"Diuna 2" jeszcze w tym roku trafi na ekrany kin. Tymczasem twórcy podgrzewają atmosferę przed zbliżającą się premierą. W sieci właśnie zadebiutował zwiastun nadchodzącego widowiska science fiction od Denisa Villeneuve'a.
Gdy "Diuna" wchodziła do kin, Denis Villeneuve był na cenzurowanym. Jego poprzednie fantastyczno-naukowe widowisko "Blade Runner 2049" okazało się bowiem klapą finansową. Od sukcesu megalomańskiej adaptacji prozy Franka Herberta zależała przyszłość reżysera w Hollywood. I się udało. Krytycy zachwycali się filmem, produkcja została obsypana nominacjami do Oscara (zgarnęła 6 w kategoriach technicznych), a widzowie tłumnie popędzili do kin. Tak tłumnie na ile mogli.
"Diuna" nie była wielkim sukcesem komercyjnym. Na całym świecie zarobiła ponad 400 mln dolarów. Hollywood wzięło jednak poprawkę, że trafiła na ekrany kin w czasie pandemii, kiedy to widzowie bali się jeszcze oglądać filmy na wielkim ekranie. Chwilę musieliśmy poczekać, ale w końcu zamówiono sequel, do którego zdjęcia zakończyły się już w grudniu zeszłego roku. A teraz dostajemy pierwszy zwiastun nadchodzącej produkcji.
Czytaj także:
- "Diuna 2" będzie zrobiona z rozmachem. Film zarobi olbrzymią sumę. Ile dokładnie?
- Świetna wiadomość: "Diuna 2" trafi do kin wcześniej, niż planowano
- W "Diunie 2" zostaną obsadzone tylko trzy nowe role, w tym jedna wyjątkowa
- "Diuna" przekroczyła granicę 400 mln dolarów w box office. W 2. części będzie "więcej Harkonnenów"
- Co musi wydarzyć się w "Diunie 2"? Powieść Herberta przynosi odpowiedzi
Diuna 2 - zwiastun filmu
Od strony formalnej nie można "Diunie" nic zarzucić. To wizualny majstersztyk. Nie da się jednak tego samego powiedzieć o scenariuszu, bo jednak jego tempo jest dość niemrawe. Denis Villeneuve wprowadza nas w przebogaty świat przedstawiony. Dopiero teraz ma zacząć się prawdziwa zabawa. Tak podczas niedawnego CinemaConu zapewniał sam reżyser, mówiąc, że dwójka będzie "pełnym akcji epickim filmem wojennym". Tak to wygląda na udostępnionym zwiastunie:
"Diuna 2" powoli zmierza na wielkie ekrany. Trafi na nie jeszcze w tym roku. Światową premierę filmu zaplanowano na 3 listopada. I tym razem nie przewidujemy wielokrotnych opóźnień z powodu pandemii, jak to miało miejsce przy okazji jedynki.