REKLAMA

Amazon Prime Video obiecał mi film, a to maszynka do robienia pieniędzy. Cringe to mało powiedziane

Nietrudno było przewidzieć, że "Moja wina: Londyn" podbije serca subskrybentów Amazon Prime Video z prędkością luksusowych samochodów, którymi ścigają się bohaterowie produkcji. Remake hiszpańskiej produkcji, choć zdaniem wielu jest nieco lepszy od oryginału, wciąż jednak popełnia te same błędy. Twórcy "Mojej winy" powinni bić się w pierś, powtarzając tytuł tego filmu.

moja wina londyn recenzja prime
REKLAMA

Jeśli tytuł "Moja wina: Londyn" brzmi wam znajomo, to nie bez powodu. Amazon Prime Video zaserwował widzom brytyjski remake hiszpańskiego gniota "Culpa mía" ("Moja wina"), który to doczekał się z kolei sequela pod tytułem "Culpa Tuya" ("Twoja wina"). Fabuła "Mojej winy: Londyn" od oryginału różni się zasadniczo tylko miejscem akcji - tym razem z Hiszpanii przenosimy się do Wielkiej Brytanii, a konkretnie do Londynu. To właśnie tam niechętnie ze Stanów Zjednoczonych zmierza osiemnastoletnia Noah (Asha Banks) - w związku z tym, że partnerem jej matki jest zamożny brytyjski biznesmen, Amerykanka musiała opuścić swoich przyjaciół oraz chłopaka i przeprowadzić się do luksusowej willi, która od teraz jest jej nowym domem.

REKLAMA

Moja wina: Londyn - recenzja filmu od Amazon Prime Video

Podobnie jak w oryginalnej produkcji, Noah poznaje syna swojego ojczyma, Nicka (Matthew Broome), do którego początkowo nie pała sympatią. Kiedy jest jednak zmuszona spędzać z nim nieco więcej czasu, zaczyna się do niego przekonywać, aż w końcu trafia w sam środek nielegalnych walk i wyścigów samochodowych. Tymczasem między przyrodnim rodzeństwem zaczyna rodzić się uczucie, które Noah i Nick muszą ukrywać przed rodzicami.

Fabuła skupia się jednak nie tylko na zakazanym uczuciu głównych bohaterów - akcję podsycają również porachunki z wrogami Nicka, a także przeszłość Noah związana z jej nieobliczalnym ojcem. Obydwa te wątki są po prostu niewiarygodne - znawca samochodów zauważy naciągane umiejętności w dynamicznym prowadzeniu głównej bohaterki lub fakt, że parametry danych aut miałyby zupełnie inne przełożenie na rzeczywistą prędkość. Ojciec Noah jest z kolei przerysowanym czarnym charakterem, a jego wątek jest po prostu grubymi nićmi szyty.

Moja wina: Londyn - zwiastun

Szybie fury i nielegalne walki - zaliczone. Love-hate relationship - zaliczone. Enemies to lovers - zaliczone. Czego brakuje? Fatalnych dialogów, które wzbudzają jedynie ciarki żenady, i takie też znajdują się w tej produkcji. Wątki są sklejone na ślinę, bohaterowie podejmują nielogiczne decyzje, wszystko układa się po ich myśli i brnie do jednego rozwiązania: by ich związkowi udało się zaistnieć. I z jednej strony chce im się kibicować, a z drugiej - jest to po prostu dziwne. Szczególnie, że wszystko dzieje się pod jednym dachem, gdzie mieszkają również rodzice tej dwójki.

Wygląda na to, że "Moja wina: Londyn" to po prostu kolejna schematyczna produkcja, która ma jedno zadanie: zarobić jak najwięcej pieniędzy. Po kilku dniach od premiery jest numerem 1 w serwisie od Amazona, podobnie jak wcześniej hiszpańska "Moja wina". Nie ma się co łudzić, że tym razem platforma uraczyła widzów czymś ciekawym i wartym obejrzenia. Nie chce się już nawet po raz enty analizować poszczególnych wątków, bo po prostu nie ma to sensu - Prime Video znalazł sobie po prostu maszynkę do zarabiania pieniędzy i tylko w tych kategoriach można rozpatrywać ten generyczny film.

Oglądaj Moja wina: Londyn w Prime Video
Prime Video
Moja wina: Londyn
Prime Video
  • Tytuł filmu: Moja wina: Londyn (My Fault: London)
  • Rok produkcji: 2025
  • Czas trwania: 2h
  • Reżyseria: Charlotte Fassler, Dani Girdwood
  • Obsada: Asha Banks, Matthew Broome, Jason Flemyng, Ray Fearon
  • Nasza ocena: 4/10
  • Ocena IMDb: 6.3/10
REKLAMA

O produkcjach od Prime Video czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-17T20:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-16T09:07:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-16T06:59:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-14T21:08:36+01:00
Aktualizacja: 2025-02-14T17:17:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-14T13:19:46+01:00
Aktualizacja: 2025-02-13T19:01:00+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA