"Odwilż": czy będzie 3. sezon serialu? Wyjaśniamy zakończenie

Uwaga! Artykuł zawiera spojlery ostatniego odcinka serialu "Odwilż". Jeśli nie chcesz znać dalszych losów Zawiei przed seansem, nie czytaj dalej.

Na początku kwietnia 2022 r. zadebiutował pierwszy odcinek serialu "Odwilż", który podbił serca widzów zimnymi szczecińskimi realiami, zawiłą intrygą i melancholijną aurą, trzymając w napięciu do samego końca. Wydawać by się mogło, że od premiery 1. sezonu minęły wieki, aż w końcu do serwisu Max trafił 2. sezon produkcji w reżyserii Xawerego Żuławskiego. Mimo kilku wad serialu, które zostały obnażone przez jego najnowszą odsłonę, "Odwilż" wciąż pozostaje jednym z lepszych polskich tytułów kryminalnych, który z pewnością przypadnie do gustu fanom mrocznych historii.

W ostatnim odcinku Katarzyna Zawieja ucieka wraz z Ani, córką Wiktora Molskiego, którą Paweł Lański ukrył w domku w lesie. Kiedy obie docierają na komendę, rozpoczyna się przesłuchanie dziewczynki, która opowiada całą swoją historię. Potwierdziła, że chłopakiem, który wypuścił ją z kontenera, był Oliwier Galewski, po czym przejął ją Lański. Zanim jednak udali się do domku w lesie, Ani była świadkiem kłótni między dwoma mężczyznami - jak się później okazało, w przepychankach w hangarze uczestniczyli Paweł i ojciec Oliwiera.

Zawieja decyduje się przesłuchać Pawła, który przyznaje, że on i Oliwier byli parą, lecz ukrywali się przed swoimi rodzinami. Młody Lański opowiada także śledczej, co działo się w noc śmierci chłopaka - wychodzi na jaw, że tej nocy, kiedy Oliwier dowiedział się o przemycie kobiet i dzieci, Galewski domyślił się, jakiej orientacji seksualnej jest jego syn. Zawieja błyskawicznie łączy kropki i udaje się do domu Galewskich, by jeszcze raz przesłuchać ojca Oliwiera. Okazuje się wówczas, że to właśnie on był odpowiedzialny za jego śmierć - w wyniku szamotaniny jego syn spadł z podwyższenia.

Mężczyźni kneblują kobietę i atakują Janka, wskutek czego traci przytomność, natomiast Molski udaje się do pokoju Hani i uprowadza dziewczynkę. Gangster dzwoni następnie do Zawiei z informacją, że za godzinę dowie się, gdzie i o której nastąpi wymiana dzieci - Ani wciąż znajduje się przecież na szczecińskiej komendzie. Zawieja decyduje się wtajemniczyć Trepę i razem jadą odzyskać Hanię. Mimo że Ani panicznie nie chce widzieć się z ojcem, Zawieja nie ma wyboru i ostatecznie dochodzi do wymiany dziewczynek.

Okazuje się przy tym, że Trepa w tajemnicy przed Kasią powiadamia policję. Molskiemu udaje się jednak uciec, a w międzyczasie Andrzej Lański zostaje aresztowany. Zawieja będzie musiała ponieść odpowiedzialność za niesubordynację - mimo że i tak zostałaby zawieszona, sama rezygnuje ze służby i decyduje się wypłynąć z Hanią na jakiś czas. Z tyłu głowy ma wciąż to, że matka Ani jest jedyną osobą, która może doprowadzić ją do Molskiego, co oznacza, że wciąż ma z nim rachunki do wyrównania. Następuje także przełom w związku z Trepą, którego Zawieja całuje na pożegnanie.

Na ten moment wygląda na to, że Zawieja wypływa na szerokie wody po to, by zrobić sobie chwilową przerwę od pracy i spędzić czas z córką. Śledcza wciąż ma z tyłu głowy ucieczkę Molskiego i czuje, że musi w tej kwestii zaprowadzić sprawiedliwość. Pozostaje również pytanie, co w związku z relacją Zawiei i Trepy, która rozwinęła się w dość spodziewanym kierunku. Miejmy nadzieję, że twórcy odpowiedzą na nie w 3. sezonie.

O "Odwilży" czytaj w Spider's Web: