Ten film popłynął na fali "Barbenheimera". Najlepszy blockbuster tego roku obejrzycie w domu

"Barbie" i "Oppenheimer" ożywiły w tym roku kinową publiczność. Biorąc pod uwagę ich popularność i trwający od początku lipca strajk aktorów, aż strach było wprowadzać na wielkie ekrany inne filmy. Okazało się to jednak całkiem opłacalne. "Meg 2: Głębia" zadebiutował na początku sierpnia i szybko zaczął porywać światową publiczność. Przy budżecie rzędu 180 mln dolarów (z promocją) musiał zarobić przynajmniej 380 mln. Tak też się stało.

"Meg 2" nieśmiało przebił granicę opłacalności, bo w światowym box offisie zebrał prawie 394 mln dolarów. Przy niesprzyjających warunkach jest to całkiem przyzwoity wynik. A jeśli nie udało wam się sprawdzić, czy przypadkiem nie zasłużył, aby zarobić znacznie więcej, teraz jest idealna okazja, aby to sprawdzić. Produkcja trafiła bowiem na platformy VOD.

Filmem "Meg 2: Głębia" zachwycaliśmy się już na Spider's Web:

Z okienkami dystrybucyjnymi różnie bywa. Nikt ich już z góry nie narzuca, a ich długość zależy w dużej mierze od zarobków danego filmu. "Meg 2" nie był wielkim hitem, więc doczekał się internetowej premiery niecałe dwa miesiące po wejściu na wielkie ekrany.

Jeśli dopiero teraz po niego sięgnięcie, pożałujecie, że nie poszliście na niego do kina. Ominęła was bowiem świetna zabawa. "Meg 2" to idealny film pod największy możliwy zestaw popcornu z colą. Serio! Jason Statham walczy tu z wielkimi prehistorycznymi rekinami i kilkoma innymi przerośniętymi gadami. Ta produkcja to ostra jazda bez trzymanki.

"Barbie" ze swoim różem i feministycznym przesłaniem może się przy nim schować. Nikt tu nie siedzi i nie gada bez przerwy, jak w "Oppenheimerze". Jest akcja, akcja, akcja. Przegięta tak bardzo, że was przekręci. Ben Wheatley pokazuje tu bowiem, jak powinno się przeskakiwać rekina - dosłownie i w przenośni.

Film "Meg 2: Głębia" obejrzycie na HBO Max, Amazon Prime Video, Player, Premiery CANAL+, Rakuten TV.