Kawałek Drake'a i The Weeknd zgłoszony do Grammy. Choć stworzyła go AI, ma szansę na nagrodę
Czy sztuczna inteligencja jest w stanie przechytrzyć wszystkich artystów i zdobyć jedną z najważniejszych nagród w branży muzycznej? Okazuje się, że kawałek Drake'a i The Weeknd, który powstał przy pomocy AI i został zgłoszony do nagrody Grammy, spełnia większość warunków do tego, by zostać nią uhonorowany. Choć są pewne wątpliwości.
Sztuczna inteligencja coraz mocniej zaczęła wkraczać do świata muzyki. Kilka dni temu pojawiła się płyta duetu Taconafide - "SOMAI" - stworzona przez sztuczną inteligencję, a w czerwcu Paul McCartney poinformował, że na nowej płycie Beatlesów, dzięki wygenerowaniu głosu przez AI, zaśpiewa John Lennon. Tym razem chodzi już nie tylko o czysto zajawkowe motywacje, bo stawką jest nagroda Grammy, a chodzi o kawałek "Heart on My Sleeve", na którym "nawijają" Drake i The Weeknd. Mimo że głosy artystów zostały całkowicie wygenerowane przez sztuczną inteligencję, to autor utworu postanowił zgłosić go do nagrody Grammy. Okazało się, że piosenka spełnia większość wymogów, by walczyć o statuetkę, chociaż zdania są mocno podzielone.
Piosenka stworzona przez SI zgłoszona do Grammy. Czy ma szansę na statuetkę?
W kwietniu na platformie YouTube zadebiutował kawałek "Heart on My Sleeve". Mimo łudzącego podobieństwa do poprzednich utworów Drake'a i The Weeknd, okazało się, że autorem piosenki jest tajemniczy ghostwriter, który jedynie wygenerował głosy artystów. Kawałek został tak entuzjastycznie przyjęty przez słuchaczy, że twórca postanowił zgłosić go do nagrody Grammy. I okazuje się, że "Heart on My Sleeve" spełnia kilka warunków, które mogłyby dać mu przepustkę do najważniejszej nagrody w branży muzycznej.
Portal Variety podaje, że na ten temat wypowiedział się przedstawiciel ghostwritera, który podkreślił, że kawałek został zgłoszony do kategorii Najlepsza piosenka rapowa i Piosenka roku, a nagroda w tych kategoriach przyznawana jest autorom utworów, a nie ich wykonawcom. W tym wypadku twórca "Heart on My Sleeve" miałby szansę na zdobycie Grammy, ponieważ to on jest autorem tekstu, a sztuczna inteligencja maczała palce jedynie w wokalu, czyli głosach Drake'a i The Weekend. Swoją opinię wyraził także CEO The Recording Academy Harvey Manson Jr. - dyrektor stwierdził, że zgłoszenie piosenki do Grammy jest w pełni uzasadnione, ponieważ została ona napisana przez człowieka.
Autor "Heart on My Sleeve" jest również gotowy spełnić warunek związany z szeroką dystrybucją utworu.
Kreatywny punkt widzenia to jedno, jednak piosenka kwalifikująca się do nagrody Grammy, powinna mieć możliwość dystrybuowania jej w całym kraju za pośrednictwem sprzedawców internetowych, sklepów stacjonarnych lub przesyłania strumieniowego. Po publikacji kawałka na YouTube, został on usunięty i od tego czasu jest ponownie publikowany nieoficjalnie w internecie. Mimo to autor piosenki jest "świadomy wymogu dostępności komercyjnej", o czym poinformował jego przedstawiciel. Czy w takim razie istnieje szansa na to, aby "Heart on My Sleeve" zdobył statuetkę Grammy?
Można przesłać materiał wykorzystujący sztuczną inteligencję, ale ludzka część kompozycji lub występu to jedyna część, która może zostać nagrodzona lub uwzględniona w konkursie Grammy. Jeśli więc system lub aplikacja do modelowania AI zbudowała utwór - "napisała" tekst i melodię - nie kwalifikowałaby się ona do nagrody za kompozycję. Jeśli jednak człowiek napisze utwór, a sztuczna inteligencja zostanie wykorzystana do modelowania głosu, stworzenia nowego głosu lub użycia głosu kogoś innego, wykonanie nie będzie się kwalifikować, ale napisanie utworu oraz tekstu lub głównej linijki absolutnie kwalifikuje się do nagrody
- powiedział Harvey Manson Jr.
Przeczytaj więcej o sztucznej inteligencji w kulturze i rozrywce: