, ale na miejscu nie przykładał się do nauki - ostatecznie został zresztą wydalony z uczelni za popełnienie plagiatu. Z kolei Erik, który świetnie radził sobie z tenisem, w 1988 r. został oskarżony o kradzież - uniknął więzienia, bo było to dość drobne wykroczenie, ale musiał spełnić jedno wymaganie: udać się na terapię. 

20 sierpnia 1989 r. po godz. 23 bracia zadzwonili na policję, by zgłosić morderstwo. José i Kitty zostali zastrzeleni z broni myśliwskiej - strzelby Mossberga. Ciała zostały znalezione w salonie. Małżeństwo spędzało ten wieczór na kanapie przed telewizorem - wcześniej próbowali nawet namówić synów na wspólny seans, ale ci postanowili wybrać się do kina. José został postrzelony w ręce i nogi, a ostateczny strzał w głowę zakończył jego życie. Do Kitty strzelono aż dziesięć razy - m.in. w nogę, zapewne po to, by uniemożliwić jej ucieczkę.

Początkowo podejrzenia nie padły na synów - forma i okrucieństwo sprawiły, że policja uznała za podejrzanych kubańską mafię. Według roboczej teorii Joseph uwikłał się w nielegalną współpracę ze swoimi rodakami, a ci zdecydowali się go wreszcie pozbyć. W gruncie rzeczy innych wersji wydarzeń nawet nie brano pod uwagę. Tym bardziej, że media błyskawicznie podchwyciły temat i we współczuciu opisywały dramat osieroconego rodzeństwa.

Potwory: historia Lyle'a i Erika Menedezów

Rzecz w tym, że bracia Menéndezowie nie zachowywali się jak zrozpaczeni czy pogrążeni w żałobie. Zaczęli na całego korzystać z odziedziczonego majątku - w ciągu kolejnych miesięcy wydali aż milion dolarów na zabawę. Sprawili sobie luksusowe auta, wydawali wystawne przyjęcia, opłacili opływające bogactwem apartamenty, kupili sobie Rolexy, udawali się do najdroższych knajp i latali na egzotyczne wakacje. Rzecz jasna nie umknęło to uwadze policji - zachowanie i rozrzutność chłopaków wzbudziła podejrzenia śledczych.

Ostatecznie jednak wpadli przez nagranie z terapii. Erik przyznał się do morderstwa swojemu terapeucie, dr. Jerome'owi Ozielowi. Po uzyskaniu dowodów z nagrań sesji terapeutycznych, które dostarczyła policji dziewczyna Oziela (kobieta stwierdziła, że podsłuchała, jak Menéndez przyznaje się do zabicia rodziców; sam dr Oziel - zastraszony przez Lyle’a - nie chciał zeznawać). I tak w marcu 1990 r. bracia zostali aresztowani. 

Historia Menedezów: więzienie

Proces Menéndezów rozpoczął się w 1993 roku. W międzyczasie sąd rozważał kwestię tego, czy wyznanie winy terapeucie może być dopuszczone jako dowód w sprawie - wreszcie zgoda została wydana.

Obrona twierdziła, że bracia działali w obronie własnej, będąc ofiarami wieloletniego maltretowania fizycznego i molestowania seksualnego ze strony ojca oraz psychicznego znęcania się ze strony matki. Prokuratura utrzymywała, że motywem była chciwość i chęć przejęcia majątku rodziców.

Pierwszy proces zakończył się bez jednoznacznego wyroku, ponieważ ławy przysięgłych nie zdołały dojść do porozumienia. Sprawa była wielką sensacją, a rozprawy relacjonowano na żywo. Drugi proces, który rozpoczął się w 1995 roku, zakończył się uznaniem braci winnych morderstwa pierwszego stopnia. W 1996 roku zostali skazani na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego. Osadzono ich w osobnych więzieniach.

Zeznania oskarżonych podzieliły rodzinę i przyjaciół - niektórzy wierzyli w ich słowa, inni je dementowali. Co ciekawe, siostra Josego stanęła po stronie braci - oznajmiła, że jej brat był tyranem, który zgotował najbliższym prawdziwe piekło.

Co słychać na Netfliksie?

REKLAMA

Bracia utrzymywali, że Jose molestował ich od dawna - od czasu, gdy byli jeszcze dziećmi. Miał ich przekonywać, że to normalne, powołując się na zacieśniających w ten sposób więzi rzymskich legionistów. Menéndezowie relacjonowali wszystko przed ławą przysięgłych bardzo szczegółowo i zgodnie. Druga kwestia to tortury psychiczne - presja, przemoc, zastraszanie, dyscyplinowanie, surowe kary za każdy błąd, absurdalnie wysokie oczekiwania. Z kolei Kitty, coraz częściej sięgająca po alkohol, by odreagować liczne zdrady męża, (do których rzeczywiście regularnie dochodziło), również miała gnębić chłopców.

Obaj Menéndezowie wzięli ślub w więzieniu. Lyle pobrał się z dawną modelką „Playboya”, Anną Eriksson. Pięć lat później kobieta zażądała rozwodu w związku ze zdradą - jej zdaniem Lyle korespondował z inną. Po kolejnych sześciu latach Menedez raz jeszcze się ożenił.

Erik pozostaje żonaty od 1999 r. Żaden z braci nie otrzymał zgody na intymne spotkania z partnerką, ale w 2018 r. otrzymali zgodę na odsiadkę w jednym więzieniu.

Menéndezowie wielokrotnie odwoływali się od wyroków, ale wszystkie apelacje zostały odrzucone. Ich historia stała się tematem licznych programów telewizyjnych, filmów dokumentalnych i książek, a także przyciągnęła uwagę mediów społecznościowych, w których pojawiają się grupy sympatyzujące z braćmi. Sprowokowała też dyskusje związane z przemocą domową, wykorzystywaniem dzieci oraz wpływem traumy na działania jednostki. Cała sprawa wciąż budzi kontrowersje i dyskusje na temat sprawiedliwości i ludzkiej natury.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA