REKLAMA

Reżyser sam skasował sequel największego hitu Apple TV+. "Już im nie ufam"

"Samotne wilki" to najpopularniejszy dotychczas film Apple TV+. Sequela jednak nie dostanie. Nie jest to decyzja platformy, a samego reżysera. W niedawnym wywiadzie Jon Watts zdradził, dlaczego nie chce już z serwisem współpracować.

samotne wilki apple tv+ george clooney brad pitt
REKLAMA

"Samotne wilki" pod koniec września pojawiły się na Apple TV+. Użytkowników platformy przyciągnęła do filmu obietnica rozrywki na najwyższym kinowym poziomie. Gwarantują ją zresztą gwiazdorskie nazwiska w obsadzie. W główne role wcielają się bowiem George Clooney i Brad Pitt. Grają oni dwóch speców od mokrej roboty, którzy mają pozbyć się trupa z apartamentu prominentnej polityczki. Każdy z nich do tej pory pracował sam i uważa się za najlepszego speca. Na tę noc muszą jednak stłamsić swoje ego i działać wspólnie, co prowadzi do wielu zabawnych spięć.

"Samotne wilki" z miejsca stały się hitem. Apple nie udostępnia co prawda konkretnych danych, ale już po premierowym weekendzie zapewniał, że to najchętniej oglądany film w historii platformy. Sequel powinien być więc nieunikniony. I choć sam serwis bardzo by pewnie chciał, aby dwójka powstała, to się nie wydarzy. Tak twierdzi reżyser.

REKLAMA

Samotne wilki - reżyser skasował sequel największego hitu Apple TV+

W miniony weekend okazało się, że Apple nie będzie pracował nad sequelem "Samotnych wilków". Wszyscy zastanawiali się dlaczego, platforma postanowiła skasować kontynuację swojego największego hitu, więc w wywiadzie dla Deadline reżyser Jon Watts wyklarował sytuację: to nie była decyzja serwisu, tylko jego samego.

Samotne wilki - Apple TV+ - George Clooney - Brad Pitt

Na początku roku pokazałem Apple'owi ostateczną wersję "Samotnych wilków" [...] Byli bardzo entuzjastycznie do filmu nastawieni i od razu powiedzieli, żebym zaczął pisać scenariusz do sequela. Ale w ostatniej chwili wycofali się z szerokiej kinowej dystrybucji i wypuścili produkcję do streamingu, co było totalnym zaskoczeniem, nie dostałem żadnego wyjaśnienia i nie miałem nic w tej sprawie do powiedzenia. Dowiedziałem się o tym tydzień przed resztą świata. Byłem w szoku i poprosiłem, żeby nie podawali informacji, że pracuję nad sequelem. Zignorowali to i ogłosili kontynuację w informacji prasowej. Po cichu zwróciłem pieniądze, jakie mi zapłacili za dwójkę. Nie chciałem o tym rozmawiać, bo byłem dumny z filmu i nie chciałem negatywnego PR-u przed premierą. Podobała mi się praca z Bradem i George'em (i Amy i Austinem i Poorną i Zlatko) i chętnie bym to powtórzył. Prawda jest jednak taka, że to nie Apple skasował sequel "Samotnych wilków". Ja to zrobiłem, bo im już nie ufam

- powiedział Jon Watts.

Gwoli przypomnienia: Apple do tej pory bardzo często wypuszczał swoje filmy do kin. Ich budżety nieraz przekraczały 200 mln dol. ("Czas krwawego księżyca", "Napoleon") i nie udało im się przekroczyć granicy opłacalności. Po serii porażek firma postanowiła zmienić swoje podejście i zrezygnować z wprowadzania produkcji na wielkie ekrany.

Więcej na temat Apple TV+ poczytacie na Spider's Web:

REKLAMA
"SAMOTNE WILKI" OBEJRZYSZ NA APPLE TV+:
Apple TV+
SAMOTNE WILKI
Apple TV+
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA