REKLAMA

Widzowie mają dość "Yellowstone". Po nowym odcinku wieszają psy na Taylorze Sheridanie

Dobry serial poznaje się nie po tym, jak się zaczyna, ale po tym, jak się kończy. Jeśli tak, "Yellowstone" wcale nie jest tak wybitne, jak myśleliśmy. Im bliżej finału 2. części 5. sezonu tym wokół produkcji narasta więcej kontrowersji.

yellowstone krytyka opinie skyshowtime co obejrzeć
REKLAMA

"Yellowstone" to największy hit w karierze Taylora Sheridana. Widzowie pokochali sagę rodziny Duttonów. Od samych swych początków to prawdopodobnie ulubiony serial Amerykanów. Nam też przypadł do gustu, kiedy ze sporym opóźnieniem pojawił się w Polsce wraz z premierą SkyShowtime. Fani na całym świecie jeszcze do niedawna żyli obawami, jak produkcja wypadnie bez udziału wcielającego się w głównego bohatera Kevina Costnera. Jak się szybko okazało, były całkowicie uzasadnione.

Gdy parę tygodni temu zadebiutował pierwszy odcinek 2. części 5. sezonu "Yellowstone" w internecie wybuchła wrzawa. Fanom nie spodobał się sposób, w jaki Taylor Sheridan rozwiązał problem z odejściem Kevina Costnera. Według nich było to wymuszone i okropnie poprowadzone. Najgorsze miało jednak dopiero nadejść. W kolejnym epizodzie pojawiły się węże, a widzowie poczuli dezorientację nieoznaczonymi przeskokami czasowymi. Grozili wręcz, że więcej serialu oglądać nie będą.

REKLAMA

Yellowstone - widzowie mają dość Taylora Sheridana

Oczywiście, w większości przypadków były to tylko czcze pogróżki. Kolejne odcinki "Yellowstone" wciąż cieszą się sporą popularnością. I wywołują następne kontrowersje. Najnowsze z nich dotyczą 13 epizodu 5. sezonu, który w Stanach Zjednoczonych miał swoją premierę w minioną niedzielę, a u nas pojawi się w najbliższy czwartek na SkyShowtime.

Yellowstone - SkyShowtime - kontrowersje

Co tak widzów rozwścieczyło? Mówiąc w skrócie: narcyzm Taylora Sheridana. W najnowszym odcinku "Yellowstone" widzowie po raz kolejny już mogli zobaczyć samego twórcę w roli Travisa Wheatleya. Poznali też partnerkę bohatera, w którą wcieliła się supermodelka Bella Hadid.

Jestem po 50 minutach przedostatniego odcinka, na razie widziałem, jak Sheridan pozuje przez 20 minut, imprezę przy basenie, jakieś rodeo i zupełnie nic przez kolejne pół godziny. Historia ani trochę się nie ruszyła do przodu. To oszczerstwo. Jeszcze jeden odcinek, a ja nie wiem, czy wciąż mi zależy.

Gdyby Taylor Sheridan poświęcił więcej czasu na naukę pisania niż jazdy na koniu, "Yellowstone" nie zmieniło by się w cringe'owe show o kryzysie wieku średniego

- czytamy na Twitterze.

Po odejściu Kevina Costnera mówiło się, że trwająca właśnie odsłona serialu będzie finałową. Ostatnio jednak pojawiły się plotki, że "Yellowstone" może doczekać się 6. sezonu. Na pewno jednak dostaniemy jego sequel "The Madison", a poza tym w drodze są też nowe odcinki "1923" - jednego z dwóch dotychczasowych spin-offów.

Więcej o "Yellowstone" poczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
WSZYSTKIE ODCINKI "YELLOWSTONE" OBEJRZYSZ NA SKYSHOWTIME:
SkyShowtime
YELLOWSTONE
SkyShowtime
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA