Nowy zwiastun The Mummy udowadnia, że twórcy filmu mają poważną zagwozdkę - horror czy film akcji?
The Mummy otwiera zupełnie nowe filmowe uniwersum wytwórni Universal. W jednym świecie spotka się tytułowa Mumia, Doktor Jekyll, potwór Frankensteina czy Van Helsing.
Chociaż Universal przedstawił pomysły na kilka następnych filmów, wciąż nie wiadomo, w jakim kierunku będzie rozwijana cała seria. Oglądając drugi zwiastun nadchodzącego The Mummy mam wrażenie, że producenci stanęli w bolesnym rozkroku między horrorem oraz filmem akcji.
Twórcy The Mummy stają przed tym samym dylematem co producenci Resident Evil 6.
Więcej akcji i wybuchów czy więcej grozy i strachu? Deweloperzy gry wideo Resident Evil 6 postanowili wymieszać jedno z drugim, tworząc bardzo egzotyczne połączenie. W jednej chwili bohaterowie poruszali się po mrocznym, zakurzonym, ciemnym i strasznym miejscu, aby zaraz potem uciekać na tle wybuchów przez chińskie miasto, strzelając do siebie z pędzących pojazdów. Zdaje się, że The Mummy będzie podobne.
Na drugim zwiastunie The Mummy nie brakuje scen, które świadczą o mrocznym rodowodzie filmu. Ujęcie z Mumią, która nagle pojawia się za plecami bohaterki utrzymującej się na wodzie, to przecież banał azjatyckiej szkoły grozy. Albo przerażony Tom Cruise, którego nagle ze wszystkich stron dopadają szczury. To nie są kadry typowego filmu akcji.
Z drugiej strony, na materiale reklamowym wszystko wybucha, wszystko pędzi, wszystko wiruje i staje w jęzorach ognia. Momentami The Mummy wygląda jak rasowy film katastroficzny, wypchany po brzegi komputerowymi efektami specjalnymi. Tym bardziej jestem ciekaw, jaki będzie efekt końcowy takiego nastrojowego rollercoastera.
Wracając do porównania z Resident Evil 6 - producenci gry wideo wrócili z podkulonymi ogonami do korzeni serii, wydając świetne, klaustrofobiczne RE7. Z drugiej strony, seria filmów o tych samych tytułach postawiła na akcję, wybuchy oraz efekty 3D, odnosząc świetne wyniki finansowe. Mam wrażenie, że uniwersum od wytwórni Universal będzie właśnie czymś w stylu przygód Mili Jovovich z filmowego Resident Evil.