REKLAMA

„The Movie Critic” nie powstanie. Quentin Tarantino rezygnuje ze swojego "ostatniego filmu"

Quentin Tarantino wielokrotnie podkreślał, w różnych programach i wywiadach, że ma zamiar nakręcić w swojej karierze 10 produkcji, a następnie przejść na filmową emeryturę. Reżyser planował już swój ostatni tytuł. Niedawno do sieci trafiła informacja, że „The Movie Critic” nie powstanie, ale czy to oznacza, że Tarantino ostatecznie zakończył już swoją przygodę z kinem?

Ostatni film Quentina Tarantino nie powstanie, The Movie Critic
REKLAMA

Quentin Tarantino nigdy nie chciał nawet słuchać sugestii ludzi, którzy mówili mu, żeby nie rezygnował z kariery tak szybko. On sam ustalił sobie limit i chciał się go konsekwentnie trzymać. Nie planował jednak pełnej emerytury. Podkreślał, że nadal chce być twórcą, ale innych form. Wspominał o napisaniu powieści, marzyła mu się też rola dramatopisarza oraz reżysera teatralnego. Co ciekawe, ma już podobno nawet pomysł na sztukę. Chciałby przenieść film „Nienawistna ósemka” z 2015 roku na scenę, co wcale nie byłoby złym pomysłem, ponieważ sama konstrukcja tego tytułu wskazuje na to, że twórca już wcześniej wiedział o tym, że da mu kiedyś drugie życie, w nieco odmiennej formie. Zresztą Tarantino przed oficjalną premierą „Nienawistnej ósemki” zorganizował wydarzenie, podczas którego czytał scenariusz na żywo, przed zgromadzoną publiką. To przekonało go, że film powinien ujrzeć światło dzienne. Wcześniej miał pewne obawy, ponieważ scenariusz do niego wyciekł do sieci, czego reżyser się nie spodziewał.

REKLAMA

Quentin Tarantino nie nakręci filmu The Movie Critic. Co dalej?

Ostatnim filmem Quentina Tarantino miał być „The Movie Critic”. Niedawno potwierdzono (za Variety) jednak, że reżyser porzucił ten projekt. Nie ma też w planach przepisywania scenariusza lub wznawiania realizacji. Zamiast tego ma zamiar zabrać się za coś kompletnie innego. Główną rolę w tytule „The Movie Critic” miał zagrać Brad Pitt. Sam Tarantino zdradzał swego czasu lekki zarys fabuły. Akcja miała rozgrywać się w 1977 roku, kiedy to drobny krytyk filmowy pisze niezwykle inteligentne i błyskotliwe recenzje, ale robi to na łamach… magazynu dla dorosłych. „The Movie Critic” otrzymał już nawet dotację podatkową, w wysokości 20 milionów dolarów, od stanu Kalifornia. Teraz wiemy już, że ostatecznie Quentin Tarantino zmienił zdanie.

Zwiastun filmu Nienawistna ósemka

Na ten moment nie wiadomo, jakie plany ma teraz reżyser. Nie jest to jego pierwsza rezygnacja z dużego tytułu. W zeszłym roku porzucił też pomysł nakręcenia „Star Treka”, który miałby kategorię R. Tarantino wspominał wtedy, że nie wie, czy chce, żeby był to jego ostatni film w karierze. Chciał przedstawić tę historię w kompletnie inny sposób, chociaż o samej produkcji zawsze wypowiadał się bardzo pozytywnie. Teraz możemy jedynie czekać na kolejne aktualności.

REKLAMA

Więcej filmowych newsów czytaj na łamach Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA