Polscy celebryci będą walczyć o przetrwanie w nowym show od Prime Video. Błagam, nie

W ostatnim czasie Prime Video sypie polskimi produkcjami jak z rękawa. Nic dziwnego, skoro jest na nie ogromny popyt. W ostatnim czasie popularnością cieszył się program "LOL: Kto się śmieje ostatni", który tak przypadł do gustu widzom, że lada chwila doczeka się 3. sezonu. Niedawno pojawiła się również informacja, że bibliotekę serwisu od Amazona zasili także show Blanki Lipińskiej, "(Nie)Poradnik Turystyczny", w którym autorka "365 dni" wraz z partnerem - Pawłem Baryłą, i przyjacielem - Marcinem Skurą, będą eksplorować pięć wyjątkowych destynacji.

Okazało się, że nie będą to jedyne polskie programy wyprodukowane przez Prime Video - w maju pojawiły się pierwsze doniesienia na temat programu "Good Luck Guys". W show weźmie udział grupa 12 osób złożona z influencerów i celebrytów, którzy udadzą się na malezyjską wyspę. Ich cel będzie jeden: przetrwać w ekstremalnych warunkach na drugim końcu świata. Format poprowadzi Qczaj, trener personalny, który będzie nadzorował mierzące się ze sobą pary w ekstremalnych zadaniach, a te nierzadko będą wykraczać poza strefę komfortu uczestników. Stawką jest 100 tys. zł, które zwycięzcy przekażą na cele charytatywne.

Amazon podał, że w programie ma wziąć udział 6 par: aktor i reżyser Michał "Misiek" Koterski oraz jego żona influencerka i modelka Marcela Koterska, raper i producent muzyczny Kubańczyk oraz trenerka i influencerka Sylwia Szostak, celebrytka Caroline Derpienski, tancerka i influencerka Sylwia Madeńska, znany z "Warsaw Shore" celebryta Stifler, influencerka i youtuberka Monika "Mona" Kociołek, tiktokerzy i influencerzy Michał "Mikka" Słania i Darius Rose, influencerka i youtuberka Angelika Mucha oraz youtuber i Kacper Błoński.

To nie pierwszy raz, kiedy w programach podróżniczych czy survivalowych poznajemy rozmaite pary - wystarczy choćby spojrzeć na zeszłoroczny sezon "Azji Express", gdzie mogliśmy obserwować wyścig między youtuberami Andziaks i Luką, muzyka Czesława Mozila wraz z żoną, aktora Adama Zdrójkowskiego wraz z tatą czy piosenkarkę Reni Jusis z przyjacielem. Każdy z uczestników specjalizował się w innej dziedzinie, na co ciekawie się też patrzyło.

Z "Good Luck Guys" mam jednak pewien problem. Obserwując w mediach społecznościowych osoby, które zdecydowały się wziąć udział w programie, mam wątpliwości co do tego, czy będzie mi się je równie ciekawie oglądać. Nie ukrywam, że skład jest dla mnie naprawdę zaskakujący - zestawiono ze sobą m.in. Stiflera z "Warsaw Shore", Monikę Kociołek z Team X, influencerkę Angelikę Muchę i Caroline Derpienski (co jest dla mnie chyba największym absurdem).

Szczerze powiedziawszy nie jestem w ogóle ciekawa tego, jak sobie poradzą i obawiam się, że to będzie ten nieudany program od Prime Video. Żadna z tych par nie wydaje mi się na tyle interesująca, by jej kibicować. Nie jestem też przekonana do miszmaszu w postaci celebrytów i influencerów. "Good Luck Guys" z pewnością przyciągnie widzów, którzy na co dzień ogląda swoich idoli w sieci, ale czy dotrze do szerszej publiczności? Przekonamy się już pod koniec września.

Pierwsze trzy odcinki programu "Good Luck Guys" zadebiutują w piątek, 27 września. W kolejny piątek, 4 października, będzie można obejrzeć 4, 5 i 6 odcinek, natomiast 11 października odbędzie się premiera dwóch finałowych odcinków.

Zdjęcie główne: YouTube/TikTok.

O produkcjach w Prime Video czytaj w Spider's Web: