REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się
  3. Dramy

Autorka "Rodziny Monet" nie jest "znikąd", tylko z Wattpada. Łatwo to sprawdzić, redaktorze

Robert Mazurek rozmawia z Włodzimierzem Czarzastym o "Rodzinie Monet". Co więcej - to nie dzieło sztucznej inteligencji. Podczas wywiadu z politykiem redaktor radia RMF nawiązał do popularnej serii Weroniki Anny Marczak, a przy okazji, chcąc zabłysnąć, wykazał się ignorancją na temat tego, skąd wywodzą się książki autorki.

16.02.2024
14:37
robert mazurek wlodzimierz czarzasty rodzina monet
REKLAMA

Na początku od razu rozjaśnię moje stanowisko na temat książek z serii "Rodzina Monet" - nie uważam ich za dobrą literaturę. Nie jestem też ich docelową odbiorczynią, więc tym bardziej powieści nie mogły wpisać się w moje gusta. Swoją opinię wyraziłam zresztą w recenzji "Skarbu", twierdząc, że tytuł ma sporo mankamentów, do których należy m.in. propagowanie niezdrowych zachowań młodej bohaterki i jej braci.

REKLAMA

Moja opinia zapewne ani trochę nie pokrywa się z recenzjami młodszych czytelników i czytelniczek, którzy dopiero wkraczają w świat literatury, a w ich ręce wciskane są kolejne papierowe wydania hitów z Wattpada. Bo właśnie to jest teraz na czasie, co udowodniły m.in. Bestsellery Empiku 2023, podczas których statuetki odebrały Aleksandra Negrońska (autorka serii "Students") oraz Weronika Anna Marczak, czyli przedstawicielki gatunku young adult. I czy tego chcemy, czy nie, tego typu powieści sprzedają się w rekordowych ilościach, a wydawnictwa chętnie na tym korzystają. Są one wątpliwej jakości, to prawda. Ale nawet przeczytanie wszystkich tomów "Diuny", wzniosłej literatury Szczepana Twardocha czy publikacji noblisty Jona Fossego do porannej kawy nie sprawi, że ktoś będzie mniejszym ignorantem. Bo właśnie ignorancją wykazał się Robert Mazurek, lekceważąc Weronikę Annę Marczak stwierdzeniem, że wzięła się ona "znikąd" (czyli z internetu).

Robert Mazurek ochoczo wypowiada się na temat "Rodziny Monet", choć, zdaje się, nie wie nawet, czym jest Wattapad

Pierwsz tom z serii "Rodziny Monet" ukazał się na Wattpadzie w 2019 r. (lub, jak to mówią boomerzy, w internecie), gdzie Weronika Anna Marczak zebrała potężną bazę czytelników i czytelniczek. Sukces przyszedł w momencie, gdy You&YA, podwydawnictwo Wydawnictwa Muza, zdecydowało się na przedrukowanie publikowanej na Wattpadzie powieści - do tej pory na rynku wydawniczym pojawiły się cztery tomy, a "Rodzina Monet" stała się hitem.

Dane mówią same za siebie - nakład przekroczył 100 tys. egzemplarzy (dane z lutego 2023 r.), a liczba wciąż rośnie. Według raportu Nielsen Book Scan za pierwsze półrocze 2023 r. seria "Rodzina Monet" sprzedała się lepiej niż książki Remigiusza Mroza. "To jest absolutne szaleństwo. Choć Weronika Marczak zadebiutowała pod koniec 2022 roku, to już w kolejnym sprzedała więcej egzemplarzy niż Remigiusz Mróz" - skomentował Remek Mendruń z Nielsen Book Scan.

Rozmowa Roberta Mazurka z Włodzimierzem Czarzastym

Robert Mazurek najwyraźniej chciał dopiec swojemu rozmówcy, byłemu prezesowi Wydawnictwa Muza, łącząc go z kontrowersyjną serią. Jego lekceważące słowa, w których stwierdził, że Weronika Anna Marczak to pisarka "znikąd" są jednak nie na miejscu, ponieważ osiąga ona realne sukcesy. I jestem niezwykle ciekawa, czy Robert Mazurek wypowiadałby się w ten sam sposób na temat wydawnictwa, którymi sygnowane są książki Remigiusza Mroza, który przecież sprzedaje tylko nieco więcej swoich powieści niż Marczak. A, no i polecam wygooglować, czym jest Wattpad, bo na podstawie publikowanych tam powieści powstają również seriale Netfliksa. Jeśli to jest to słynne "znikąd", to chyba nie muszę nic więcej dodawać.

REKLAMA

Na temat powieści young adult przeczytasz więcej w serwisie Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA