REKLAMA

Chajzer chce walczyć z Książulem w oktagonie. Czemu miłośnicy kebabów nie mogą żyć w pokoju?

Jakiś czas temu Książulo zdradził, że otrzymał propozycję walki we freak fightach za 1,5 mln zł. Mimo że nie poinformował, przeciwko jakiej "osobie z mediów" miałby zawalczyć, okazało się, że przeciwnikiem miał być... Filip Chajzer. Celebryta, który potwierdził, że odezwano się do niego z taką ofertą, chce w ten sposób zarobić na spłatę kredytu za mieszkanie w Hiszpanii.

chajzer ksiazulo walka freak fight
REKLAMA

Filip Chajzer nie daje o sobie zapomnieć. W ostatnim czasie zrobiło się o nim głośno za sprawą recenzji Książula, który w nieprzychylny sposób wypowiedział się na temat budki z kebabem celebryty. Chajzer najwyraźniej nie mógł przełknąć gorzkich słów Książula i w wywiadzie, który ukazał się w miniony weekend, wypowiedział się na temat opinii youtubera o Kreuzberg Kraft Kebap: "Widziałem, jest tak samo do d*py jak sam autor tej recenzji" - stwierdził.

REKLAMA

Książulo postanowił skomentować wypowiedź Chajzera - stwierdził, że nie chce dawać celebrycie atencji i dodał, że dla niego to żenada: "większość komentarzy pod publikacjami tego wywiadu idealnie pokazuje jak głupi był to ruch. W przyszłości pewnie będzie więcej właścicieli kebabów, którym nie spodoba się mój film, ale może chociaż reszta nauczy się dawać takie same porcje influ i zwykłym klientom" - podsumował. Choć Chajzer ostatecznie przeprosił youtubera, teraz wyszło na jaw, dlaczego celebryta zdecydował się go zaczepić.

Chajzer chce zawalczyć z Książulem we freak fightach: "aktualnie prowadzone są rozmowy"

Pod koniec marca Książulo zdradził, że dostał propozycję walki na jednej z freak fightowych gal. Była to jego najbardziej lukratywna oferta, którą odrzucił - za wzięcie udziału w gali miał otrzymać 1 mln zł. Ostatecznie youtuber zdecydował, że nie przyjmie propozycji:

Podejrzewam, że można by było tę kwotę jeszcze negocjować na większą, ale nawet tego nie robiłem. Dostałem pytanie, czy walczę za milion, czy w ogóle nie mamy o czym gadać, więc napisałem, że nie mamy o czym gadać"

- stwierdził.

Wygląda na to, że temat powrócił. Jakiś czas temu Książulo poinformował, że otrzymał kolejną ofertę od jednej z organizacji freak fightowych, tym razem za 1,5 mln zł. Zdradził, że miał zawalczyć z "osobą z mediów". Okazało się, że jego przeciwnikiem miał być Chajzer, który starał się zaczepiać jedzeniowego youtubera. W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet celebryta przyznał, że chciałby zawalczyć z Książulem:

Dostałem taką propozycję i aktualnie prowadzone są rozmowy. Walka Chajzer vs Książulo to byłby hit roku. Freak fighty to dla mnie coś zupełnie nowego i chciałbym spróbować w nich swoich sił (...). Bardzo bym się cieszył, gdyby Książulo przyjął tę propozycję, bo dla obu nas byłoby to rozpoczęcie "od zera" we freak fightach, ale tak naprawdę dla mnie to nie byłaby walka z przeciwnikiem, a trochę walka o nowe życie. Musicie wiedzieć, że stawki są spore. W jeden dzień spłaciłbym mój kredyt na mieszkanie w Hiszpanii, w której będę teraz mieszkać i to jest świetna motywacja. Mam nawet hasło walki miłośników kebaba po obu stronach barykady - "Nie obrzucaj mięsem w internecie, wybierz sport!"

- podsumował Chajzer.
Książulo

Mimo chęci Chajzera do walki w oktagonie, wygląda na to, że do pojedynku Książula i celebryty nie dojdzie. Youtuber podkreślił, że jakiś czas temu zrezygnował z wzięcia udziału w walce "i na razie nic się nie zmieniło".

REKLAMA

O Książulu przeczytasz więcej w serwisie Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA