HBO Max kasuje kolejny świetny serial. Produkcja z Kaley Cuoco nie dostanie kontynuacji
HBO Max nie ma litości i co jakiś czas informuje o tym, że ulubione seriale nie dostaną kontynuacji. Do grona niechcianych produkcji serwisu dołączyła "Stewardesa" z Kaley Cuoco w roli głównej.
W ostatnim czasie HBO Max ogłosił, że rezygnuje z kontynuacji dwóch produkcji. Dostało się serialom "Nasza bandera znaczy śmierć" w reżyserii Davida Jenkinsa z Taiką Waititim w roli głównej oraz "Julii". Mimo popularności i pozytywnych ocen wśród widzów, obydwa tytuły zostały anulowane po 2. sezonie. Choć "Stewardesa" została na ekranach nieco dłużej, platforma zadecydowała, że Kaley Cuoco nie załapie się na następny lot.
Serial HBO Max "Stewardesa" skasowany po 2. sezonie
Do tej pory nie do końca wiadomo było, jakie losy czekają "Stewardesę". Pełen czarnego humoru thriller, skupiający się na stewardesie Cassie, która pewnego dnia budzi się w niewłaściwym hotelu, niewłaściwym łóżku i z martwym mężczyzną u boku, po raz ostatni można było oglądać wiosną 2022 r. (wtedy właśnie zadebiutował 2. sezon serialu). Po długim czasie pojawiła się oficjalna informacja, że produkcja nie dostanie kontynuacji, a Kaley Cuoco wydała oświadczenie:
To, co rozpoczęło się jako przyciągająca uwagę okładka książki, szybko przekształciło się w niezwykły lot życia. Zawsze wyobrażałam sobie "Stewardesę" jako serial limitowany, a dzięki niesamowitemu zespołowi kreatywnemu byliśmy w stanie stworzyć dwa ekscytujące sezony. Dla mnie osobiście granie Cassie było spełnieniem marzeń i jestem bardzo wdzięczna każdemu, kto przyczynił się do powstania tego niezwykle oryginalnego serialu
- skomentowała aktorka.
Steve Yockey, współshowrunner "Stewardesy", dodał, że dziewięciokrotnie nominowany do Emmy serial był "projektem opartym na prawdziwej pasji". Podkreślił, że został on przychylnie przyjęty przez widzów oraz krytyków i dodał, że wszyscy twórcy rozpoczęli już prace nad nowymi projektami.
O produkcjach HBO Max przeczytasz więcej na łamach Spider's Web: