REKLAMA

Christopher Nolan na „Oppenheimerze” zarobił fortunę. Musiał zaryzykować

„Oppenheimer” to wielki wygrany tegorocznych Oscarów - Christopher Nolan swoim najnowszym dziełem podbił serca krytyków i widzów, jednocześnie święcąc triumfy w box office. Nie każdy wie, że reżyser podjął spore ryzyko, ewidentnie pokładając w swoim obrazie olbrzymią wiarę. Ostatecznie jednak bardzo mu się to opłaciło - twórca zarobił na tej produkcji prawdziwą fortunę. 

oppenheimer christopher nolan umowa universal pieniądze budżet box office oscary skyshowtime
REKLAMA

Nominowany w trzynastu kategoriach „Oppenheimer” zgarnął siedem Oscarów, ostatecznie podkreślając skalę sukcesu tej monumentalnej produkcji. Biografia ojca bomby atomowej nie jest dziełem polaryzującym: przeciwnie, zarówno publika jak i media pozostają zgodni, że mamy do czynienia z naprawdę fenomenalnym filmem (prawdopodobnie najlepszym w karierze Christophera Nolana, a już na pewno bijącym na głowę artystyczny i komercyjny niewypał, jakim okazał się mizerny „Tenet”). 

Czytaj więcej o Oscarach w Spider's Web:

REKLAMA

Oppenheimer: Christopher Nolan zarobił na filmie majątek

Ten rzadki przypadek zwycięstwa odniesionego na wszystkich możliwych polach nie tylko ugruntował status Nolana jako jednego z najważniejszych współczesnych filmowców, lecz także jako jednego z najbardziej dochodowych twórców w Hollywood. Okazało się bowiem - o czym poinformował magazyn „Forbes” - że Nolan zawarł bardzo ryzykowny, ale i lukratywny w efekcie kontrakt. Zamiast ustalić ze studiem Universal pewną gażę dla siebie, umówił się z nim na przekazanie 20 proc. zysków, które przyniesie produkcja od pierwszego dnia wprowadzenia jej do dystrybucji.

Było to o tyle ryzykowne, że w postpandemicznym kinowym krajobrazie znacznie trudniej przewidzieć zarobki - w 2023 r. wiele blockbusterów zawiodło przecież finansowe oczekiwania. Również przedostatni film Nolana - wspomniany „Tenet” - przy budżecie w wysokości ponad 200 mln dol. (i wydatkami sumarycznie dobijającymi nawet do 400 mln) zarobił zaledwie niecałe 366 mln, ponosząc wielką komercyjną porażkę.

REKLAMA
Oppenheimer

Tymczasem „Oppenheimer”, którego budżet nie przekroczył 100 mln dolców (by zmieścić się w ustalonej kwocie, reżyser znacząco zredukował swoje podstawowe honorarium za m.in. scenariusz i produkcję), w box office zbliżył się do miliarda. Dzięki umowie obejmującej zarówno wpływy ze sprzedaży biletów, jak i kontrakty z serwisami streamingowymi, twórca zarobił imponujące 72 mln dol. Pierwotna kwota - 85 mln - została uszczuplona o wynagrodzenia dla agentów i prawników. 5 proc. z 20 wywalczonych przez twórcę powędruje do jego żony i wieloletniej współpracownicy, Emmy Thomas, która również pracowała przy „Oppenheimerze”. 

Film Oppenheimer już 21 marca trafi na SkyShowtime.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA