REKLAMA

Do "Stranger Things" może wrócić postać, która zginęła. Netflix udostępnił krótki film

Wideo z planu 5. sezonu „Stranger Things” pokazuje nam pewną dobrze znaną lokację z Hawkins. Jej powrót sprowokował fanów do snucia teorii o powrocie pewnej nieżyjącej już postaci.

stranger things sezon 5 powrót postaci serial netflix kiedy
REKLAMA

Trwają prace na planie zdjęciowym finałowego, 5. sezonu „Stranger Things”, czyli flagowej produkcji Netfliksa. Co jakiś czas do sieci trafiają zakulisowe zdjęcia lub materiały wideo, które podsycają spekulacje i zachęcają fanów do snucia kolejnych teorii. Rzecz jasna - każde z nagrań czy fotografii rodzi więcej pytań niż odpowiedzi.

Nie inaczej jest w przypadku jednego z ostatnich filmów. Potwierdza on, że w ostatnich odcinkach serialu pojawi się pewna znajoma fanom lokacja. Jej powrót sprowokował widzów do zadania istotnego pytania: czy pojawi się w niej ważna postać, którą zdążyliśmy już pożegnać? Dyskusje w mediach społecznościowych nie mają końca.

REKLAMA

Stranger Things, sezon 5. Nowy materiał sugeruje powrót postaci

W usuniętej już relacji na Instagramie „Stranger Things” ujawniono, że finałowa odsłona ponownie zabierze nas do Hawkins Lab, a dokładniej do Rainbow Room. Fabuła poprzedniej serii poświęciła jej sporo czasu, zgłębiając powiązania Jedenastki i Henry’ego Creela z placówką. Obie postacie się tam wychowywały, a Henry przekształcił się tam w złoczyńcę, głównego antagonistę całej opowieści. Nie jest jasne, czy ST powróci do laboratorium w okresie współczesnym, czy też zobaczymy je w retrospekcji. Tak czy inaczej, pojawienie się Rainbow Room zachęciło fanów do rozważań na temat ponownego pojawienia się doktora Brennera (w tej roli Matthew Modine).

Fani zauważają, że choć Brenner pozornie ginie pod koniec 4. serii, to serialowi Netfliksa nie jest obce fingowanie śmierci bohaterów (zgadza się: już raz myśleliśmy, iż Brenner umarł) - powrót do laboratorium sprawia, że, zdaniem wielu, powtórne pojawienie się Brennera, niekoniecznie w zajawce przeszłości, jest prawdopodobne. Tym bardziej, że jego postać oraz relacje z Jedenastką i Henry to aspekt opowieści, w którym zostało wiele do odkrycia i dopowiedzenia. Zresztą, jego wątek potrzebuje domknięcia.

Osobiście szczerze w to wątpię i mam nadzieję, że powrót do tego miejsca będzie albo elementem sekwencji z przeszłości, albo jednym z etapów podróży głównych bohaterów, którzy będą poszukiwali sposobu na pokonanie Henry’ego. Powroty z martwych są zazwyczaj dość tanim zabiegiem i dość trudno je wybronić. Przypomnę również, że bracia Dufferowie w jednym z podcastów oświadczyli, że tym razem Brenner zginął naprawdę.

Stranger Things - śmierć Brennera

Czytaj więcej o "Stranger Things" w Spider's Web:

A jeśli twórcy mieliby kogoś przywrócić, niech będzie to Eddie - ciekawa, tragiczna postać, która pojawiła się zdecydowanie zbyt późno. Na przestrzeni jednej serii zdążył stać się ulubieńcem widzów i wielka szkoda, że nie mogliśmy nacieszyć się nim nieco dłużej. Przypomnę, że dwa dni temu wcielający się w Munsona Joseph Quinn został ponownie zapytany o powrót do roli. Aktor zamilkł, zmieszał się, a następnie wybuchnął śmiechem i odparł tajemniczo:

Wiem [czy powrócę w finałowym sezonie]. Ale wam tego nie powiem. 

REKLAMA

Premiera "Stranger Things 5" odbędzie się pod koniec 2024 lub na początku 2025 r. Serial możecie znaleźć w ofercie Netfliksa.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA