Przeczytałam kryminał, po którym nie mogłam zasnąć. Do Kolorów zła dołączył Błękit

Była "Czerwień", "Czerń", "Biel" oraz "Żółć", a teraz czas na "Błękit". Najnowszy tom z serii Kolory zła autorstwa Małgorzaty Oliwii Sobczak to powieść, na którą w tym roku czekałam z niecierpliwością. Miłośnicy kryminałów autorki z pewnością będą zadowoleni nie tylko z powodu objętości książki, bo jest ona najdłuższą w serii, ale również treści - autorka ponownie wodzi czytelników za nos w związku z rozwiązaniem zagadki, przedstawia tajniki pracy śledczych i wchodzi do głów bohaterów, odsłaniając kryjący się w nich mrok, ale również przenikliwy ból. I robi to po mistrzowsku.

Leopold Bilski staje przed kolejną skomplikowaną sprawą. Tym razem dotyczy zabójstwa Neli Soby, przyszłej studentki medycy, której ciało zostaje odnalezione w Lasach Oliwskich i pozostawione na prowizorycznym stosie z polan. Mimo że na miejscu zbrodni zostaje odnaleziona tabliczka z napisem informującym o tym, że zmarła śmiercią męczeńską, Bilski z trudem szuka rozwiązania tej zagadki - okazuje się, że Nela była wzorową uczennicą, przykładną córką i dobrą koleżanką, która nie miała żadnych wrogów. Głowę prokuratora dodatkowo zaprząta fakt, że spodziewa się córki, a sprawa tym samym staje się dla niego emocjonalnie bliska.

Przełom w sprawie następuje w momencie, gdy w śledztwo zaczyna angażować się Anna Górska, partnerka Bilskiego. Prokuratorka orientuje się, że w 1995 r. miała miejsce podobna zbrodnia - ofiarą była Karolina Rewers, wzorowa uczennica szkoły średniej, przy zwłokach której również znaleziono podobną tabliczkę. W związku z zaniedbaniami funkcjonariuszy milicji w tej sprawie winowajca nigdy jednak nie został odnaleziony. Tym razem ma być inaczej - w tym celu Bilski nawiązuje współpracę z palinolożką Janiną Hinc i psychologiem sądowym Marcinem Chrabolem, którzy mają pomóc mu w rozwiązaniu tajemniczej sprawy i sprawdzeniu, czy za zabójstwo Neli odpowiada ten sam człowiek, który przed laty zabił Karolinę.

"Błękit" różni się od pozostałych tomów Kolorów zła nie tylko długością. Mimo że autorka już wcześniej wnikliwie opisywała procesy badania miejsca zbrodni czy ciała denatki, to tym razem ta dawka wiedzy jest dużo większa. Dotyczy ona nie tylko tego, jakie kroki należy poczynić po znalezieniu ofiary, ale również aspekty związane z profesjami nowych bohaterów wprowadzonych do książki, czyli palinologią i psychologią sądową. Dzięki temu zabiegowi można zanurzyć się w świat profesjonalistów i zrozumieć zachodzące w nim procesy, które często przeczą uproszczonemu obrazowi tego, co pokazują filmy i seriale kryminalne.

Ten słownik profesjonalnych terminów i definicji może brzmieć nieco strasznie, ale dzięki różnorodnym i ciekawym bohaterom nie ma się wrażenia czytania fragmentów żywcem wyjętych z encyklopedii. Małgorzata Oliwia Sobczak nadała postaciom cechy i atrybuty, dzięki którym łatwiej przyswaja się skomplikowaną terminologię. Przykładowo: sarkastyczna Aneta Borkowska nie przystępuje do badania ciała bez swoich różowych lateksowych rękawiczek, nieśmiała Janina Hinc z odczuwalnym zapałem opowiada o swojej nie tak znanej w Polsce profesji, a zadziorny Waldek Bystry, lekarz medycyny sądowej, nie ma problemu z wsuwaniem kanapki nad rozciętymi zwłokami. Oni wszyscy przybliżają czytelnikom tajniki swojej pracy z zaangażowaniem, dzięki czemu lekko i przyjemnie się o tym czyta.

To, co jest warte podkreślenia, to fakt, iż autorka skupia się nie tylko na samej sprawie kryminalnej, ale również na ofiarach i ich rodzinach. Sobczak po mistrzowsku wchodzi do głów swoich bohaterów, nawet na chwile przed śmiercią Neli, szczegółowo opisując to, co czują. Postaci z książki są tak charakterystyczne również dlatego, że autorka pozwala im mówić swoim głosem, biorąc pod uwagę to, gdzie mieszkają, jakie są, skąd pochodzą czy w jakim domu zostały wychowane. Dodatkowo świetnie buduje je pod względem wizualnym, dzięki czemu z łatwością można je sobie wyobrazić.

Na "Błękit" warto było czekać. Chociaż poprzednie tomy z serii Kolory zła połknęłam za jednym zamachem i bardzo mi się podobały, to odnoszę wrażenie, że najnowsza część jest najbardziej dopracowana ze wszystkich. Małgorzata Oliwia Sobczak wnikliwie i skrupulatnie opisuje pracę śledczych, ożywia swoich bohaterów, nadając im tło i charakter, ale przede wszystkim kreuje skomplikowaną i wciągającą intrygę, wodząc czytelników za nos do samego końca.

O książkach czytaj w Spider's Web: