REKLAMA

Tom Cruise zachwyca się nowym horrorem. Chce, żebyście obejrzeli go w kinach

Choć o pandemii zdążyliśmy już zapomnieć, Tom Cruise wciąż zaciekle walczy o kinowych widzów. W swoich mediach społecznościowych zachwyca się nowym horrorem i zachęca wszystkich, żeby oglądali go na wielkich ekranach.

Tom Cruise zachwyca się nowym horrorem. Chce, żebyście obejrzeli go w kinach
REKLAMA

Tom Cruise bez wątpienia jest największym bojownikiem o widzów kinowych. W końcu pierwszym postpandemicznym hitem z prawdziwego zdarzenia był jego "Top Gun: Maverick". Gdy film zarobił niecałe 1,5 mld dol., całe Hollywood dziękowało gwiazdorowi, że przyciągnął publiczność przed wielkie ekrany. Potem z box office'em bywało różnie, ale nie najlepiej. Dlatego aktor w mediach społecznościowych nieraz zamieszczał swoje zdjęcia na tle plakatów produkcji, z którymi nie miał nic wspólnego.

Choć jego "Mission: Impossible - Dead Reckoning" wchodziło na ekrany chwilę wcześniej, on wolał pozować z biletami na "Oppenheimera" i "Barbie". Bo od sukcesu "Top Gun: Maverick" walczy o znacznie więcej niż partykularne interesy. Wręcz wydaje się, że ratowanie całej branży weszło mu w nawyk. Znowu bowiem zachęca widzów, aby szli do kin na nowy (nie jego) film. Tym razem już nie przedpremierowo, a trochę po premierze.

Tom Cruise poleca nowy horror

REKLAMA

Tom Cruise zakochał się w nowym horrorze Ryana Cooglera, o którym zaraz po jego premierze 16 kwietnia zrobiło się całkiem głośno. Akcja "Grzeszników" rozgrywa się w latach 30. Film opowiada historię braci bliźniaków (Michael B. Jordan w podwójnej roli), którzy po dłuższej nieobecności wracają do swojego rodzinnego miasteczka w Missisipi. Otwierają tam lokal tylko dla Afroamerykanów. Pierwszej nocy do drzwi przybytku pukają jednak wampiry. I tak rozpoczyna się krwawa rzeź.

Grzesznicy - Tom Cruise - co obejrzeć?

Krytycy szybko się w krytykach zakochali, bo film cieszy się aktualnie 98 proc. pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes. Tego zresztą należało się spodziewać. Co prawda produkcja wyszła pod banerem wielkiego studia, ale jednak jest to w pełni autorski i odważny projekt Ryana Cooglera. Mówimy przecież o horrorze z kategorią wiekową R. Pomimo tego niszowego charakteru widzowie (relatywnie) tłumnie ruszyli na niego do kin. Kosztował ok. 90 mln dol., a po dwóch tygodniach wyświetlania zebrał w box offisie ponad 161 mln.

Teraz do grona fanów filmów dołącza Tom Cruise. Na swoim X (dawny Twitter) gwiazdor udostępnił zdjęcie, na którym pozuje uśmiechnięty na tle baneru "Grzeszników" z biletem w ręce. W opisie fotografii czytamy:

Gratulacje Ryan [Coogler] i Michael [B. Jordan] i dla całej ekipy oraz obsady. Powinniście to zobaczyć w kinach i zostać do końca napisów.

Więcej o "Grzesznikach" poczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-28T11:33:39+02:00
Aktualizacja: 2025-04-27T11:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-25T18:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-25T14:39:39+02:00
Aktualizacja: 2025-04-25T13:02:21+02:00
Aktualizacja: 2025-04-24T08:32:44+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA