REKLAMA

Fatalny thriller i genialny film psychologiczny w jednym. Trzyma w napięciu do samego końca

Czy produkcja może być słaba, a jednocześnie świetna? "Instynkt" z 2024 r. udowadnia, że można. Remake francusko-belgijskiego "Instynktu matki" jest bowiem świetnym filmem psychologicznym, który trzyma w napięciu do samego końca, choć thriller z niego słabiutki. Czy mimo to warto obejrzeć? Zdecydowanie, choćby dla samej kreacji Anne Hathaway.

instynkt polecajka prime video
REKLAMA

Sześć lat po premierze "Instynktu matki" w reżyserii Oliviera Masset-Depasse'a zadebiutował amerykański remake francusko-belgijskiej produkcji o tytule "Instynkt", za kamerą którego stanął Benoit Delhomme. Jest to jego reżyserski debiut i po seansie filmu mogę przyznać, że takie debiuty to ja lubię. Mimo drobnych wad, bo nie mogę powiedzieć, że wszystko w tej produkcji mnie urzekło, warto wolnej chwili rzucić na nią okiem. To półtorej godziny trzymającego w napięciu kina, które sprawdzi się idealnie na jesienny wieczór.

REKLAMA

Instynkt z Anne Hathaway to świetna produkcja psychologiczna, którą warto obejrzeć

Fabuła "Instynktu" skupia się na Celine (Anne Hathaway) i Alice (Jessica Chastain), dwóch przyjaciółkach, które wiodą spokojne i uporządkowane życie u boku swoich mężów (Anders Danielsen Lie i Josh Charles). Jest rok 1960, a zatem widzowie zostają przeniesieni na typowe amerykańskie przedmieście, gdzie panują typowe zasady - to mężowie są głowami rodziny, a żony zajmują się domem i dziećmi. Kobiety są bowiem również matkami dwóch chłopców w tym samym wieku, którzy uczęszczają do tej samej szkoły.

Pewnego dnia, wskutek złego samopoczucia, syn Celine zostaje w domu wraz matką. Kiedy Alice podczas pielęgnowania ogrodu zauważa na balkonie chłopca, który wiesza karmnik i niebezpiecznie zbliża się do krawędzi balustrady, próbuje przedostać się na drugą stronę żywopłotu. Nie udaje jej się jednak dobiec na czas do domu przyjaciółki - wskutek wypadku syn Alice traci życie. Z biegiem czasu stosunku między Celine i Alice stają się coraz bardziej oziębłe gdyż matka zmarłego chłopca obwinia przyjaciółkę o jego śmierć. Sama Alice zaczyna zauważać, że od czasu tragedii Celine zaczyna się zachowywać dziwnie, co wzbudza w niej podejrzenia, a nawet paranoje.

Instynkt

Pierwsza połowa filmu jest świetna ze względu na to, że jest to mięsisty film psychologiczny, który wzbudza niepokój i skutecznie trzyma w napięciu. Można mieć zarzuty co do końcowej części, którą ma thrillerowe zabarwienie - te fragmenty są nieco przerysowane i wyglądają karykaturalnie, ale wciąż nie można zarzucić im tego, że nie są zaskakujące. Jessica Chastain, odtwórczyni roli Alice, w porównaniu do swojej koleżanki z planu wypadła dość blado. Jej postaci brakowało głębi - była dość płaska, a jej działania ograniczały się do gwałtownych reakcji na poczynania jej syna oraz przyjaciółki.

Anne Hathaway była za to fantastyczna. Aktorce udało się pokazać całą gamę emocji, kiedy z przykładnej żony i matki zaczęła zamieniać się w ogarniętą paranoją kobietę, która powoli zaczyna tracić zmysły. Hathaway jest najjaśniejszą gwiazdą tego filmu i to właśnie choćby dla tej kreacji warto wpaść na Prime Video i obejrzeć "Instynkt". Theo (Eamon Patrick O'Connell) również zagrał wspaniale - młodziutki aktor tą rolą zaskarbił sobie moje serce - był niezwykle wiarogodny i wróżę mu w branży filmowej świetlaną przyszłość.

Cała historia zamknięta jest w realiach lat 60., które jednak tylko na zewnątrz wyglądają tak cukierkowo. Za pięknie przystrojonymi domami, pastelowymi kreacjami, klasycznymi samochodami i kochającymi mężami kryje się bowiem mrok, który jest w stanie zniszczyć najbardziej zgodne małżeństwo i najbardziej kochającą się rodzinę. I głównie dla tego kontrastu warto dopisać "Instynkt" do swojej listy produkcji do obejrzenia.

Oglądaj Instynkt w Prime Video
Prime Video
Instynkt
Prime Video
REKLAMA

O produkcjach od Amazona czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA