Za nami połowa serialu "To: Witajcie w Derry". W sieci zadebiutował zwiastun, który uchylił rąbka tajemnicy, co będzie działo się w pozostałych odcinkach produkcji. Widzowie mogą zacierać ręce - Pennywise już szczerzy zęby w złowrogim uśmiechu.

Pod koniec października w HBO Max zadebiutował długo wyczekiwany serial "To: Witajcie w Derry". Serialowy prequel filmów "To" i "To: Rozdział 2" oraz powieści Stephena Kinga, która zainspirowała twórców do stworzenia pełnometrażowych produkcji i serialu, zabiera widzów do samego początku historii - do czasów, gdy narodziło się tytułowe To.
Akcja "To: Witajcie w Derry" rozgrywa się w 1962 r., czyli 27 lat przed wydarzeniami z filmów. Fabuła rozpoczyna się zniknięciem pewnego chłopca, co sprawia, że jego rówieśnicy postanawiają odkryć, co stało się z ich przyjacielem. Produkcja ukazuje, jak w niepozornym miasteczku w stanie Maine narodziło się zło, poruszając jednocześnie wątek tajemnic Derry, wojskowej bazy oraz rodziny Hanlonów.
To: Witajcie w Derry - zwiastun drugiej połowy 1. sezonu
HBO Max pokazał zwiastun drugiej połowy 1. sezonu. Wynika z niego, że w kolejnych odcinkach pojawi się długo wyczekiwany przez widzów bohater, czyli klaun Pennywise (tak samo jak w poprzednich filmach, ponownie wcieli się w niego Bill Skarsgård).
Oto zapowiedź ostatnich 4 odcinków serialu:
1. odcinek "To: Witajcie w Derry" zadebiutował w HBO Max 27 października. W związku ze zbliżającym się Halloween, twórcy postanowili udostępnić 2. odcinek nie w poniedziałek, jak by to wynikało z harmonogramu, a nieco wcześniej - w Halloween, 31 października.
Dziś, 17 listopada, zadebiutował 4. odcinek serialu, co oznacza, że jesteśmy na półmetku. Oto harmonogram emisji ostatnich epizodów:
- 5. odcinek - 24 listopada
- 6. odcinek - 1 grudnia
- 7. odcinek - 8 grudnia
- 8. odcinek - 15 grudnia
Recenzję serialu "To: Witajcie w Derry" przeczytasz na łamach Spider's Web. W serwisie znajdziesz również analizę 2. odcinka i dowiesz się, dlaczego jest on istotny dla fabuły, a także czy postać Pennywise'a jest w tym serialu niezbędna. Sprawdź również, co na temat produkcji sądzi sam Stephen King.







































