REKLAMA

To koniec walki o sukcesję! Kto przejął władzę w Waystar Royco? Podsumowujemy finał serialu HBO

4. sezon "Sukcesji" dobiegł końca. 10. odcinek był zarazem ostatnim - trwającym blisko półtorej godziny zwieńczeniem emitowanego od 2018 roku serialu. HBO zamknęło tę opowieść w doskonałym momencie: istnieje bowiem spora szansa, że lada moment widzowie poczuliby się już znużeni formułą intryg, spisków i przepychającego się rodzeństwa. Ostatecznie jednak udało się utrzymać poziom intensywności napięcia, emocji i zaangażowania. A kto przejął władzę? Nareszcie poznaliśmy odpowiedź. Spoilery!

sukcesja 4 sezon finał serial hbo zakończenie ostatni odcinek
REKLAMA


Uwaga, w tekście są poważne spoilery!

Ostatni odcinek 4. sezonu "Sukcesji" to blisko półtorej godziny finału batalii o władzę i ostateczne jej rozstrzygnięcie. Koniec: nie będzie kolejnych sezonów, epizodów, snucia teorii i domysłów. Wiemy już, kto stanął na czele medialno-rozrywkowego imperium stworzonego przez legendarnego Logana Roya.

4. seria serialu HBO obracała się wokół sprzedaży Waystar Lukasowi Matssonowi (Alexander Skarsgard), GoJo i zaciekłej przepychanki o największy kawałek tortu po nieoczekiwanej śmierci wielkiego patriarchy rodziny. Poza tym istotną rolę odegrało kilka mniejszych wątków: ciąża Shiv, spiskowanie przeciw braciom oraz ulegający ciągłym zmianom status jej relacji z mężem, Tomem Wambsgansem. Pod dużym znakiem zapytania stanął też chwiejny sojusz CE-Bros, czyli Kendalla i Romana, którzy połączyli siły.

W 10. odcinku Kendall stara się zdobyć wystarczającą liczbę głosów od zarządu, aby storpedować planowaną fuzję z GoJo. Tymczasem Shiv w pełni zgadza się ze sprzedażą, ponieważ obiecano jej stanowisko CEO, więc próbuje również przechytrzyć głosy, aby przeforsować umowę zgodnie z planem. Rozchwiany emocjonalnie Rome uciekł do matki, gdzie w końcu trafia całe trio. Gdy dowiadują się, że Matsson zamierza wykiwać Shiv, w końcu wszyscy stają po jednej stronie i decydują się wesprzeć Kendalla. Na kilka chwil porzucają pozory, wygłupiają się i cieszą swoim towarzystwem. Ale tylko na kilka chwil.

Czytaj także:

REKLAMA

Sukcesja 4: ostatni odcinek. Kto zwyciężył?

Matsson nieoczekiwanie zaproponował posadę CEO Tomowi - potrzebuje bowiem twarzy, kogoś zdolnego, ale i uległego, wytrzymałego na ból; chłopca do bicia. Niestety, choć rodzeństwo miało głosować przeciw fuzji, ostatecznie ktoś - jak zwykle - musiał się rozmyślić. Była to Shiv, która uznała, że Kendall nie jest zdolny do przewodzenia firmą, tym bardziej, że w gruncie rzeczy odpowiada za czyjąś śmierć. Ten chwilę później udowadnia, że jego siostra ma rację: traci kontrolę, krzyczy na Shiv, fizycznie atakuje Romana. To koniec. Umowa z GoJo została przepchnięta. Tom przejmuje władzę i zaczyna się zastanawiać, kogo zachować, a kogo zwolnić. Obiecuje Gregowi, że o niego zadba.

Roman podpisuje umowę. Koniec końców ewidentnie uświadamia sobie, że sam też nie jest wystarczająco twardy i stabilny psychicznie, by objąć najwyższe stanowisko. Tom i Shiv spotykają się na tylnym siedzeniu czarnego SUV-a i odjeżdżają, trzymając się za ręce, nie patrząc na siebie nawzajem. Jedyna córka Logana wiedziała, że jeśli Tom zostanie dyrektorem generalnym, to nadal będzie mogła mieć duży udział w Waystar Royco. Oczywiście, ich dalsza relacja będzie bardziej biznesową umową niż małżeństwem, ale z perspektywy zachowania największych wpływów na firmę - Shiv pokonała braci.

REKLAMA
Sukcesja, sezon 4., odc. 10.

Kendall stoi nad brzegiem oceanu, w okolicy kręci się Colin - dawny ochroniarz ojca. W pewnym sensie wyszło na to, co powtarzali niemal wszyscy wokół: główne trio usiłowało kopiować styl ojca, ale w końcu obróciło się to przeciw nim. Bo żadne z nich nie jest - i już nigdy nie będzie - jak on. Pytanie z nieco innej beczki brzmi: czy to źle? W moim odczuciu: raczej nie. Z pewnością jednak świadomość, że oto niemal cała przebyta droga zaowocowała przede wszystkim utratą tego, co najcenniejsze, musi być druzgocąca. Kendall stracił żonę, dzieci, ojca, firmę; postawił wszystko na jedną kartę i... poległ. Odszedł z pustymi rękoma. Metaforycznie pisząc.

"Sukcesja" eksploatowała tematy dumy, chciwości, pokoleniowych traum, wypaczonego sposobu postrzegania świata przez elity i rodzinnych dysfunkcji. Według tego serialu zdrowe połączenie wielkiej kariery z dbałością o relacje i więzy rodzinne jest niemal niemożliwe. Rację miał wujek Ewan, ba, nawet Connor okazał się mądrzejszy od pozostałych. Podzielone trio dobrnęło do mrocznego okresu: Roman czuje się słaby i złamany, Kendall stracił wszystko, Shiv utknęła w nieszczęśliwym związku. A wszystko w ślepym dążeniu po śladach ojca, który może i był lepszy w te gierki, ale był też gotów poświęcić wszystko i wszystkich w pogoni za władzą.

Sukcesja: ostatni odcinek serialu obejrzycie już w HBO Max.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA