Niedoszła Tap Madl, która „nie chce Żydostwa i LGBT”, pogrąża się. I dziękuje lewicy
Samuela Górska wcześniej była znana jedynie w świecie polskiej mody, ale jej wypowiedź udostępniona przez Konfederację dała jej niesłychaną rozpoznawalność. Mogło się wydawać, że nikt nie chciałby być kojarzony z homofobią i antysemityzmem, ale nowej gwieździe prawicy to wcale nie przeszkadza.

Samuela Górska miała być uczestniczką „Top Model” w 2014 roku, ale zrezygnowała przed rozpoczęciem zdjęć do programu TVN. Kontynuowała jednak karierę w modelingu i stała się influencerką na Instagramie. Od skandalicznej wypowiedzi o tym, że „nie chce Żydostwa i LGBT”, przybyło jej 2 tysiące followersów i obecnie ma ich już nieco ponad 30 tysięcy.
Modelka w głośnym filmiku z lipca wyraziła poparcie Konfederacji, bo jest przeciwna socjalizmowi. I nie tylko. — Ja nie życzę sobie, by z moich wypracowanych pieniędzy, ktoś mi to zabierał i dawał tym, którzy sobie nie radzą albo nie chce im się po prostu. Bo ja nie chcę też żydostwa, nie chcę LGBT, nie chcę wielu rzeczy, które obecnie są. Tylko Konfederacja, mam wrażenie, zapewnia taką normalność — mówiła Górska.
Jej wypowiedź była momentalnie na ustach wszystkich, skrytykowała ją m.in. Karolina Korwin Piotrowska, a marki takie jak Kubota, Be In Top, Le Prive zerwały z nią współpracę. Stało się jednak tak, jak podejrzewałem – kontrowersyjny tekst o Żydach i LGBT wcale nie oznaczał, że Samuela Górska zostanie zepchnięta na margines show-biznesu.
Samuela Górska wytłumaczyła, dlaczego „nie chce Żydostwa i LGBT”.
Samuela Góska udzieliła wywiadu Marcinowi Roli w internetowej telewizji wRealu24. Już na samym wstępie zaznaczyła, że ona zawsze miała takie poglądy i jest zdziwiona reakcją ludzi. — Podczas ważnych wydarzeń byłam aktywna w social mediach. Wystarczy spojrzeć na moje profilówki: Konfederacja, Głosuję na Bosaka, Piękno Kobiet, antyfeministka, przeciw aborcji. Było wszystko jasne, że prawak — przyznała. I faktycznie, można to sprawdzić.

Modelka odniosła się do niesławnego cytatu. Zauważyła, że miała tylko 30 sekund na wypowiedź, więc dopiero teraz może rozwinąć myśl o m.in. „Żydostwie”. Podkreśliła, że nie ma nic do wyznawców judaizmu, ale do izraelskich wpływów. Dodała też, że od 1948 roku trwa „holocaust narodu palestyńskiego”. Rola był zaskoczony, że będzie rozmawiał z modelką na tematy geopolityczne.
Nie rozumiem, dlaczego ludziom w Polsce tak bardzo źle kojarzy się to słowo, ponieważ to nie jest wcale słowo obraźliwe. Żydostwo to jest całkiem normalne słowo (...) Polecam państwu oswajać się z tym słowem, przećwiczyć przed lustrem. Mówiąc, nie chcę żydostwa, a raczej żydystów, miałam na myśli, że nie chcę w Polsce izraelskich wpływów. Mnie absolutnie nie chodzi o ludzi, którzy wyznają judaizm. Nie jestem ani rasistką, ani antysemitką, ani nawet homofobką. Jestem bardzo tolerancyjną osobą, przede wszystkim wolność ma dla mnie ogromne znaczenie.
— mówiła Górska
Co w takim razie z LGBT? Górska zapewniła, że nic nie ma do ludzi nieheteronormatywnych lub transpłciowych, ale chodziło jej rzecz jasna o „ideologię”. — Nie mam kompletnie nic do tego, jak kto prowadzi swoje życie prywatne, z kim, jak chce sypiać. To są sprawy prywatne każdego z nas. Niestety z zachodu, ze środowisk lewicowych, idzie moda, żeby z łóżkiem wychodzić na ulicę. No to już mi się nie podoba — wyznała.
LGBT ja traktuję jako nurt, ideologię, organizację i nie każdy gej i lesbijka utożsamiają się z tym nurtem. Niektórzy geje i lesbijki twierdzą, że ci ludzie psują im wizerunek. Mówią, że są normalni, a nie zachowują się normalnie. A są normalni geje, których znam, których lubię i szanuję (...) Marzę o tym, by w Polsce dyskusja toczyła się wokół tego, co od pasa w górę, a nie od pasa w dół.
— zapewniła modelka.
Nie wszystkie marki zerwały współpracę z kontrowersyjną modelką. Lewica zrobiła jej darmową reklamę
Modelka sprostowała plotki o tym, że wszyscy się od niej odwrócili. Zrobiły to tylko firmy „bardziej wrażliwe na hejt, z elastycznym kręgosłupem moralnym i nieświadomych własnych praw, spanikowały i napisały jakieś głupotki”. Rozmawiała też z gospodarzem o krytyce ze strony znanych osób.
Marcin Rola pozwolił sobie skomentować postać Korwin Piotrowskiej. — To nie jest żadna rodzina Korwina, żeby nie mylić. To taka dziennikareczka, tak to nazwijmy, specyficzna babka. Z dziennikarstwem nie ma nic wspólnego, gada, co jej ślina na język przyniesie — przyznał prowadzący.
Górska nazwała ją „królową polskich hejterów” i zauważyła, że skrytykowała ją też Paulina Młynarska, która ma „podobny charakterek”. Z kolei Anja Rubik została określona jako stereotypowa modelka, która ma „fiu-bździu w głowie”.
Podziękowała też wszystkim za darmową promocję i zapowiedziała, że to jeszcze nie koniec. — Lewica zrobiła mi reklamę wartą setki tysięcy złotych. Teraz więcej osób wie, kim jest Samuela Górska i więcej osób może usłyszeć, co mam do powiedzenia, więc będę mówić — zapowiedziała modelka. Poniżej możecie obejrzeć całą rozmowę.
* zdjęcie główne: www.instagram.com/samuela.gorska