REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Ms. Marvel pierwszą mutantką? Uwierzę w to dopiero, gdy w MCU pojawią się X-Meni

Disney igra sobie od lat z fanami w kwestii mutantów. Ich obecność w Marvel Cinematic Universe była implikowana już kilka razy i wcale się nie zdziwię się, jeśli serial "Ms. Marvel" okaże się kolejną zmyłką. Uwierzę w X-Menów w MCU dopiero wtedy, gdy zobaczę pierwszego z nich na Ziemi-616.

20.07.2022
7:53
ms-marvel-mutacja-mutant-x-men-mcu
REKLAMA

Marvel Cinematic Universe powstało w 2008 r. wraz z premierą "Irona Mana". Cykl, na który składa się już blisko trzy tuziny filmów i kilkadziesiąt odcinków seriali, wprowadził przy tym sporo zmian względem komiksowego pierwowzoru. Jedną z nieobecnych w nim grup superbohaterów, oprócz Fantastycznej Czwórki, są X-Meni. Co jednak ciekawe, serial "Ms. Marvel" na pierwszy rzut oka potwierdził istnienie mutacji na Ziemi-616. Nie byłbym tego jednak taki pewien.

REKLAMA

Czytaj też:

Pierwsza muzułmańska superbohaterka, czyli Kamala Khan, nie jest w komiksach człowiekiem ani mutantem, gdyż należy do gatunku Inhumans. Jej serialowa odpowiedniczka nie weszła jednak w kontakt z Mgłą Terrigenową, by uaktywnić swe zdolności. Zamiast tego dziewczyna moce zyskała dzięki magicznej bransolecie (która może być powiązana z pierścieniami noszonymi przez Shang-Chi), a w jej żyłach płynie krew dżinów z innego wymiaru (nawet nie pytajcie).

Ms. Marvel mutantką? To nie takie proste

Kiedy fani zaczęli już się godzić z faktem, że geneza mocy Ms. Marvel nie jest związana z Inhumans i kosmitami Kree, Disney postanowił po raz kolejny wprowadzić nieco zamieszania wokół tej postaci. Ostatni odcinek serialu poświęconego tej postaci implikuje, iż Kamala Khan jest nie tylko potomkinią dżina, ale do tego jej geny uległy dodatkowo mutacji. Czyniłoby to z niej pierwszą znaną nam mutantkę w MCU, ale prawda może okazać się zupełnie inna.

Pamiętajmy, że informację o tym, że w genach Kamali pojawiła się mutacja, podał Bruno, który już raz się w tej kwestii pomylił. Kto powiedział, że trafił tym razem? Chłopak jest geekiem, ale nie wykwalifikowanym naukowcem. W dodatku, jak słusznie zauważyli czytelnicy komiksów z serii "Ms. Marvel", w materiale źródłowym dziewczyna i jej przyjaciel również myśleli, że Khan jest mutantką, dopóki Wolverine nie wyprowadził ich z błędu.

Nie zdziwię się, jeśli Kamala Khan odkryje prawdę na swój temat dopiero w filmie "Marvels", czyli kontynuacji "Kapitan Marvel".

Będę szczerze zdziwiony, jeśli Kamala Khan faktycznie okaże się mutantką. Chociaż niespecjalnie przepadam za Inhumans, ale w filmie "Doktor Strange w multiwersum obłędu" pojawił się ich król Black Bolt (i to grany przez aktora z niesławnego serialu, którego status w kanonie MCU jest mocno dyskusyjny), więc można przypuszczać, że Marvel nie pożegnał się jeszcze z tą grupą - a jeśli tak, to raczej nie chciałby wkurzać jej fanów...

Dodajmy do tego, iż implikowanie, że Kamala Khan jest mutantką, byłoby ruchem w stylu Disneya. Wcześniej firma dała nam cameo Charlesa Xaviera w filmie "Doktor Strange w multiwersum obłędu", ale okazał się on mieszkańcem Ziemi-838, a nie Ziemi-616, a o zmyłce z Evanem Petersem w "WandaVision" nawet nie ma co mówić. Plotki o tym, że Gen X w ludziach obudziło słynne pstryknięcie palcami przez Thanosa, również nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości (przynajmniej na razie).

Nieobecność mutantów w MCU to zaś coraz twardszy orzech do zgryzienia dla Disneya.

Ich nieobecność jest wynikiem zamieszania związanego z prawami autorskimi. Marvel lata temu sprzedał licencję na ukazywanie mutantów oraz Fantastycznej Czwórki w filmach wytwórni Fox, która produkowała filmy i seriale z ich udziałem niezwiązane z Marvel Cinematic Universe. Disney w tym czasie znacząco ograniczył rolę obu tych grup w komiksach, mimo że byli oni fundamentem komiksowej Ziemi-616 i dopiero od niedawna zaczęto to odkręcać.

Po wykupieniu wytwórni Fox przez Disneya prawa do X-Menów i Fantastycznej Czwórki wróciły do Marvel Studios, ale wprowadzenie należących do tych grup bohaterów na tym etapie jest karkołomnym zadaniem. W jaki sposób wytłumaczyć ich dotychczasową nieobecność? Reed Richards i jego bliscy byli pierwszą rodziną superbohaterów, a mutanci w komiksach opowiadających od tym głównym uniwersum Ziemia-616 są na Ziemi od starożytności.

W jaki sposób można wprowadzić mutantów do MCU?

Jak na razie jedyną osobą, która wie, jaka przyszłość czeka mutantów w MCU, jest Kevin Feige, ale fanom nie przeszkadza to w tworzeniu własnych hipotez. Jedna z nich zakłada, że mutanci byli na Ziemi-616 od zawsze, ale żyli w cieniu i inni superbohaterowie nie byli świadomi ich istnienia. W ramach piątej fazy możemy dostać szereg prequeli, które opowiedzą raz jeszcze historię tych postaci i wyjaśnią dokładnie, w jaki sposób się ukrywali aż do teraz.

Może się też okazać, że MCU, które znamy, jest światem, w którym mutantów nigdy nie było i nie będzie. X-Meni i spółka mogliby pojawić się dopiero po crossoverze typu "Secret Wars", który połączyłby rzeczywistości z Ziemi-616 i Ziemi-838 po zderzeniu się tych światów (a taki rozwój wydarzeń implikuje film "Doktor Strange w multiwersum obłędu"). Równie dobrze możemy obserwować od lat też rzeczywistość, z której mutanci zostali wymazani jak po komiksach "House of M".

REKLAMA

Inna hipoteza zakłada, że nosiciele Genu X w MCU będą przypominali bardziej tych z komiksowej Ziemi-1600, czyli tzw. uniwersum Ultimate. W tej serii X-Meni i ich wrogowie nie byli naturalnym ogniwem ewolucji, tylko efektem rządowego eksperymentu. Można byłoby wtedy uznać, że pierwszymi mutantami byli... Quicksilver i Scarlett Witch, czyli rodzeństwo, któremu w komiksach status mutanta został zabrany w ramach jednego z największych retconów w historii.

Pamiętajmy też, że Disney pracuje obecnie nad kreskówką "X-Men '97", która będzie oficjalną kontynuacją kultowego serialu animowanego "X-Men" z 1992 roku. Może się okazać, że to właśnie na niej skupi się machina marketingowa Myszki Miki i to właśnie ci bohaterowie zostaną potem przeniesieni do filmów aktorskich niezwiązanych bezpośrednio z Marvel Cinematic Universe, a MCU wcale nie opowie ich historii od nowa, tak jak się wszyscy spodziewają...

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA