Najbardziej rozczarowujące zakończenia seriali. Nie, finał "Gry o tron" nie był najgorszy - TOP 10

"To da się zakończyć serial gorzej niż w "Grę o tron"?" - zapytacie. Owszem! I nie chcemy w tym wypadku przekonywać was do subiektywnej opinii. Nauka znalazła bardziej rozczarowujący finał. Tylko jeden. Adaptacja "Pieśni lodu i ognia" George'a R.R. Martina zajmuje drugie miejsce na liście 10 najgorzej zakończonych tytułów. Produkcja HBO rozgniewała fanów rozwiązaniem losów kilku ulubionych bohaterów. Na przestrzeni ostatnich lat pojawiły się jednak również ostatnie odcinki uwielbianych produkcji, które pozostawiały w widzach irytujący niedosyt.

Powodów rozczarowania finałem danego serialu może być wiele. Mówimy tu przecież o produkcjach, które śledzimy przez wiele lat i chcemy, żeby twórcy nam to wynagrodzili. A oni nie zawsze mogą. Realizacja dobrego finału, satysfakcjonujące zakończenie wielowątkowych opowieści to prawdziwa sztuka. W poniższych produkcjach się nie udała. Skąd to wiadomo?

Firma JeffBet podjęła się zadania znalezienia najbardziej rozczarowujących finałów seriali. W tym celu sprawdziło najwyżej oceniane niegdyś popularne produkcje na IMDB i porównało ich ogólne noty do wyników ostatniego odcinka. W ten sposób dowiedzieliśmy, że widzów nie zadowoliło zakończenie "The Chilling Adventures of Sabrina", "Prawdziwej krwi" czy "Jak poznałem waszą matkę". Nie ich ostatnie odcinki były jednak najgorsze, bo przecież chyba wszyscy się zgodzimy, że "Dexter" pozostawiał po sobie jeszcze większy niesmak.

Na liście najbardziej rozczarowujących zakończeń seriali "Dexter" zajmuje czwarte miejsce. Między nim a "Grą o tron" znalazło się natomiast "Dwóch i pół". Produkcja od mistrza współczesnych sitcomów Chucka Lorre'a (i Lee Aronsohna) zawiodła fanów, bo pogubiła się, gdy z obsady wyrzucono Charlie'ego Sheena. Finał okazał się totalnie meta, a przez to całkowicie absurdalny. Nic dziwnego, że zajmuje tak wysoką pozycję na liście.

Tytuł najbardziej rozczarowującego finału serialu otrzymuje natomiast odcinek "Hello, Loosers" ogólnie świetnie przyjętej produkcji BBC "Killing Eve". Co tak bardzo rozłościło w nim fanów? Mnóstwo rzeczy. Zacznijmy od tego, że długo wyczekiwany romans między Eve i Villanelle nagle się rozpadł, kiedy ta ostatnia zginęła. Jakby tego było mało, główna bohaterka pogrążyła się w żałobie, przez co nie dostaliśmy ani kulminacji jej losów, ani nie mogliśmy się zgłębić we wpływ przedstawionych dotychczas wydarzeń na jej życie.

Trudno się nie zgodzić z listą najbardziej rozczarowujących finałów seriali. Każdy z wymienionych na niej tytułów widzów rozczarował. Nawet jeśli go nie oglądaliście, to zapewne słyszeliście o gniewie fanów, ciskających gromami w ostatni odcinek.

Więcej o serialach poczytasz na Spider's Web: