"Diuna 2" już trafiła na platformy VOD, ale wciąż jeszcze można ją oglądać na wielkich ekranach. Od dłuższego czasu film Denisa Villeneuve'a jest największym hitem tego roku i ciągle na siebie w kinach zarabia. O takim wyniku pierwsza część dyptyku mogła tylko pomarzyć.
Na niekoniecznie satysfakcjonujący wynik pierwszej części "Diuny" wpływ miało kilka niesprzyjających czynników. Jej premierę wielokrotnie przesuwano z powodu pandemii koronawirusa. A kiedy już się pojawiła to w modelu hybrydowym - jednocześnie w kinach i na HBO Max. Przy budżecie 165 mln dol. zarobiła na całym świecie ponad 407,5 mln. Na szczęście okazało się to sumą wystarczającą, aby zamówiono kontynuację. W końcu narracja filmu dotarła tylko do połowy powieści Franka Herberta, pozostawiając widzów z niedosytem.
"Diuna 2" też szczęścia do swojej premiery nie miała. Trzeba było ją przecież przesuwać z powodu hollywoodzkich strajków. To zbyt duże przedsięwzięcie, aby pozwolić sobie, żeby aktorzy nie mogli go promować. Film trafił (już tylko) na ekrany kin pod koniec lutego tego roku. Z miejsca stał się hitem. Bardzo szybko przebił bowiem wynik najlepiej do tamtej pory zarabiającej produkcji 2024 r. - "Pszczelarza". A potem dalej przyciągał do kin coraz więcej i więcej widzów.
Diuna 2 - ile zarobił film?
"Diuna 2" przedstawia dalsze losy Paula Atrydy, który wraz z ciężarną matką próbuje przeżyć na Arrakis. Dołączając do plemienia zamieszkujących pustynną planetę Fremenów główny bohater przyjmuje przydomek Muad'Dib i uważany jest za przepowiedzianego w proroctwie wyzwoliciela ludu Diuny. Szukając zemsty za śmierć ojca, ciągle nękają go wizje tragicznej przyszłości. Próbuje do niej nie dopuścić.
"Diuna 2" jest filmem szybszym od swojego poprzednika. To wciąż produkcja monumentalna, przepiękna i przytłaczająca, ale jest już w niej o wiele więcej akcji. Krytycy bardzo docenili podejście Denisa Villeneuve'a, przez co produkcja cieszy się imponującym wynikiem 93 proc. pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes (jedynka ma ich 83 proc.). Widzom również zdaje się bardziej podobać. W samej Ameryce Północnej produkcja zarobiła ponad 276,5 mln dol.
Budżet "Diuny 2" był większy niż poprzedniej części. Wynosił już 190 mln dol. Opłaciło się wyłożyć więcej pieniędzy, bo film na całym świecie zdążył już zarobić niemal 700 mln dol. Jest to o tyle imponujący wynik, że, jak przypomina Variety, w postpandemicznych czasach przekroczenie granicy 700 mln wcale nie zdarza się często. W 2021 r. udało się to tylko pięciu tytułom, w 2022 - ośmiu, a w 2023 - pięciu.
Więcej o "Diunie" poczytasz na Spider's Web:
Diuna 2 - gdzie obejrzeć?
Na ten moment "Diunę 2" złapiecie jeszcze w kinach. Online film dostępny jest na platformach VOD, gdzie można go kupić lub wypożyczyć za dodatkową opłatą. Produkcja zmierza jednak do streamingu. W ramach opłacanej subskrypcji będzie można ją obejrzeć na HBO Max. Na razie nie wiadomo kiedy pojawi się na platformie.
Film za dodatkową opłatą obejrzycie na następujących platformach: