Filmy DC: kolejność oglądania. Superman, Batman i nie tylko - pełna lista (nie tylko DCEU)

DC Comics wydaje swoje komiksy od 1935 r., a to oznacza, że wydawnictwo jest starsze od konkurencyjnego Marvela. Filmy na ich podstawie powstają już od dekad, a niedługo James Gunn, który stanął na czele oddziału zajmującego się ekranizacjami zeszytów DC Comics, ruszy ze swoim zupełnie nowym DC Universe.

Czytaj inne nasze poradniki dotyczące kolejności oglądania filmów:

Na pierwszy ogień idzie „Superman: Legacy”. Warner Bros. Discovery z kolei, pomimo zapowiedzi masy nowych projektów w ramach DCU, postanowiło wypuścić jeszcze kilka kinowych produkcji w ramach DC Extended Universe (DCEU). Cykl, na który składa się 15 filmów wydawany przez dekadę, domyka „Aquaman i zaginione królestwo”.

Serię nazywaną DC Extened Universe, wydawaną w latach 2013-2023, rozpoczął film „Człowiek ze Stali” w reżyserii Zacka Snydera. To w nim Henry Cavill wcielił się po raz pierwszy w Clarka Kenta. Trzy lata później dołączył do niego na ekranie Ben Affleck jako Mroczny Rycerz w „Batman v Superman: Świt sprawiedliwości”. Później poszło już z górki, a pełna lista prezentuje się następująco:

Jeśli ktoś chce nadrobić DC Extended Universe, to może zacząć od „Człowieka ze Stali” i lecieć po kolei w takiej kolejności, w jakiej filmy trafiały do kin. Jest jednak inna opcja: kolejność chronologiczna. Jest ona podobna to tej powyższej, z tą różnicą, że obie produkcje z Gal Gadot w roli Wonder Woman są prequelami (aczkolwiek w filmach są też flashbacki i podróże w czasie).

„Liga Sprawiedliowości Zacka Snydera”, nazywana potocznie „Snyder Cut”, to inna wersja „Ligi Sprawiedliwości”. Film w wersji kinowej, który zaczął kręcić Zack Snynder (reżyser musiał opuścić projekt z przyczyn osobistych) dokończył Joss Whedon odpowiedzialny wcześniej za „Avengers”, ale efekt nie zadowolił ani widzów, ani krytyków (ani studia ze względu na wyniki finansowe).

Po latach Warner Bros. pod naciskiem fanów Zacka Snydera dał mu wielomilionowy budżet, by ten przerobił gotowy materiał tak, aby był bliższy jego oryginalnej wizji. Film nie trafił przy tym do kin, tylko do serwisu HBO Max i to zarówno w czerni i bieli, jak i w kolorze. Nie jest jednak formalnie częścią DCEU, tylko istnieje równolegle do niego.

DC kręci też filmy spoza głównego uniwersum takie jak „Joker” (będący origin story jakiegoś wariantu Jokera) oraz „The Batman” z Robertem Pattisonem, a oba mają doczekać się kontynuacji. Nie są one jednak ani częścią DCEU, ani nie będą częścią nadciągającego DCU (są takim kinowym odpowiednikiem komiksów z imprintu DC Black Label).

Na dokładkę mamy jeszcze „Peacemakera”, czyli serial Jamesa Gunna i zarazem spin-off jego „The Suicide Squad”. W przeciwieństwie do innych produkcji w odcinkach na motywach komiksów DC z ostatnich lat, których była cała masa z „Arrowverse” na czele, był on integralną częścią DCEU, a jego nowy sezon… może być częścią DCU.

Na przestrzeni lat powstało znacznie więcej filmów na motywach historii wykreowanych przez scenarzystów i rysowników DC Comics. Dostaliśmy aż siedem samodzielnych produkcji, które można oglądać w dowolnej kolejności oraz trzy mniejsze serie: jedna o Supermanie i dwie o Batmanie.

Niepowiązane z innymi filmy na motywach komiksów DC:

Superman, tetralogia, reż. Richard Donner, Richard Lester, Sidney J. Furie:

Batman, tetralogia, reż. Tim Burton, Joel Schumacher:

Batman, trylogia reż. Christopher Nolan: