REKLAMA

Polski horror Netfliksa obejrzycie u konkurencji. Nie zaśniecie po nim spokojnie

"Ostatnia wieczerza" dwa lata temu zawróciła w głowach użytkownikom Netfliksa. Platforma postanowiła się swoim polskim horrorem podzielić z konkurencją. Film jest aktualnie dostępny również w innym serwisie.

ostatnia wieczerza netflix polski horror canal+
REKLAMA

Bartosz M. Kowalski udowadnia, że hasło "polski horror" to nie oksymoron. Po "W lesie dziś nie zaśnie nikt" zrealizował dla Netfliksa "Ostatnią wieczerzę", w której zabiera widzów do 1987 roku. Milicjant prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczych zaginięć za murami odległego klasztoru. Stopniowo odkrywa prawdę o z pozoru sympatycznych duchownych. Na pełne grozy atrakcji widz musi co prawda trochę poczekać, ale wcześniej dostaje klimatyczny i niepokojący kryminał.

"Ostatnia wieczerza" pojawiła się na Netfliksie w 2022 roku i z miejsca przypadła do gustu użytkownikom. W naszym kraju cieszyła się sporą popularnością, bo przecież rodzimi użytkownicy rzucają się na wszystko, co polskie. Ale! Horrorowi udało się też dostać do globalnej topki najchętniej oglądanych filmów nieanglojęzycznych na platformie. Produkcja stała się więc światowym hitem.

REKLAMA

Ostatnia wieczerza - polski horror nie tylko na Netfliksie

Zazwyczaj produkcje własne serwisu, do których "Ostatnia wieczerza" należy, dostępne są tylko i wyłącznie na Netfliksie. Tak też przez dwa lata było z horrorem Bartosza M. Kowalskiego. Ostatnio jesteśmy jednak świadkami coraz częstszych wypożyczeń tytułów oryginalnych konkurencyjnym usługom (np. "Broad Peak" trafiło na Playera). One migrują, przez co można je obejrzeć na różnych serwisach. Polski film grozy nie jest więc wyjątkiem.

Ostatnia wieczerza - Netflix - CANAL+ online

Podkreślmy: jak to zazwyczaj w podobnych przypadkach bywa, "Ostatnia wieczerza" wciąż jest dostępna na Netfliksie. Użytkownicy platformy mogą ją tam obejrzeć bez najdrobniejszych problemów. Jednakże serwis nie ma już polskiego horroru na wyłączność. Pojawił się on w innym serwisie, w którym również można się z nim zapoznać w ramach opłacanej subksrypcji, bez potrzeby ponoszenia dodatkowych kosztów.

"Ostatnią wieczerzą" mogą się teraz cieszyć użytkownicy CANAL+ online. Nie mają jednak na to wiele czasu. Na karcie filmu możemy zauważyć, że będzie on dostępny na platformie tylko do 26 listopada włącznie.

Więcej o filmach Netfliksa poczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
"OSTATNIĄ WIECZERZĘ" OBEJRZYSZ NA:
Netflix
OSTATNIA WIECZERZA
Netflix
CANAL+
OSTATNIA WIECZERZA
CANAL+
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA