Niepojęta jest moc ludzkiego umysłu. To, co się nam „wydaje”, może być tak samo rzeczywiste, jak świat dookoła nas. Urojona ciąża, ślepota na zawołanie czy przeświadczenie o chorobie – nasze myśli mają ogromny wpływ na nasz stan, niejednokrotnie wpływając na organizm równie silnie co prawdziwe, zewnętrze bodźce. Pora więc zrobić użytek z zakurzonych zwojów i nieco zmrozić się w te upalne, wakacyjne dni. Jeśli jeszcze nie rozpuściliście się do końca, przestawiamy wam listę najbardziej lodowatych tytułów, jakie ukazały się ostatnimi czasy.
SKYRIM: LEGENDARY EDITION
Gra roku 2011. Lider wśród tytułów cRPG, gier akcji, menedżerów wyścigów konnych i produkcji simso-podobnych. W Skyrim: Legendary Edition jest niemal wszystko i niemal wszystko zachwyca. Jednen ze słabszych elementów to główna oś fabularna. Kto by się tam nią jednak przejmował, posiadając w rękach takie możliwości. Ogromny, piękny, otwarty świat, dziesiątki zadań pobocznych do wykonania i setki ruin, jaskiń i zamczysk do eksploracji to wizytówka dzieła Bethesdy.
Edycja Legendary posiada wszystkie rozszerzenia do gry, pozwalające między innymi na zostanie budzącym przerażenie wampirem, wybudowanie własnego domostwa, adopcję potomka czy… latanie na smoku. Skyrim jest jedną z tych gier, które będę polecał zawsze, wszędzie i każdemu. Mistrzowski kawałek kodu, wystarczający na wiele długich godzin, warty każdej ceny.
ZIMNO? W zależności od tego, gdzie zawędrujemy, Skyrim posiada lokacje do złudzenia przypominające górskie tereny w Stanach Zjednoczonych, pokryte rzędami lasów iglastych i przecięte strumieniami rzek. Jeśli jednak wespniemy się na majaczące w oddali szczyty, temperatura raptownie spada. Śnieżne czapy, zakopane pod puchem ruiny oraz grzęznący po pas w śniegu bohater może skutecznie ochłodzić. Im dalej na północ, tym zimniej, toteż graczom rozpoczynającym swoją przygodę ze Skyrim w te upalne dni radzę udać się właśnie w tamtym kierunku.
DEAD SPACE 3
Dead Space 3 jest koronnym przykładem na to, jak zepsuć dobrą markę. Kosmiczny horror w rękach Elektronic Arts z odsłony na odsłonę stawał się coraz mniej straszny, na korzyść akcji, większych wybuchów i hord przeciwników na ekranie. Nawet pomimo tego, trzecia osłona mrozi w kapitalny sposób. Wszystko za sprawą umiejscowienia akcji gry na skutej lodem planecie, gdzie w teorii nie ma prawa istnieć jakiekolwiek życie.
ZIMNO? Bardzo. Na Tou Volantis nie ma miejsca, w które nie wdarłby się śnieg, lód oraz mroźne podmuchy wiatru. Planetę cyklicznie nawiedzają burze śnieżne, natomiast przetrwanie na niej jest niemożliwe, jeżeli nie będziemy korzystać ze specjalnych skafandrów, przystosowanych do utrzymywania życia na mroźnym, niegościnnym świecie.
Chociaż Dead Space 3 rozczarował, Tau Volantis to jeden z niewielu wyraźnych plusów tej produkcji. Przeniesienie akcji z zamkniętych, klaustrofobicznych korytarzy statków kosmicznych w bardziej otwarte, mroźne rejony, wyszedł tytułowi zdecydowanie na dobre. Chociaż planeta jest surowa, niebezpieczna i niezdatna do życia, jest również bardzo piękna.
Dead Space 3 (klucz Origin) w najniższej cenie w Fabryce Kluczy oraz Keye.pl
LOST PLANET 2
O serii Lost Planet mało kto dzisiaj pamięta, nawet w świetle nadchodzącej części trzeciej. Zimno i chłód to jednak dwa pierwsze skojarzenia, które nasuwają się w pamięci, kiedy pomyślę o produkcji Capcomu. Nastawiona na widowiskową akcję, walkę z ogromnymi przeciwnikami i wykorzystanie potężnych robotów bojowych gra w dużej częci rozgrywana jest na skutej lodem planecie. Niestety, na skutek ingerencji człowieka mroźna E.D.N. III zaczyna się topić, obradzając w coraz więcej zielonych terenów.
ZIMNO? Niestety, tylko na pewnych obszarach planety. Ludzcy kolonizatorzy rozpoczęli proces terraformacji, chcąc zrobić z E.D.N. III drugi Egipt. Dżungle i łąki wyrastają jak grzyby po deszczu. Pośpiech jest wskazany.
COMPANY OF HEROES 2
Chociaż gra ukaże się 25 czerwca, graliśmy w wersję beta i możemy stwierdzić, że szykuje się kawał naprawdę solidnego RTSa. Niezwykle dynamiczną (zwłaszcza w sieci) rozgrywkę studzi teatr działań, na jaki zdecydowali się twórcy. Tym razem akcja gry przeniesie nas na front wschodni, ścierając ze sobą potężną armię Trzeciej Rzeszy i licznych niczym mrowie sołdatów Armii Czerwonej. Oczywiście nie zabraknie miejsc, w których miały miejsce najbardziej znane bitwy, z Kurskiem i Stalingradem na czele.
ZIMNO? Wciąż jeszcze żyją ludzie, którzy mają coś do powiedzenia na ten temat. Podczas wielomiesięcznej obrony Stalingradu temperatury spadały do -30 stopni Celsjusza. W takich warunkach nie tylko bardzo łatwo o śmierć, bez odpowiedniego ubioru oraz skutecznego zaopatrzenia, ale również sama wojna staje się cięższa do prowadzenia. Przy tego typu temperaturach zacinają się zamki karabinów oraz pękają iglice. Bezużyteczne stają się działa wymagające płynu oporowego. O komforcie samych wojaków nawet nie ma co wspominać.
Mordercza pogoda będzie ważnym elementem nowego Company of Heroes. Mroźny klimat ma mieć kluczowe znaczenie dla naszych żołnierzy, mogąc doprowadzić do ich śmierci równie efektywnie, co kula wystrzelona przez nazistowskiego przeciwnika. Wymóg odpoczynku między zabudowaniami oraz chowanie się przed zawiejami śnieżnymi stanie się chlebem powszednim każdego gracza. No, oczywiście do czasu zdobycia Berlina.