Kultowy serial z Pamelą Anderson jest dostępny za darmo. Nostalgię gwarantuje sama czołówka

Gdy w latach 90. w telewizorach rozbrzmiewało I'm Always Here Jimiego Jamisona, każdy rzucał wszystko, co właśnie robił. Wszyscy chcieliśmy choć na chwilę przenieść się z nabierającej dopiero kolorów Polski na gorące plaże Kalifornii. Zobaczyć jak David Hasselhoff i Pamela Anderson biegną w zwolnionym tempie, aby ratować kolejne osoby. "Słoneczny patrol" to był nawet nie tyle hit, co popkulturowy fenomen. Marka rozpoznawalna na całym świecie, do której starsi widzowie pałają dziś ogromną nostalgią.

"Słoneczny patrol" rozpoczął się w 1989 roku i przez wiele lat na całym świecie cieszył się niesłabnącą popularnością. Doczekał się dzięki temu 11 sezonów. A w tamtych czasach sezony seriali nie miały po kilka (a w najlepszym wypadku: kilkanaście) odcinków, jak dzisiaj na Netfliksie. Wtedy liczyły sobie po 20-parę epizodów. Produkcja doczekała się ich łącznie 241.

Jak to w czasach sprzed "Gry o tron" też najczęściej bywało, każdy z odcinków "Słonecznego patrolu" opowiada oddzielną, zamkniętą historię. Wszystkie skupiają się na relacjach między ratownikami plaży Los Angeles, którzy na co dzień muszą ratować kolejne osoby przed utonięciami, atakami rekinów, czy nawet seryjnymi mordercami. W skrócie: dużo się działo, a twórcy ciągle znajdowali nowe sposoby, aby przykuć widzów do ekranu nowymi, emocjonującymi sytuacjami.

Zbindżowanie wszystkich odcinków "Słonecznego patrolu" na pewno jest kuszące, ale jednocześnie wydaje się karkołomne. Można za to łapać je w telewizji. 10 lutego stacja Metro rozpoczęła emisję 1. sezonu. Kolejne epizody emitowane są na niej codziennie (z wyłączeniem weekendów) o 15:05. Czyli co? Znowu wracamy do czasów, kiedy byliśmy uzależnienie od ramówki telewizyjnej? Niekoniecznie.

Dzięki platformom streamingowym nie musimy się już bać, że przegapimy jakiś odcinek ulubionego serialu. Nawet takiego jak "Słoneczny patrol". Dokładnie w godzinę emisji na stacji Metro dany epizod pojawia się bowiem na Playerze - codziennie (z wyjątkiem weekendów) o 15:05 debiutują kolejne. Tam właśnie można je złapać i obejrzeć całkowicie za darmo (nawet konta nie trzeba zakładać, wystarczy przebrnąć przez reklamy).

Nie zwlekajcie jednak z oglądaniem "Słonecznego patrolu", aż wam się odcinki na Playerze nawarstwią. Nie chodzi tu o troskę, żebyście nie zarywali nocek, ale przede wszystkim o fakt, że każdy z epizodów będzie dostępny na platformie dokładnie przez miesiąc od swojej premiery.

Więcej o serialach poczytasz na Spider's Web: